@Tymek
Gramatyka (składnia, syntax) i ortografia (mikroskładnia) *nie* jest istotna, dopóki *dokładnie* przekazujemy to co myślimy (semantyka języka, znaczenie zdania, wyrażenia), bo do tego, przekazywania znaczenia czyli komunikacji ostatecznie, służy każdy język naturalny i sztuczny (język programowania też). O ile *coś* mamy do przekazania innym. W Twoim przypadku tak nie jest, bo treść komentowanej notki jest zrozumiała nawet z tym drobnym błedem ortograficznym.
@Autor - Michał Chudziński
Znaczenia publikacji (semantyki) to nie zmieni, ale faktycznie lepszy tytuł to 'Zniknęły...' :)
To prawda,pogorszyli się na calej linii.A wogóle klienta maja za nic i to niezależnie w jakim kraju.
Cukierek w ładnym opakowaniu nie zawsze musi smakować.Tak wlasnie jest z HP,design ale nic pewnego w środku.
najlzejszy jest komunikator WTW ktory obsluguje m.in. GG i SKYPE'a. JEST MEGA SZYBKI I NIE MA REKLAM! Tego redakcja zapomniala napisac.
Ale przecież właśnie DNS jest systemem rozproszonym, to nie jest tak, że gdzieś w jakimś lochu stoi sobie 13 maszyn. W Polsce na przykład znajdują się trzy kopie serwerów, każda zarządzana przez inną organizację: K (RIPE NCC), J (VeriSign) i L (ICANN). Trzy dalsze "joty" stoją u naszych bałtyckich braci-słowian, Czesi, oprócz J i L mają jeszcze F... Tego jest naprawdę w cholerę i zostało tak zaprojektowane, by nawet okaleczona jakimś atakiem sieć nadal działała poprawnie. Zsynchronizowany atak na wszystkie serwery nie jest niczym nowym, stąd wiadomo, że większość maszyn potrafi w takiej sytuacji spokojnie obsłużyć tyle zapytań, ile tylko pomieści łącze.
A dziwicie się dlaczego firmy biją się o pracowników, bo ja osobiście nie bardzo. Jak dla mnie firma musi mi dać dobrze zarobić, zabezpieczyć mnie socjalnie, pozwolić na rozwój zawodowy. Ba ważne jest także to, jaka atmosfera tam panuje. Jeśłi chodzi o outsourcing to powiem szczerze ja tak pracuję i nie narzekam. Firma moja zapewnia mi pracę, dobrze płatną, ale tak naprawdę zlecenia wykonują dla kogoś innego. Niemniej jednak, jest to efektywne z punktu widzenia realizacji założonych celów. Niektórym może się wydawać, że nie zabezpiecza to pracownika przed ewentualną utrata pracy gdy zlecenie się skończy, Bzdura. U mnie jest tak, a jestem programista, że firma jak nie ma zlecenia to i tak mi płaci, więc de facto ja mam wolne a mi za to płaca, Powie ktoś jak to się opłaca, ano opłaca się Ponieważ łatwiej jest utrzymac dobrego pracownika niż go zwolnic a potem zatrudniac ponownie. I powiem wam szczerze dobrze że coraz większa ilość dobrych pracodawców tak myśli
A czy jest możliwe stworzenie alternatywnego internetu? opartego na jakimś rozproszonym odpowiedniku dns (bez root serwerów), niewykorzystującego wogóle infrastruktury providerów, a jedynie pajęczynę prywatnych routerów wifi? gwrantującym anonimowość na wzór Tora?
Zapraszam do moich przemyśleń na temat ACTA! Zapraszam również do dyskusji na ten temat!:
http://www.youtu(...)kHGJGjjc
A kim jest ten Stefan Germanotta?
W zasadzie może powinno być tak, że idziesz do sklepu, kupuję DVD z filmem i oglądasz go RAZ. Potem płyta się kasuje. W kinie też oglądasz tylko raz. Ja już dzisiaj nie chodzę do kina, nie kupuję CD i DVD, słucham TYLKO darmowych stacji na licencji Common rights. Sądzę, że jak obroty wydawców spadną do 30% to ich wykonawcy pogonią za ich politykę.
Nie napiszę wam dokładnie jak, ale zapewniam, że ...
O rany, Internet jest zagrożony, wszyscy zginieeeemy!!!1!11one1!!
Odkładając żarty na bok: udało Ci się kiedykolwiek kogoś w ten sposób przekonać? Na litość boską, mogłeś się chociaż nie podpisywać "Informatyk".