To przeczytaj artykuł ze zrozumieniem - prawa pokrewne - ja wiem, że to jest w polsce popaprane ale, niestety obowiązuje.

Ile osób, tyle definicji demokracji.

Urzędnicy muszą udowadniać, że są potrzebni.

Są bardziej kuriozalne "wynalazki" typu powiadomienie wizualne o stanie sieci bezprzewodowej w urządzeniu przenośnym - czytaj ikonka na pasku stanu/narzędziowym. Może też być inny patent powiadomienie wizualne o ostanie sieci bezprzewodowej na ekranie głównym urządzenia przenośnego - taka sama ikonka tylko na pulpicie smartfona. Można też zapewne znaleźć pantent na element ekranu głównego urządzenia przenośnego informujący o stanie połączenia bezprzewodowego, pozwalający na zmianę stanu tego połączenia - czytaj: widget. To już mam trzy patenty, teraz trzeba je przemnożyć przez znane obecnie połączenia: sieć komórkowa, bluetooth, usb, hdmi, do tego stan baterii i ładowanie, połączenie z urządzeniem w standardzie DLNA - to już 8 * 3 = 24 patenty. Można jeszcze ogólniej coś opatentować, żeby technologie, których jeszcze nie ma, też się załapały: powiadomienie wizualne o stanie połączeń, protokołów, parametrów urządzeń... można tak bez końca, ale co to ma wspólnego z jakimkolwiek wynalazkiem?

Witam. Testował już ktoś? Jak zajmuje mniej niż 30mb ramu i nie ma reklam to bym sobie ściągnął obok AQQ i WTW :)

Puknij się w głowę, Jędrek. RIAA (Recording Industry Association of America) to zrzeszenie amerykańskich wydawców muzyki. Z filmami i Oscarami nie ma nic wspólnego.

Ta sprawa jest - w moim odczuciu - bardzo prosta: w Polsce, póki co, mamy domniemanie niewinności. Jeśli ZPAV udowodni, że radio rzeczywiście skrzywdziło jakiegoś producenta, to niech działają. Dopóki jednak nie mają dowodów na złamanie prawa, nie powinni zastraszać. Bo to przecież jest zastraszanie (lub próba wyłudzenia). To co jest w licencji, nie ma tutaj nic do rzeczy, trzeba by było najpierw wskazać jakiegoś pokrzywdzonego.

Koniec świata chyba się zbliża. Chińczycy, producenci największej ilości podróbek na świecie, oskarżają o wykorzystywanie zastrzeżonej nazwy.

Ja pierd... to teraz w każdej firmie będą musieli zatrudnić po równo białego, żółtego, czarnego, różowego... już nie wpominając rowerzystów i cyklistów???

RIAA chce zyskać klientów??? Bo do czego służy ten ich Oscar, bo chyba nie nagradzania dobrego kina?