Nawet gdyby nowa oferta okazała się ciekawsza/bardziej innowacyjna/etc. od oferty google to IMO większość userów i tak pozostałaby przy google, choćby z przyzwyczajenia, może dlatego, że jest to sprawdzona jakość, a ludzie(mówię o szarych użytkownikach) raczej boją się nowych rzeczy(nawet spróbować), przykładem może być np. Linux, Jabber, ...etc.
Google znalazło dobrą niszę, w odpowiednim czasie i dostarczyło świetny algorytm.
http://dribibu.xs4all.nl/dilbert20060513.html
Ten i następnych kilka pokazuje, jak kończą projekty będące zagrożeniem dla Google :>
Przyzwyczajenia użytkowników można zmienić - przed erą Google królowała Altavista, czy ktoś to jeszcze pamięta? Tylko do tego trzeba dobrze zorganizowanej firmy z pomysłem a nie biurokratycznej instytucji, która potrafi tylko transferować duże sumy pieniędzy do znajomych.
Skończy sie tak jak z Galileo -> http://www.kapit(...)icle& ;art_id=2390
Jeszcze nie dawno nikt nie słyszał o Firefox,
jeszcze nikt nie dawno nie słyszał o Skype.
Zyjemy w czasach gdzie świat może się zmienić w kilka sekund. Musi być tylko alternatywa.
Google ma coraz gorsze wyniki wyszukwania, coraz łatwiej znaleźć spam a nie interesujacą stronę WWW.
I da sie zrobić lepszy algorytm, jednak na to potrzeba głownei zasobów $
Osobiście uważam, że jeśli się rozumie zasadę wyszukiwania po słowach kluczowych i frazach (a już całkiem, jeśli się zna i umie użyć składni logicznej zapytania), to żadne am semantyczne i pseudointeligentne algorytmy są zbędne. Ba, będą raczej przeszkadzać.
Nie mówiąc o tym, że cienko to w ogóle widzę. Nawet dla języka angielskiego próby stworzenia wyszukiwarek rozumiejących język naturalny dają efekty co najwyżej żałosne. Dla bardziej złożonych języków (a takie są w większości języki europejskie) w ogóle się nie spodziewam jakichkolwiek efektów.
Chętnie powitałbym alternatywę dla Google, chętnie sprawdzam inne wyszukiwarki, ale na razie G pozostaje najskuteczniejszy. A przebicie go będzie trudne i mozolne. Trzeba by tu przede wszystkim przebłysku geniuszu, a dopiero potem kasy.