Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Komentarze:

comments powered by Disqus

Komentarze archiwalne:

  • ~user

    Jak moze byc plagiat jesli ja pisze prace i podaje np zrodla z ktorego czerpalem nich to bedzie jakis temat ktory musi bazowac na innym temacie to chyba stwierdzic ze to nie jest plagiatem wedlug mnie jak ktos pisze kropka po kropce slowo w slowo robiac z tego prawie kopie to tak mozna uznac za plagiat ale tak ? ..

    30-05-2011, 07:07

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Henry

    Sprawa jest niezwykle prosta: jesli ktos plagiatuje, to jest frajerem, ktory nie rozumie idei studiowania i nie ma zielonego pojecia o uczciwosci. Przy tym wszystkim oszukuje samego siebie, nie uczelnie, bo jego wyksztalcenie jest tym samym "niepelne" i "niesamodzielnie uzyskane". Tutaj nie pomoga programy, tu trzeba honoru i jaj/nikow.

    30-05-2011, 07:11

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • pk1001100011
    m
    Użytkownik DI pk1001100011 (22)

    Podnieść jakość nauki i dydaktyki w Polsce? Chyba raczej zarobki nauczycieli (poprzez np. powtarzanie roku przez studenta, co oczywiście wiąże się z napływem gotówki do uczelni). Ci co plagiatowali już nauczają, samoluby jedne. Odbierają innym możliwości robienia tego co sami robili.

    30-05-2011, 08:02

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Bander zwierz

    Jak zwykle ministerstwo sto lat za... Wystarczy w treści pracy spacje wymieniać losowo na znaki nie wyświetlane w Windows i z jednej można zrobić dowolnie wiele.
    Na listach dyskusyjnych jest wiele sposobów ominięcia tych śmiesznych zabezpieczeń.

    30-05-2011, 08:05

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~asd

    Najlepszy o jakim słyszałem to zamienić białe znaki na losowe litery w kolorze białym :-D Antyplagiat nie łyknie, na wersji drukowanej tego nie zobaczysz a antyplagiat się nie czepi.

    30-05-2011, 08:41

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Krzysiek

    A studenci informatyki oddający kody źródłowe, a korzystający z autogeneratorów kodu (VisualStudio i różne IDE do Javy oferują takowe).

    Co program antyplagiatowy powie na identyczne pliki webserwisów różniące się tylko kilkoma linijkami właściwej logiki biznesowej?

    30-05-2011, 09:09

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Andrew
    [w odpowiedzi dla: ~Krzysiek]

    Dobre pytanie. Też jestem tego ciekaw.

    30-05-2011, 11:59

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~iss

    Taki program musi zawierać bazę tekstów, które będą porównywane. Czy autorzy/użytkownicy programu mają zezwolenie na wykorzystanie tych prac w taki sposób? Obawiam się, że w świetle prawa autorskiego korzystanie z takich programów jest nielegalne.

    30-05-2011, 12:21

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Lubie_kaszke

    @iss
    Nie martw się.Wystarczy klauzula typu "chcesz pisać/bronić pracę to MUSISZ (czy tego chcesz czy nie) zgodzić się na umieszczenie jej w bazie. kropka". Tak się załatwi opornych.

    @krzysiek - prawdopodobnie system oznajmi radośnie "to plagiat" a po odwołaniu będzie poprawiany do usranej... na publiczne pieniądze dając firmie go piszącej dożywotnie zajęcie (taki platnik bis)

    30-05-2011, 14:31

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Krzysiek
    [w odpowiedzi dla: ~Lubie_kaszke]

    @Lubie_kaszke:
    Paremia lex retro non agit
    Nie widzę problemu z obecnie tworzonymi pracami dyplomowymi, ale co z publikacjami sprzed kilkunastu lat?

    30-05-2011, 15:02

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Lubie_kaszke

    @Krzysiek
    Mnie nie pytaj :) Podobny wątek (odnośnie dotychczas używanego systemu prywatnej firmy) był (o ile mnie pamięć nie myli) kiedyś na forum Vagli ( chociażby http://prawo.vagla.pl/node/7849 )
    Do Twoich przykładów dodam jeszcze prace pisane w obcych językach - czy mam rozumieć,że system będzie korzystał z innych (niepolskojęzycznych) baz?

    30-05-2011, 17:07

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • anfinuo
    m
    Użytkownik DI anfinuo (1512)

    Albo to będzie porządny kawałek programistycznej roboty, radzący sobie z tłumaczeniem, białymi znakami, na białym tle, ciągami typu: "jan poszedł się przejść", -> "janek wyszedł na przechadzkę", albo kolejny przykład polskiej "przedsiębiorczości" i totalnego bezmózgowia.

    01-06-2011, 17:36

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~alojzy
    [w odpowiedzi dla: anfinuo]

    Wystarczy ze komisja da dodatkowe wytyczne skladania prac i zarzada zlozenia poza zwyklym dokumentem formatowanym takze tresc w dokumencie tekstowym. Zreszta nie jest problemem przekopiowac z automatu tekst kolorowy i sprawdzic ile rzeczy sie powtarza. Wyjdzie wtedy na jaw ktore elementy byly plagiatowane :). Mozna tez z miejsca odrzucic taka prace przez brak spojnosci formatowania :D

    04-06-2011, 00:17

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Sigga

    Przeciwdziałanie plagiatom jest ideą bardzo słuszną, lecz omawiany tu program ma kilka wad, z których najważniejsza to: przypuśćmy, że piszę pracę i powołuję się zgodnie z prawem na cytaty, do których rzetelnie i uczciwie daję przypis. Lecz program antyplagiatowy obliczając współczynnik podobieństwa, użyte przeze mnie cytaty uzna za plagiat pomimo wskazania przeze mnie źródła, z którego zaczerpnęłam cytat. moim zdaniem ten mankament powinien zostać poprawiony.

    18-10-2011, 06:41

    Odpowiedz
    odpowiedz
RSS  
RSS  
Chwilowo brak danych. Sprawdź później :)