Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Komentarze:

comments powered by Disqus

Komentarze archiwalne:

  • ~wedrowiec

    Nawet gdyby nowa oferta okazała się ciekawsza/bardziej innowacyjna/etc. od oferty google to IMO większość userów i tak pozostałaby przy google, choćby z przyzwyczajenia, może dlatego, że jest to sprawdzona jakość, a ludzie(mówię o szarych użytkownikach) raczej boją się nowych rzeczy(nawet spróbować), przykładem może być np. Linux, Jabber, ...etc.

    20-07-2007, 23:29

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~luk5t4ytg

    europie jedyną rzeczą z dziedziny telekomunikacji, która odniosła sukces był GSM, a od tego czasu raczej kiepsko...

    21-07-2007, 00:42

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~aaa

    ciekawe kiedy Europa nauczy się, że takich sukcesów się nie da sztucznie wyhodować

    21-07-2007, 01:02

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Tomi

    Jak można walczyć za pomocą państwowej kasy z prywatną firmą. My to przerabialiśmy w Polsce. Tak właśnie powstały PGR'y mające konkurować z prywatnymi rolnikami. Jak to sie skończyło to wszyscy wiemy.

    21-07-2007, 08:57

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • Użytkownik DI użytkownik wyrejestrowany

    Google znalazło dobrą niszę, w odpowiednim czasie i dostarczyło świetny algorytm.

    http://dribibu.xs4all.nl/dilbert20060513.html
    Ten i następnych kilka pokazuje, jak kończą projekty będące zagrożeniem dla Google :>

    21-07-2007, 09:16

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~djk

    A czego można spodziewać się po socjalistycznym tworze jakim jest Europa? - Tylko poronionych pomysłów...

    21-07-2007, 09:16

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~sss3

    Przyzwyczajenia użytkowników można zmienić - przed erą Google królowała Altavista, czy ktoś to jeszcze pamięta? Tylko do tego trzeba dobrze zorganizowanej firmy z pomysłem a nie biurokratycznej instytucji, która potrafi tylko transferować duże sumy pieniędzy do znajomych.
    Skończy sie tak jak z Galileo -> http://www.kapit(...)icle& ;art_id=2390

    21-07-2007, 09:59

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~hmmmm

    Już sama nazwa mówi za siebie "Google", lepiej się wpisuje, aniżeli jakieś tam "THESEUS" każdy się już przyzwyczaił do giganta wyszukiwarek i tak zostanie już na długo.

    21-07-2007, 10:25

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~...

    Monopole wypada łamać.

    21-07-2007, 11:36

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Mariusz

    Jeszcze nie dawno nikt nie słyszał o Firefox,
    jeszcze nikt nie dawno nie słyszał o Skype.
    Zyjemy w czasach gdzie świat może się zmienić w kilka sekund. Musi być tylko alternatywa.
    Google ma coraz gorsze wyniki wyszukwania, coraz łatwiej znaleźć spam a nie interesujacą stronę WWW.
    I da sie zrobić lepszy algorytm, jednak na to potrzeba głownei zasobów $

    21-07-2007, 11:40

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Puma

    Ja osobiście to czekam na konkurencje w wyszukiwarce. Google jest zaspamowany, trudno coś wartościowego tam odszukać.

    21-07-2007, 11:49

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Mirek

    To jest ta różnica między USA a Europą. Tam każdy pucybut może stworzyć takie Google a tu w Europie bez cholernej dotacji UE nic nie może być. Drogo, biurokracja, zakazy, nakazy. Grrr..

    21-07-2007, 11:51

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~   

    ehh, pewnie gay porno nie będzie mozna znalezc :(

    21-07-2007, 12:37

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~kwiatu5

    o ile tylko google bedzie trwac to bede sie trzymal ich uslug.

    21-07-2007, 13:07

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • Jurgi
    Użytkownik DI Jurgi (1377)

    Osobiście uważam, że jeśli się rozumie zasadę wyszukiwania po słowach kluczowych i frazach (a już całkiem, jeśli się zna i umie użyć składni logicznej zapytania), to żadne am semantyczne i pseudointeligentne algorytmy są zbędne. Ba, będą raczej przeszkadzać.
    Nie mówiąc o tym, że cienko to w ogóle widzę. Nawet dla języka angielskiego próby stworzenia wyszukiwarek rozumiejących język naturalny dają efekty co najwyżej żałosne. Dla bardziej złożonych języków (a takie są w większości języki europejskie) w ogóle się nie spodziewam jakichkolwiek efektów.
    Chętnie powitałbym alternatywę dla Google, chętnie sprawdzam inne wyszukiwarki, ale na razie G pozostaje najskuteczniejszy. A przebicie go będzie trudne i mozolne. Trzeba by tu przede wszystkim przebłysku geniuszu, a dopiero potem kasy.

    21-07-2007, 14:04

    Odpowiedz
    odpowiedz
RSS  
RSS  
Chwilowo brak danych. Sprawdź później :)