Według danych Ranking.pl za tydzień 9-15 grudnia polskich internautów używających Internet Explorera 7 jest 23,5%, Internet Explorera 6 - 25%, a Internet Explorera 5 - 0,1%. Daje to ogólny wynik na poziomie 48,7%.

Natomiast Firefox swoim zasięgiem objął odpowiednio: Fx3 - 31,2%, Fx2 - 10,3% i Fx1 - 0,9% polskiego rynku przeglądarek internetowych. W sumie udział Firefoksa kształtuje się na poziomie 42,4% - to tylko niecałe 7 punktów procentowych mniej od przeglądarki Microsoftu.

Wart odnotowania jest również wynik Opery, która zwiększyła swój udział o 0,3% dochodząc do poziomu 7,3%. Pozostałe przeglądarki ujęte w zestawieniu to Chrome (0,6%) i Safari 3 (0,3%).

Internet Explorer w dół, Firefox w górę

W porównaniu z zeszłym tygodniem (2-8 grudnia) należy zauważyć gwałtowny spadek udziałów Internet Explorera i wzrost Firefoksa. Udziały lidera rankingu spadły o 2,8%, natomiast Firefox ogółem zyskał 2,2%. Wzrost zanotowała również Opera, zyskując 0,3%. Widać zatem wyraźnie zwiększone zainteresowanie przeglądarkami alternatywnymi.

Należy zauważyć, że pozycja Firefoksa w Polsce od dłuższego czasu regularnie wzmacnia się. Przypomnijmy, że w marcu 2007 roku Firefox pokonał po raz pierwszy psychologiczną barierę 30% udziałów w polskim rynku. Następnie pod koniec stycznia 2008 roku Dziennik Internautów informował o wynikach badań przeprowadzonych przez XiTi Monitor. Wynikało z nich, że Fx w Polsce zdobył już przeszło 40% rynku. Wart odnotowania jest fakt, że Polacy byli jedną z najliczniej reprezentowanych nacji podczas "Dnia Pobierania" mającego na celu ustanowienie nowego rekordu Guinessa.

Najszybsza przeglądarka?

W ostatnim teście prędkości przeprowadzonym przez gHack.net przeglądarki Microsoftu wypadły najgorzej w porównaniu z konkurencją. Najlepiej zaprezentowały się Google Chrome (najszybsza obsługa JavaScript) oraz Opera 10 alpha (najwyższa zgodność ze standardami). Całość wyników DI zaprezentował w artykule Firefox, IE i Opera wolniejsze od Chrome.

Dalszy spadek IE czy ponowny wzrost?

Obecnie sytuacja na rodzimym rynku wygląda bardzo optymistycznie dla twórców alternatywnych przeglądarek. Wkrótce premiery nowych wersji programów do przeglądania zasobów sieci WWW - niebawem swoje odsłony mają mieć Internet Explorer 8, Firefox 3.1 oraz Opera 10. Na rynku obecny jest też nowy gracz - Chrome, prowadzony przez silną firmę, jaką niewątpliwie jest Google.

Pamiętajmy też, że wzrost popularności danej przeglądarki wiąże się ze zwiększonym zainteresowaniem cyberprzestępców. Tę tezę zdaje się potwierdzać chociażby Firefox, do którego nieco ponad 2 tygodnie temu w sieci pojawiła się fałszywa wtyczka. W rzeczywistości zainstalowane rozszerzenie miało na celu kopiowanie danych przesyłanych przez użytkownika do ponad 100 internetowych witryn bankowych.

AKTUALIZACJA

Dziennik Internautów poprosił o komentarz w powyższej sprawie przedstawicieli firmy Microsoft oraz grupy Aviary.pl, odpowiedzialnej za polską wersję Firefoksa. Ze strony Microsoftu odpowiedzi udzielił Patryk Góralowski, pracujący na stanowisku Windows Business Development Manager.

Dziennik Internautów: Jak na wiadomość o spadku Internet Explorera reaguje Microsoft?

Patryk Góralowski - Microsoft: Wszystkie rankingi, które informują o zmianach rynkowych, są dla nas bardzo ważne i stale obserwujemy ich wahania. Aktualny niższy procent użytkowników, którzy korzystają z przeglądarki Internet Explorer, spowodowany jest wykrytą 9 grudnia luką.

Warto jednocześnie zaznaczyć, że Internet Explorer po zainstalowaniu dostarczonej już po 7 dniach poprawki stał się przeglądarką jeszcze bardziej bezpieczną niż dotychczas. Dzięki integracji Internet Explorera z systemem operacyjnym Windows i usługą aktualizacji Windows Update wszyscy użytkownicy automatycznie otrzymali zabezpieczenia, a ze względu na to, że udostępniliśmy poprawkę krytyczną, dostęp do niej uzyskali również użytkownicy, którzy nie posiadają oryginalnego sytemu operacyjnego. Taka polityka bezpieczeństwa przyjęta przez Microsoft pomaga zapewniać bezpieczeństwo w internecie.

DI: W jaki sposób Microsoft będzie walczył o polskich internautów?

PG: Pracujemy nad kolejną wersją przeglądarki oznaczoną numerem 8, która zapewni jeszcze wyższy poziom bezpieczeństwa niż przeglądarki dostępne obecnie na rynku. Internet Explorer w nowej odsłonie będzie w wielu miejscach dostosowany do potrzeb polskich użytkowników internetu, zarówno od strony nowych i rozszerzonych funkcjonalności, jak i możliwości korzystania z wielu dodatkowych lokalnych usług.

DI: Dlaczego, zdaniem Microsoftu, pozycja jego przeglądarki regularnie spada od dłuższego czasu?

PG: Microsoft zamierza odwrócić obecny trend spadkowy udostępniając przeglądarkę Internet Explorer 8. Liczymy na to, że innowacyjne funkcje i zaimplementowane narzędzia zwiększające bezpieczeństwo zapewnią użytkownikom maksymalny komfort pracy podczas korzystania z zasobów internetu.

AKTUALIZACJA

Redakcja DI otrzymała odpowiedzi od Zbigniewa Branieckiego reprezentującego zespół Aviary.pl. Grupa odpowiedzialna jest za polską wersję Firefoksa.

Dziennik Internautów: Jak na wiadomość o spadku Internet Explorera reaguje polska ekipa Firefoksa?

Zbigniew Braniecki - Aviary.pl: Jesteśmy bardzo dumni z tego, że tak ogromna rzesza użytkowników zdecydowała się nam zaufać. Ten sukces jest jeszcze ciekawszy, gdy przypomnimy sobie, że IE jest instalowany domyślnie z Windows. Mimo to naszej społeczności MozillaPL i aviary.pl w Polsce udało się stworzyć atmosferę wokół projektu, która zachęca do aktywnego uświadamiania ludzi i pokazywania im, że mają wybór.

Dla nas taki udział w rynku to dowód zaufania i ogromna odpowiedzialność, aby sprostać oczekiwaniom użytkowników, ale przede wszystkim kapitał, na którym będziemy budować następne kroki, jak budowanie świadomości internetowej, uczenie ludzi odpowiadania za prywatność danych w internecie, pokazywanie, jak korzystać z nowoczesnego internetu, czy otwieranie rynku aplikacji na telefony przez naszą przeglądarke mobilną. To wszystko jest łatwiejsze, gdy ma się na koncie taki sukces, jak Firefox.

Zespół aviary.pl będzie nadal realizował swoją misję zapewniania najwyższej możliwej jakości lokalizacji oprogramowania i szukał chętnych do przyłączenia się - tłumaczy, specjalistów ds. jakości, testerów. Zaś cała społeczność Mozilli w Polsce będzie eksperymentowała z kapitałem, jaki mamy, aby organizować takie spotkania jak MozCamp+, gdzie będziemy starali się pokazywać, jak aktywnie korzystać z nowoczesnego internetu.

DI: Jakie działania zamierza podjąć team Fx, by w dalszym ciągu umacniać swoją pozycję na polskim rynku?

ZB: Z całą pewnością poprzez dalszą koordynację projektu Firefox. Projekt ten skupia ogromną społeczność, która realizuje swoje zainteresowania i wierzymy, że nadchodzące wydanie - Firefox 3.1 - będzie dobrym przykładem skuteczności, z jaką potrafimy tworzyć najwyższej jakości przeglądarkę.

Jesteśmy też podekscytowani nowymi celami, jakie przed nami stają. Przypominam, że społeczność Mozilli ma na celu promocję wyboru i innowacji w internecie, a Firefox jest tylko narzędziem do realizacji tego celu. Znacznie ważniejsze jest, aby słabe i niedostosowane do nowoczesnych standardów przeglądarki znikały z rynku, niż żebyśmy my go zyskiwali. Dlatego bardzo cieszy nas, że inne otwarte przeglądarki jak Chrome, WebKit, Flock, Seamonkey czy K-Meleon powoli zyskują rynek.

Jedno z pytań, jakie staje przed nami w obliczu takich sukcesów, jest to, jakim liderem rynku powinna być Mozilla. Co możemy zrobić, aby zapewniać wybór i innowacje w internecie, gdy zamiast 10% mamy 45% czy 50% rynku. Z punktu widzenia użytkownika, cieszymy się, że dziś internet rozwija się i stanowi miejsce powstawania wielu innowacyjnych projektów. Wierzymy, że Firefox miał na tą aktywizację ogromny wpływ i czujemy dumę. Z punktu widzenia naszego projektu to tylko dowód, że naszą misję możemy i umiemy skutecznie realizować i kapitał, na którym będziemy rozwijać się w nadchodzących latach w szerszym zakresie.