Opera rządzi, próbował ktoś user java script? polecam :-) sam modyfikowałem błędnie działające skrypty java naszej firmy, nie jestem programistą w firmie, i na nich chyba bym się nie doczekał, wole sam sobie zobić update oprogramowania niż się prosić!

Ja probowałem :D

Strony źle się wyświetlają?

Takie gów** omijam, to nie jest strona internetowa tylko jakieś nieporozumienie.

Nie trawie stron z napisem: działa na IE6,7 i FF... co to ma być?

IE to porażka i żadne gadanie M$ o bezpieczeństwie tego nie zmieni, kiedy standardy?

Opera lub Firefoks? bez znaczenia, jedni wolą mieć wszystko od ręki inni dołanczać z czasem. Ważne aby przeglądarka spełniała standardy światowe, po coś one są, co nie?

"A co mam tu wykład prowadzić ? Poczytaj o obsłudze PAE, o tym jak ona kuleje w systemach Windows to poznasz kolejny powód dla którego nie korzystam z systemów Microsoftu więcej jak już koniecznie muszę. Systemy 64bitowe na razie mnie nie interesują bo bywają z nimi problemy (jeżeli chodzi o niektóre aplikacje z których korzystam). 32bitowe systemy nie potrafią zaadresować 4GB RAM i więcej ale od tego jest właśnie PAE między innymi. Jakoś z systemami Unixowymi nie ma takich problemów. Wystarczy rekompilować jądro. Ot cały OpenSource."

Naprawdę nie musisz potwierdzać swojej niewiedzy :) Już wiem, że głupiś.

"Jak się coś bierze w Tesco i to jeszcze po kosztach to tak jest"

Żyj dalej w swoim świecie. Czy ja gdzieś pisałem, że się hardware psuje? W tych drogich urządzeniach softwarewo jest zapisane, żeby się "psuły". Komórki, telewizory... Biznes się musi kręcić. Najgorsze, że to nie jest "informacja z drugiej ręki"... Tak, mnie też to zaskoczyło.

"Zresztą łatwiej mi widzieć jak się zachowa dana przeglądarka oglądając kod strony"

Wow, jesteś moim guru.

'Nie chce mi się z Tobą gadać', skończysz studia, popracujesz, zobaczysz że świat nie jest tak idealny, jak Ci się wydaje.

~Gorylek
Przyczepiles sie tych cytatow (prawie calej wypowiedzi jesli nie calej), ale musze ci powiedziec ze totalna porazke poniosles na tej linii. Ani wiedza nie zaszalales (wrecz mozna powiedziec ze twoja wiedza sprawdza sie tylko w przypadku FF-a co mi tam bede tak pisac) ani tym ze jestes na studiach informatycznych.

Co z tego ze duze firmy zatrudniaja studentow po godzinach? Moj kolega byl programista odpowiedzialnym za implementacje interfejsu w wiedzminie a jest dopiero studentem. Przeciez to nie ma znaczenia jaki status ma osoba pracujaca w firmie.

"Najwyraźniej taki sprzęt kupujesz.(...)"

nie zrozumiales chyba zdania na ktore odpowiedziales. Ono mowilo ze TEN sprzet KTORY sie zepsuje zaraz po gwarancji nie psuje sie przypadkowo.


Ogolnie duzo niescislosci w twojej wypowiedzi jest. Myslalem ze bardziej obeznanym czlowiekiem jestes ale tak jak "programista" opensource pracuje na swoj wizerunek tak ty na swoj.

Pozatym dla mnie osobiscie FF3 jest skreslony calkowicie z jednego wzgledu: Posiada "inwazyjna" metode instalacji. Jesli go zainstalujemy i przeniesiemy katalog na inny komputer to przegladarka sie juz nie odpali.

Ludzie sie czepiaja tego ze opera to kombajn. Nie jest to ciezki kombajn. Dziala na slabych maszynach bezproblemowo. Ma lepsze zarzadzanie pamiecia ram (argumenty ze wiecej zajmuje sa po prostu glupie z punktu widzenia programisty). Dowodem moze byc prosta sprawa. Zapchajcie w swoich 2giga ramu 1900 mega na aplikacje ktore beda mialy wysoki priorytet. Pozniej wlaczcie FF ktory bedzie sie mulil niemilosiernie z plikiem stronnicowania podczas gdy opera bedzie zajmowac w pamieci nawet 3 mega i bedzie stabilnie dzialac tylko zamiast ramu inicjatywe przejmie pamiec cache dysku twardego.

Jakikolwiek doswiadczony programista powie ze Opera jest wedlug niego lepiej zrobiona tylko jak spojrzy na przegladarke i na to jak dziala. FF ma "autopoprawianie" webmasterow co prowadzi do niechlujnego kodu html a w rezultacie poteguje mit ze strony dzialaja na FF a na innych pzregladarkach niezawsze.

PS tez znam osoby z najlepszej szkoly informatycznej w rankingu i musze powiedizec ze wiekszosc posiada Opere na laptopach (laptop jest jednak obowiazkowym narzedziem w tej szkole).

Literowki
nie 1900mega tylko 2000
i nie 3 mega tylko 30 mega

"Zresztą potrzebne mi to było tylko do Matlaba. Ciekaw byłem czy wykorzysta te 8GB."

PAE nie zwiększa przestrzeni adresowej dla aplikacji...

Microsoft najbardziej dokopał swojej przeglądarce używając zwrotów "to nie błąd tylko funkcjonalność"; a potem się posypało, nie było tygodnia bez informacji o kolejnych plagach, które obejmowały swoim zasięgiem cały świat

"wiem czym jest kultura wypowiedzi do której najwyraźniej Ty musisz dorosnąć"
Żartobliwie skomentowałem Twoją wiedzę (w odpowiedzi na Twoje zaczepki), plączesz się od 5 postów o PAE i w każdym wypisujesz gorsze bzdury. Nie chciałem Cię urazić, ale kończ Waść.

"Widać Ty wybierasz (najwyraźniej) firmy które zarabiają na serwisowaniu sprzętu i masowej sprzedaży itp"
"Twój kolega pracuje w firmie która oszukuje klientów"
Niestety, co próbuję Ci napisać to od paru postów - po pierwsze to nie kolega, a po drugie założę się, że masz tej właśnie firmy telewizor, czajnik, czy radio...

Tym optymistycznem akcentem kończę dyskusję o przeglądarkach, bo się zaczyna głupie przekomarzanie.

Pozdrawiam.

Widze @gorylek ze z tym html to nie zrozumiales tej czesci o ktora mi najbardziej chodzilo.

Mialem na mysli to ze webmasterzy staja sie niechlujni. Nie mowimy tutaj o zawodowych webmasterach ktorzy wiedza jak dziala apache czy czym sie rozni program od skryptu (taaa najlepsze stwierdzenie to programista php zamiast webmaster/skrypter). Wiekszosc stron jest tworzone przez amatorow nie mozesz temu zaprzeczyc. Przegladajac internet wchodzimy czesto na strone i widzimy "dopasowana do FF 3.0" (2 juz dawno znika z tych stron tylko dlatego ze wyszla 3 czesc. Mimo ze kod zrodlowy sie nie zmienil...) i mi osobiscie otwiera sie noz. Ostatnio doswiadczylem szczytu chamstwa i po wejsciu na strone dostalem komunikat "wybacz ale twoja przegladarka to nie FF wiec nie mozesz przegladac zawartosci" i rpzekierowywalo od razu na strone mozilli z downloadem. Dla przecietnego usera jest to kaplica i nie przejrzy zawartosci zanim nie sciagnie tego FF. Pozatym stwierdzenie "dopasowane do FF" nie ma najmniejszego sensu w wiekszosci przypadkow. Raczej powinno byc "Mimo bledow da sie ja odpalic na FF". A co to ma wspolnego z przegladarkami? Tak jak napisalem poteguje zle wyobrazenie o latwosci tworzenia stron pod FF (pewnie jestes swiadom ze FF i opera wymagaja takiego samego nakladu pracy).

Taa...flejm war zawsze dobrze sie czyta ;)

Kolodziej, zrozumiałem Cie doskonale ale nie możesz zawalać winy na FF. Problemem jest IE i właśnie ze względu na tą przeglądarkę FF jest takie elastyczne jeżeli chodzi o błędy kodu. Webmasterom od dawna są znane tzw "standardy Microsoftu" czy "standardy Internet Explorera". Mówię tu o standardach bo nieścisłości ze specyfikacją W3C w wersji 6 i 7 jest tyle że żartobliwie tak niektórzy to nazywają.

Co do tego szczytu chamstwa to rzeczywiście sam tego doświadczyłem widząc komunikat "Najlepiej oglądać w Firefox" (mimo że akurat korzystałem z Firefoxa) i doskonale Cie rozumie. To samo czuje widząc "Witryna dopasowana do Internet Explorer 6". Jednak jak mówiłem, winę ponosi tylko webmaster który do czegoś takiego dopuszcza. Sama witryna również raczej jest mało ważna bo gdyby np mój klient usłyszał że olałem połowę rynku... tfu, choćby 2 procent to podziękował by mi w dość niemiły sposób za współpracę.

Co do dopasowania do FF to tu jednak troszkę się mylisz. Nie wiem na ile znasz się na webmasterce. Jak wiesz, IE w wersji 6 oraz 7 posiada liczne bugi (7 jest pod tym względem o niebo lepsze jak 6 a jednak mi samemu jest znane około 150 błędów interpretacji kodu). Niektórzy "webmasterzy" idą na łatwiznę i przygotowują witrynę zgodnie ze specyfikacją W3C. Polega to na tym że IE nie jest w stanie wyświetlić poprawnie strony (kiedyś widziałem na paru stronach napis w momencie wchodzenia przez IE: "To cool for Internet Explorer" :-D) przez co umieszczają powyższą notatkę.
Ignorują oczywiście użytkowników takich przeglądarek jak właśnie Opera, Safari, Chrome itp co nie zmienia faktu że w tych przeglądarkach witryna wyświetli się na 99% poprawnie.
Tutaj znowu niestety w grę wchodzi niski udział w rynku tych przeglądarek i niekiedy jawna dyskryminacja. Zasada ta sama jak przy systemach Windows i tych z rodziny unixowej. Sam powiedziałeś że znasz wielu informatyków którzy cenią sobie Operę i nie mogą bez niej żyć. Tak samo jak rynek serwerów jest zdominowany przez linuxa choć na komputerach domowych króluje Windows (w wersji pirackiej dość często ale jednak).
Także nie można mówić tu o błędach. Witryna będzie napisana poprawnie. Po prostu wiele użytych elementów języka CSS nie jest wspieranych przez IE. (no chyba że na prawdę wyłowiłeś z sieci jakiegoś gniota).

Co do tego że Opera i FF wymagają tego samego nakładu pracy to się zgadzam. Pójdę nawet dalej. Raz napisany przeze mnie kod na 100% wyświetli się w takich przeglądarkach jak FF, Opera, Chrome, Safari itp poprawnie. I to się tyczy każdego webmastera który zarabia na tym co robi.
Łatwość tworzenia stron dla FF nie istnieje. Istnieje łatwość tworzenia stron zgodnie ze standardami W3C i specyfikacją języka. Po to są standardy bym kod napisał tylko RAZ. Niestety na ogół IE wymaga poprawek a z niektóry znaczników muszę po prostu zrezygnować. (przykład: min-height. Poprawnie interpretowany przez Opere, FF, itp itd etc. Nie jest interpretowany przez IE6 ale co śmieszniejsze, height w IE6 zachowuje się tak samo jak min-height. Niestety IE7 poprawnie interpretuje height ale za to nadal nie wspiera min-height przez co trzeba już sięgać po sztuczki).

Co do określenia "programista PHP" to nie wiem za bardzo czego się czepiasz. Mimo że napisany w C, PHP jest językiem programowania zgodnie z definicją słownikową. Że jest językiem skryptowym to fakt.

Co do samej opery to pogrzebałem w niej troszkę żeby być uczciwym wobec jej użytkowników. Cóż, na pewno jest to dobra przeglądarka i tu nie ma wątpliwości. Niestety wersja pod linuxa troszkę irytuje (nie wiem jak na windowsie). Przykładowo musiałem wyłączyć panel boczny (a raczej paseczek do jego ukrywania/pokazywania) gdyż kiedy na niego najechałem, wywalało mi Operę kompletnie. Pasek z zakładkami troszkę irytuje oraz to jaki jest sztywny. (mówie tu o pasku osobistym, nie wiem czy jest inny od tego). Same Widżety z deka również mnie irytują. Otwierają się w osobnych okienkach skutecznie zaśmiecając mi pasek narzędziowy.
Jeszcze się pobawię i zobaczę do czego ta przeglądarka jest zdolna ale chyba za bardzo się przyzwyczaiłem do FF.

Pozdrawiam

Moim zdaniem największą zaletą Firefox jest to że ta przeglądarka domyślnie ... NIC NIE MA !!! I tak powinno być, żadnych wodotrysku z podstawowej wersji, żadnych ikon, niezrozumiałych ustawień itp. Aby zdobyć rynek trzeba UPROŚCIĆ PRZEGLĄDARKĘ, ograniczyć ilość ustawień i funkcji. Natomiast należy skoncentrować się na prawidłowej budowie silnika i obsłudze standardów.
Np. Opera jest bardzo szybka ... ale po cholerę ma domyślnie włączone GESTY ?! Po instalacji OPERY ruszyłem myszką a ona pyta o GESTY ... gdyby nie to że znam taką wtyczkę z Firefoxa to nie miałbym pojęcia o co chodzi ... jak myślicie czy 60 letnia gospodyni domowa szybko zrozumie co to są GESTY ?!!! ... ona dopiero zrozumiała do czego są podstawowe klawisze na klawiaturze a co dopiero zaawansowane funkcje przeglądarki.
Po prostu łatwiej jest obsługiwać coś co ma mniej klawiszy, mniej funkcji itp. W miarę poznawania programu użytkownik zaczyna marzyć o jakiejś dodatkowej funkcji ... wchodzi na stronę z wtyczkami i znajduje to o co mu chodziło.

I TO JEST TO !!!

PS. Jako webmastera denerwuje mnie jednak OPERA serii 9 bo ma problemy z dziedziczeniem stylów/styli, dosyć często muszę używać !important; co mnie denerwuje. W obsłudze CSS Firefox zdaje się być zgodniejszy ze standardem.
Używam jednak często OPERY bo jest piekielnie szybka.

PODSTAWA TO: "Nie klikaj niebieskiego E !!!" :-)

A ja kożystam z ME 8 i jestem bardzo zadowolony i uważam ją za najlepszą przeglądarkę - a jak ktoś nie ma orginalnego systemu to nie ma pełnego dostępu do wielu funkcji nie tylko przeglądarki ale samego systemu

@Tomy

Z tego co wiem gesty as domyslnie wylaczone a jak wykonasz ruch to sie pyta czy je wlaczyc. Oczywiscie jesli nie wiesz co to sa gesty to masz taki fajny guziczek (z ktorego nie korzysta nigdy 95% ludzi) w stylu "dowiedz sie co to sa gesty". Ludzie sa nieprzyzwyczajeni do korzystania z dokumentacji a co za tym idzie jesli odkrywamy jakas nowosc na naszym komputeerze o ktorej istnieniu nie wiedzielismy to pojawiaja sie mysli "a moze to trojan", "moze lepiej zawolac kolego komputerowca", "czy jesli tego nie wlacze to wszystko bedzie ok". A wystarczy przeciez rpzeczytac dokumentacje. Lenistwo ludzi jest niesamowite.

A co do bledow na linuksie to rzeczywiscie sie pojawia sporo glupich problemow. Przegladarka w tym segmencie jest stosunkowo mloda bo wydawana od wersji bodajrze 8.xx gdzie firefox mial od poczatku (nie jestem pewien) przygotowywany silnik opensource. Jednak co jest pocieszajace z kazda aktualizacja widze nowosci uprzyjemniajace prace na operze podczac gdy aktualizacji FF zaniechalem z powodu braku wyraznej roznicy (jesli nie widac roznicy... i tak tego zwykle nie uzywam)