W sprawie Pani Gallo to akurat mnie nie dziwi. Ta Pani to polityczny sojusznik Prezydenta Sarkozyego a jej mąż to słynny pisarz, więc pewnie mu Francuzi dzieła wszelakie ściągają z sieci.... :p Lobbing i korupcja aż miło .....
Przerazajace. Masowa utrata resztek prywatnosci. A przy niezwykle niedojrzalej emocjonalnie masowej cywilizacji zachodniej mozna juz sobie wyobrazic "wrabianie" ludzi, nagrywanie ich w krepujacych sytuacjach bez ich wiedzy, etc.
Nie dziwi mnie z kolei to, ze NYT zauwaza jedynie jedna, choc wazna strone problemu zwiazanego z prywatnoscia: impaktu na innych ludzi. A co z "nosicielem", ze tak zapytam przewrotnie? inni sa przez niego jedynie "mijani' na ulicy, etc, jednak jego urzadzenie na biezaco monitoruje wszystkie jego ruchy i to, co on widzi ... doslownie.
A co z wlamaniami do takich urzadzen i kradzieza niewygodnych obrazow, bo "ktos zapomnial zdjac okulary wchodzac za potrzeba"?
To bron obosieczna i z pewnoscia bedzie powodowac cala mase nowych, nieprzewidzianych dotychczas problemow.
Nie czytuje, ale niech sie rozwijaja. Im wiecej tresci, tym lepiej. Niezaleznie od "opcji politycznej".
Potworne nudy. Kino masowe, nagrody masowe, prestiz sztucznie nakrecany, a w dodatku wszystko w USA, wspierajace przemysl filmowy USA, z ktorym obroncy wolnosci walcza w internecie od lat ...
Nie wiem jak dla innych czytelnikow, ale dla mnie kino amerykanskie ma niewiele do zaoferowania. Zdarzyly sie w historii dwudziestoparoletniej moze dwa filmy godne uwagi, a byly to filmy z kina niszowego, nie "Oscarowego".
Tu dziala konformizm - "Oscary, popularny film. Skoro jest popularny, to musi byc dobry. Uwielbiamy nowy film."
To w wiekszosci konformistyczne zachowanie. Ktos zmarl, mowiono, ze jest wielki i wiele stworzyl, wiec niewazne, czy sie to lubi, czy nie - hold sie oddaje. Smieszne i nielogiczne, ale taka jest ludzkosc. Jednostki rzadko podazaja wlasnymi drogami. Zwykle sa wpiete w mase i dzialaja impulsywnie, jak masa.
NIEMCY TAK GADAJĄ, ŻE POLACY TO ZŁODZIEJE, A TU PROSZĘ! NIEMIECKI ZŁODZIEJ OKRADAJĄCY LUDZI PRZEZ INTERNET! NIEMCY TO TEŻ ZLODZIEJE! NAWET GOŚCIA Z USA WIDZIAŁEM JAK KRADŁ (BIAŁAS AMERYKAŃSKI). TEŻ BYM COŚ CHĘTNIE UKRADŁ ALE NIE UMIEM I MI SIĘ NAWET NIE CHCE!
@anfinuo: Co innego, gdy na kurs mający podnieść jego umiejętności idzie właściciel firmy lub nią zarządzający, a co innego, gdy studiuje to człowiek bez żadnej praktyki i firmy, którą mógłby zarządzać. Ten pierwszy od razu będzie mógł wykorzystać tę wiedzę w praktyce i nie wciśnie mu się żadnego kitu, bo wiek jak jest w rzeczywistości, ten drugi najpierw musi sobie znaleźć lub stworzyć firmę do zarządzania, żeby się nauczyć jak się to robi. A że tych firm jest zdecydowanie mniej niż chętnych na nie, to i stąd bezrobocie.
"celem jest weryfikacja postawy kontrolowanego względem organu podatkowego..." No!!! Super uzasadnienie i zawsze działa!!!
"wpłacane przez nich na rzecz serwisu pieniądze nie są przekazywane artystom" - jeśli tak jest to blokować skierwysynów