A teraz coś z innej beczki: jaką wartość prawną ma deklaracja "akceptuję (w domyśle pisemny i skomplikowany) regulamin" osoby dla której przeczytanie prostego zdania jest zbyt trudne?
Wszak choćby ludzie tysiąc razy pisali że pobieraczek i ich groźby to ściema, zawsze poważam zawsze znajdzie się jakiś klient tej firmy, który napisze "no ale to czy mam płacić czy nie bo nie wiem"...
Dzięki za odpowiedź BeeGee ;) uspokoiłeś mnie do reszty ;P
Leszek, jeżeli to, co napisałeś wczoraj to była aluzja do mnie to sory, ale ludzie piszą nie raz po tysiąc razy, że to ściema, tylko, że robią to troche lakonicznie i bez wyczerpującego uzasadnienia, które właśnie uzyskałem od BeeGee. Jeżeli chodzi o czytanie regulaminów to jesteś sporym wyjątkiem wśród internautów(zakładając oczywiscie ze czytasz), bo prawie nikt tego nie robi. Tak jak już było wcześniej napisane - ludzie się rejestrują a jak nie korzystają, to po 2 tygodniach konto jest automatycznie usuwane i tak jest najlepiej dla obydwu stron. Pobieraczek nie ma poprawnie skonstruowanego regulaminu i liczy na to że ktos postapi tak jak z innymi stronkami do ściągania plików (czyli wcisnie "akseptuje" i jazda). Jak sie wstawia baner ze za darmo to za darmo, a jak chca automatycznie komus sprzedac pakiet to niech to napisza w dzien rejestracji w mailu ze ma sie 10 dni na wypowiedzenie (i to duzymi literami - tak samo jak hasło "za darmo")... a nie gdzies schowane na koncu dlugiej pieprzonej pseudoumowy ktorej prawie nikt nie przeczyta... To, że sie zaznaczy zasrany kwadracik na jakiejs stronie internetowej (a nie podpisze na papierze co jest juz w pelni swiadome) to nie znaczy ze ktos ma placic od razu niecalą stówe. Do czego takie dzialania by zaprowadzily...
Pozdrawiam
Szanowna Pani,
Dziękujemy za wysłaną do nas wiadomość.
Informujemy, iż złożone przez Panią oświadczenie o odstąpieniu od zawartej ze spółką Eller Service umowy jest bezskuteczne, gdyż zostało złożone po terminie.
Spółka Eller Service działa na podstawie ustawy z dnia 18 lipca o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. nr 144, poz. 1204). Przepisy powyższej ustawy stanowią podstawowe źródło wzajemnych praw i obowiązków stron związanych z wykonywaniem działalności polegających na świadczeniu i odbiorze usług drogą elektroniczną i stanowią lex specialis w stosunku do innych regulujących stosunki polegające na świadczeniu usług ustaw, w tym co wynika z brzmienia art. 11 ustawy w szczególności przepisów kodeksu cywilnego.
Art. 8 ust. 4 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną stanowi, iż usługodawca świadczy usługi drogą elektroniczną w sposób zgodny z regulaminem. Należy nadmienić, iż regulamin jest cały czas dostępny na stronie internetowej i każdy użytkownik przed podjęciem decyzji o zawarciu umowy powinien zapoznać się z jego treścią. Zgodnie z § 4 Regulaminu regulującym sposób zawierania i rozwiązywania umów o świadczenie usług drogą elektroniczną umowa zostaje zawarta poprzez rejestrację danych potencjalnego usługobiorcy oraz faktyczne zlecenie realizacji usługi Usenet na wskazanej na stronie formularzu rejestracyjnym.
Wskazać należy, iż ani powyższy Regulamin, ani ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną nie zastrzegają dla ważności umowy ani formy pisemnej, ani tym bardziej pisemnego potwierdzenia jej istotnych elementów - zgodnie z treścią art. 2 pkt 4 ustawy świadczenie usługi drogą elektroniczną to wykonanie usługi świadczonej bez jednoczesnej obecności stron (na odległość) poprzez przekaz danych na indywidualne żądanie usługobiorcy, przesyłanej i otrzymywanej za pomocą urządzeń do elektronicznego przetwarzania, włącznie z kompresją cyfrową, i przechowywania danych, która jest w całości nadawana, odbierana lub transmitowana za pomocą sieci telekomunikacyjnej w rozumieniu ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. - Prawo telekomunikacyjne.
Wobec powyższego podnoszony przez Panią argument dotyczący obowiązku potwierdzenia przez usługodawcę na piśmie informacji, o których mowa w art. 9 ust. 1 ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz.U. 2000, nr 22, poz. 271) jest bezpodstawny i nie znajduje uzasadnienia.
Należy zwrócić uwagę na fakt, iż zadaniem przepisów ustawy z 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz odpowiedzialności za produkt niebezpieczny (Dz.U. Nr 22, poz 271 ze zm.) jest implementacja postanowień Dyrektywy 97/7/WE Parlamentu Europejskiego i Rady o ochronie konsumentów w umowach zawieranych na odległość.
Z godnie z art. 5 Dyrektywy 97/7/WE przedsiębiorca jest zobowiązany dostarczyć potwierdzenie wymaganych informacji w formie pisemnej lub w taki sposób aby były one dostępne na innym trwałym materiale. Stanowi to wyraźne przeciwstawienie ulotnego sposobu przekazania tych samych informacji przed zawarciem umowy (np. telefonicznie) oraz po zawarciu umowy (na materiale trwale przechowującym informacje). Nacisk jest zatem położony na trwałość nośnika informacji, a nie na formę pisemną.
Nowelizacji ustawy z 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za produkt niebezpieczny, dokonała korekty wykładni gramatycznej art. 9, gdyż zgodnie z argumentem a fortiori, skoro dla usług finansowych, przy których poziom ochrony konsumenta jest wyższy, (szerszy zakres informacji, dłuższy termin do odstąpienia od umowy, bezterminowe przedłużenie terminu do odstąpienia w braku potwierdzenia) dopuszcza się potwierdzenie na piśmie oraz innych , trwałych nośnikach, tym bardziej taki sposób potwierdzania jest adekwatny dla umów zawieranych drogą elektroniczną. W myśl postanowień ustawy za trwały nośnik informacji należy uznać twardy dysk komputera, w związku z czym za spełnienie obowiązku potwierdzenia informacji należy uznać udostępnienie informacji w postaci elektronicznej w taki sposób aby było możliwe zapisanie jej na twardym dysku konsumenta.
Ponadto wskazać należy, iż z natury stosunku prawnego, jakim jest świadczenie usług "Usenet", wynika, że jego byt realizuje się poprzez dostęp do sieci Internet oraz posiadanie stacji roboczej (komputera) wyposażonego w system operacyjny, na którym możliwe jest użytkowanie udostępnianych na rynku programów komputerowych realizujących funkcję czytnika Usenet. Wobec powyższego sprzecznym z właściwością stosunku prawnego byłoby uzależnianie ważności takiej umowy od potwierdzania jej istotnych elementów usługobiorcy w tradycyjnej pisemnej formie. Wskazać należy, iż fakt zawarcia umowy z Eller Service został potwierdzony poprzez rejestrację i akceptację warunków Regulaminu, wobec czego nie było potrzeby ponownego ich przesyłania, tym razem w tradycyjnej formie pisemnej.
Powyższe stanowisko jest zgodne ze stanowiskiem Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, co potwierdza wypowiedź urzędnika UOKIK w audycji radiowej dostępnej pod adresem:
http://www.radio(...)9f6a.flv
W świetle powyższego, zgodnie z § 4 ust. 6 Regulaminu odstąpienie od umowy możliwe było tylko i wyłącznie w terminie 10 dni od dnia jej zawarcia, a w chwili obecnej składanie przez Panią w tym zakresie oświadczeń nie wywołuje już zamierzonych przez Panią skutków prawnych.
W przypadku dalszych pytań prosimy o kontakt telefoniczny z numerem 58 553 12 32.
Z wyrazami szacunku,
Zespół Pobieraczek.pl
Dzieki, rozumiem ze jest nas wiecej..
BeeGee widać, że znasz się na temacie.. Proszę doradź. W 2009 na tym pobieraczku ktoś założył konto na fałszywe dane, ale podał mój adres e-mail.. Wtedy z nimi pisałam i chciała wyjaśnić sprawę nawet im zapłacić, ale że mnie wkurzyli i nie okazali zrozumienia to nic im nie zapłaciłam.. Mamy 2011 już zapomniałam nawet o tej sprawie, a oni od nowa swoje pisma straszenie sądem itd.. Dane nie są moje, ale niestety obawiam się, że wtedy kliknęłam na jakiegoś linka z aktywacją konta.. Czy mogą mnie za to pociągnąć do odpowiedzialności? Wiem, że w między czasie zostali ukarani i zmienili regulamin. Na pewno nie zamierzam im płacić, ale nie wiem już co mam robić, żeby mi nie zaśmiecali maila tym durnymi mailami..
Mila, pewnie, że znam się na tym temacie. Jakbyś uważnie poczytała moje wypowiedzi, to byś wiedziała co robić.
Pobieraczek NIKOGO nie może pociągnąć do odpowiedzialności, bo ich rejestracja nie spełnia prawnych warunków umowy na płatną usługę. Koniec i kropka.
A co do maili od nich - wysyła je automat. Kasuj je bez czytania, wkrótce się skończą.