Dokładnie, zakombinowaliście trochę za bardzo, dało się to napisać prostszym językiem. Mam nadzieję, że kolega powyżej doczeka się odpowiedzi.
Nienawiść do MS zaślepia was myląc kto wróg, a kto przyjaciel.
MMI chce 2,25% od ceny kompletnego urządzenia (niezależnie czy to konsola, laptop czy całe BMW) za 50 patentów, które objęte są wymogami FRAND. Dla porównania: 29 innych firm chce od 2 do 20 centów (bez względu na końcową cenę, zależne od liczby sprzedawanych sztuk) za pakiet 2300 patentów. A do wszystko dotyczy tylko jednego standardu H.264. Za patenty potrzebne do innych technologii np. GSM, GPRS Motorola znowu chce taką nierealnie wysoką cenę.
Ważną różnicą pomiędzy MMI (Google) a Microsoft jest to, że pierwsza próbuje w procesach stosować patenty wymagane przez standardy (FRAND), a druga nie. W pierwszym przypadku firma zgodziła się, że będzie podlegać pewnym rygorom po to, by jej patent został wykorzystany w standardzie. FRAND oznacza, że patent powinien być udzielany na zasadach uczciwych, rozsądnych i niedyskryminujących (czyli nie można jednej firmie dać za 2centy, a od konkurencji żądać wysokiego procentu od końcowej ceny). W przypadku patentów MS żadnych obowiązków nie ma, więc licencjonowanie to tylko dobra wola (i chęć zarobienia) ich posiadacza (nie ma też konieczności ich naruszania - nie są wymagane do implementacji standardów, można je obejść i nic nie płacić).
Innymi słowy MMI najpierw (podstępnie?) zgłosiła swój patent jako część standardu, a później próbuje działać tak, jakby żadnych zobowiązań z tym związanych nie było. Pomyślcie, co by było z większością standardów gdyby tak zachowywały się inne firmy. Już się tym zainteresowały zarówno europejskie jak i amerykańskie władze, bo przy takich działaniach MMI małe trolle patentowe to pikuś.
Na stronie http://legnica.livecity.pl/rada można np. zobaczyć jak dany radny głosuje. I co? Nie widzę by radni przejęli się tym jakoś szczególnie i głosowali tak jak sobie tego życzą mieszkańcy.
Komentarze beznadziejne o tyle, że informację podała jakaś firma analityczna a nie bezpośrednio któryś z operatorów. A już lewaczkowie gryzą...
Ile groszy za komentarz dostajesz? A może uprawiasz "czyn społeczny"? :-)
A Związek Budowniczych Słomianych Szałasów też zarejestrował miliardowe straty o które podejrzewa firmy budowlane używające m.in. cegieł i betonu.
I kwartał skończył im się w styczniu? Dziwni ci Amerykanie...
Polska nie jest stroną umowy dopóki jej nie ratyfikuje. ACTA w Polsce jeszcze nie obowiązuje. Czy tę podstawową wiedzę zdążyłeś już przyswoić?
"błąd, oszustwo, przekupstwo, przymus wobec przedstawiciela państwa, sprzeczność traktatu z imperatywną normą powszechnego prawa międzynarodowego"
No to wszystkie oprócz przymusu pasują...