do sprzedaży w europie już trafił a nie w stanach. a za chwile i w polsce będzie - tak mówi Acer na swoim oficjalnym blogu. nawiasem mówiąc puścili tam właśnie pierwsze testy tego tabletu
Dokładnie, również popieram. Jest Pan jednym z moich ulubionych redaktorów DI. Pozdrawiam!
Pytanie do kogoś kompetentnego. Jestem "czysty", ale załóżmy że policja wpada do mnie bo np. konkurencja złożyła fałszywy donos. Czy mam podstawę prawną, by domagać się aby policja przed zabraniem do analizy nośników danych wykonała ich kopię i zostawiła mi ją (kopię)? Chociażby na mój koszt. Zabranie komputerów z mojej firmy było by jednoznaczne z jej bankructwem. Proszę o odpowiedź.
Chciałbym, Panie Marcinie, żeby był pan świadomy, że ktoś docenia pana pracę. Po raz kolejny: dobra robota.
Witam,
Bardzo lubie tego typu artykuły; przyznam się że należe to ludzi gdzie ciężko mi o własne zdanie, wnioski czy konkluzje (nie wiem czy to głupota czy brak wiedzy).
A czytanie tego typu artykułów pomaga mi zrozumięć problem.
Pozdrawiam
Z telefonami Nokia Lumia 900 jest ten problem, ze wszyscy o nich pisza, ale nikt ich nie chce. Strategia Nokii, a w szczególności Microsoftu była tutaj taka, aby wyprzedać ten telefon po kosztach, lub poniżej kosztów, zaś adresatem tej oferty miał być "każdy". Sam telefon nie jest jednak szczególnie godny uwagi z racji niskich parametrów sprzętowych i - co najważniejsze - systemu operacyjnego Windows [Mobile] Phone 7, który nie posiada tak wielu aplikacji, jak Android, czy iOS.
Ja odsiewam tysiące sztuk tego syfu na mało uczęszczanym serwerze - szkoda gadać... Widocznie są chętni, skoro ci złodzieje cały czas spamują.
Szkoda, że mam tak daleko, gdyby zechciał ktoś zorganizować coś podobnego w Bydgoszczy to byłby wtedy hit sezonu :)
Firmy ze sobą ściśle współpracują głównie nad rozbudową LTE i teraz klienci na tej współpracy mogą skorzystać. Najfajniejsze, że Plus i CP uwzględnili też stałych klientów przedłużających umowę/umowy.
Tak jeszcze dodatkiem dla tych, którzy wolą coś treściwszego z całości. Rebecca w moim odczuciu podejmuje kontrowersyjne tematy by sobie odreagować na innych. Dopóki rozmowa dzieje sie publicznie, może sobie pluć żółcią i odpisuje nieraz w sposób urągający kulturalnej argumentacji, sięgając do wrzutek osobistych byle oczernić tych, którzy nie zgadzają się z jej zdaniem. Jeśli ktoś decyduje się odpowiedzieć prywatnie, z pominięciem kanału ogólnodostępnego, jego odpowiedź jest ignorowana i nie otrzyma na nią odpowiedzi.
Między innymi z tych powodów uznaję ją za trolla. Jej nie zależy na merytorycznej i kulturalnej argumentacji. Kto nie wierzy, niech popatrzy na jej komentarze oraz posty forumowe. I niech sobie dopowie sam, dlaczego z nią nie chce się pisać ludziom oraz jakakolwiek forma dialogu jest niemożliwa. Można przeciez odpowiadać normalnie albo sięgać po nieczyste zagrania.
Rzucając argumenty chamskie w stylu pokazywanie jaki to jestem "zły" na jednym z for nie podała szerokiego kontekstu, którego zresztą nie znała. Dała link do jednego czy dwóch postów, ale nie wiedziała, że z osobą z owego posta rozmawiałem także prywatnie jako zwykły użytkownik (przez PW właśnie) a nie moderator i mimo możliwości, nie używam swoich uprawnień. Do tego owych kilka postów to zaledwie promil spośród kilku tysięcy moich innych na tamtym forum i gdzie kilkaset razy więcej niż "złych" jest tych, które zostały uznane przez autorów tematu jako pomagające w rozwiązaniu problemu. A dodam, że takie uznanie jest dobrą wolą autora i nie ma on obowiązku tego robić. Powiem więcej. Jako moderator sam sobie zdejmowałem te punkty, które uznałem za niesłuszne i ani jednego nie dodałem sobie. Skala różnic po prostu jest więc przytłaczająca.
Jeśli więc ktoś ma zamiar z rebeccą pisać, niech od razu założy płaszcz przeciwdeszczowy i będzie gotowy na przyjmowanie opluwania siebie oraz obrzucanie błotem. Ta osoba po prostu tak ma i nie waha się tak postępować. I niech każdy próbujący z nią pisać zapomni o innej formie dyskusji niż publiczna. Na prywatną nie odpowiada, gdyż wtedy nie ma okazji się wykazać swoją "zajebistością" przed szerokim gronem. Tym samym jakikolwiek argument, że zależy jej na wyjaśnieniu sprawy można spokojnie włożyć między bajki. Łączcie śmiało te i inne cechy jej charakteru a sami dojdziecie do wniosku, że nie ma sensu pisanie z nią.
A tak dla Twojej informacji Rebecca... Skoro uważasz, że jesteś taka super, to może platforma G+ i pisanie pod prawdziwym imieniem i nazwiskiem? Ja tak robię od ładnie ponad pół roku (konto jeszcze z okresu startu bety na zaproszenie) i nie waham się wchodzić tam w polemikę z osobami, które także tutaj publikują artykuły. Jeszcze żadna nie potraktowała mnie choć w części tak jak Ty to robisz tu. A pisuję tam także w sprawach kontrowersyjnych z osobami na o wiele wyższym poziomie merytorycznym i o znacznie szerszej oraz głębszej wiedzy (także prawnej) niż Twoja.
Uprzedzając pytanie... Nie mam FB i nie zamierzam posiadać. Jedna społecznościówka mi wystarcza to raz, a dwa, że FB mi nie odpowiada jako miejsce zalewu spamem i folwark speców od PR czy marketingu.