Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Komentarze:

comments powered by Disqus

Komentarze archiwalne:

  • Kamyk
    m
    Użytkownik DI Kamyk (1884)

    Pożegnałem Vistę i obecnie pracuję pod Linuxem Ubuntu. Nie żałuję. Póki co jestem zadowolony z tej decyzji. Mój komputer również.

    29-04-2011, 22:46

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~ale_lipa

    ~Kamyk
    To dokładnie tak samo jak ja :-) Można powiedzieć że dzięki Viscie poznałem Linuxa (ubranego w UBUNTU)...

    29-04-2011, 23:13

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~BaXx

    To Wy w domu pracujecie na serwerach? :) Przeciez linux sie nie nadaje na system biurkowy :)

    MAC co innego, byl dedykowany do PC'tów ale linux był pisany TYLKO pod serwery. Stosowanie tego na desktopie to jest proteza :) Tak samo jakby stosowac windowsa na serwer, czesc stosuje, jednak linux jest w tym lepszy.
    http://linux(...)id=6c379

    30-04-2011, 01:54

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • Sloma
    m
    Użytkownik DI Sloma (61)

    @BaXX

    Przestań chłopie gadać głupoty, Linux się nadaje także na biurko. Używam go od dobrych trzech lat obok Windowsa. Tego ostatniego trzymam dla gier oraz kilku programów, do których się mocno przyzwyczaiłem. Zresztą podobnie robią moi znajomi, którzy również się do niego przekonali - Linux na co dzień a Windows od święta.

    Rozumiem, że dla Ciebie może i jest to proteza, ale to kwestia gustu i przyzwyczajeń bowiem dla mnie jest on o niebo wygodniejszy od systemu Microsoftu.

    30-04-2011, 02:08

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~zgryz

    Z powodu tylko jednej przestrzeni roboczej Windows również na biurku jest uciążliwy. Ubuntu na biurku sprawuje mi się świetnie, nowsze wersje mają świetnie zintegrowane usługi komunikacyjne typu komunikatory, mail, ubuntu one. Zbiorcze aktualizacje systemu i oprogramowania to chleb powszedni od lat, ustawienie wyglądu ogranicza chyba tylko wyobraźnia użytkownika.
    Linuksy świetnie sprawują się w sieci - a w takim właśnie środowisku najczęściej przychodzi mi pracować.

    30-04-2011, 02:24

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • OkropNick
    m
    Użytkownik DI OkropNick (952)
    [w odpowiedzi dla: ~BaXx]

    Linux się nadaje do wszystkiego, poczynając od routerów, poprzez systemy wbudowane, serwery, desktopy, kończąc na super komputerach z listy top 100. Ja Windows ostatnio używałem 4 lata temu. Od tamtej pory nawet nie widziałem...

    30-04-2011, 13:13

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~BaXx

    Pitu pitu pitu pitu :) Jakoś ponad 90% komputerów desktopowych to windowsy więc jakim cudem linux, który niby nadaje sie rownie dobrze nie wypiera windowsa? Bo sie po prostu nie nadaje i 99% ludzi, ktorzy probowali uzywac linuxa zrezygnowali bo jest to upierdliwy system. Wy sie akurat nie poddaliscie i uzywacie wychwalajac, jednak taka jest regula, ze niewazne co mam i czy to jest dobre czy nie to bede wychwalal dla zasady :)
    Ludzie wola lamac windowsa, narazac sie na kontrole albo tez placic za system niz uzywac linuxa.

    30-04-2011, 13:54

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Natty

    Przestań zaśmiecać portal swoimi chorymi wywodami piesku Microsoftu.Jak jesteś tępak i nie potrafisz zainstalować dystrybucji,która dział już zaraz po instalacji i którą jest w stanie zainstalować bystry dzieciak z 3 klasy szkoły podstawowej.Prawda jest taka,że Microsoft wtrynia na siłę swoje systemy na rynek.Jakościowo i pod względem wydajności został w tyle.Gnome 3 i Unity będzie gwoździem do trumny Windowsów i nie pomogą chmurowe zapędy z Windowsem 8.Swojego gniota Windows Mobile 7 wtryniaja na rynek dzięki przejęciu firmy,upadającej zresztą ,jaka jest Nokia.Na tym polega polityka popularności Microsoft

    30-04-2011, 15:19

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~piotrekl

    Natty, dobrze wychodzi Ci bronienie Linuksa, wódz Pingwin na pewno będzie z Ciebie dumny. A teraz wracaj do szeregu ludzi, którym Pingwin wyprał już kompletnie mózg ;p

    BaXx ma jak najbardziej rację - Linux nadal, po bodaj już 20 latach rozwoju, nie nadaje się do domowej pracy, chyba że używasz go tylko jako szpanu przed kumplami "jaki jestem imba pr0, umiem obsługiwać Linuksa ŁUBUDUNTU" ;p . Sama instalacja sterowników jest kłopotliwa, później każda najmniejsza aktualizacja systemu potrafi rozłożyć ten "stalowy system". Nawet zachwalany Compiz, który w założeniu jest lepszym rozwiązaniem niż Aero, musi być wyłączany przy wymagających aplikacjach graficznych żeby ich nie wysypać. Stabilność? To Linux ma taki feature? ;p

    Ale przyznam, że sam znalazłem sobie zajęcie z Linuksem - gdy nudzi mi się działający Windows przełączam się na poligon wojskowy Pingwina, gdzie nigdy nie wiadomo co się w danym momencie wysypie ;D .

    Pozdrawiam,
    piotrekl

    30-04-2011, 16:41

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~kuba
    [w odpowiedzi dla: ~piotrekl]

    Twoj komentarz jak najbardziej na miejscu, tylko cos mi sie data nie zgadza - bo taki poligon to i owszem byl, ale tak okolo 2006, moze do 2007 roku. oczywiscie nie wszystko jest idealne (w dziedzinie sterownikow przede wszystkim), ale takich atrakcji jak wysypanie czegokolwiek, to juz naprawde dlugo nie widzialem... moze tez kwestia szczescia ;)

    a popularnosc windowsa nie jest zaskakujaca w zaden sposob - to tak jak z automatyczna skrzynia biegow ;) znam wielu Amerykanow, ktorzy i owszem probowali manualnej, ale w ogole nie byli sobie w stanie poradzic.... :D

    30-04-2011, 19:04

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~omgfa

    linux nie jest "dla każdego", więc lepiej aby "każdy" siedział na windowsie i/lub macu a reszta na linuxach i "wszyscy" będą szczęśliwi... :D

    30-04-2011, 19:44

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~PTR

    Python w repo (dwa kliknięcia i mam zintegrowany z systemem), biblioteki do obliczeń algebraicznych w repo, NetBeans w repo, skrypty i programy mogę przerzucać z desktopa na serwer obliczeniowy i działają... ja nigdy nie umiałem uprawiać nauki na Windowsach.
    No, a po pracy DVD działa, muza działa, Flash działa. Tylko gry i czytniki gazet nie chodzą za dobrze... ale ja nie gram, a większość gazet i tak jest dostępna w WWW.

    30-04-2011, 23:01

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~PTR

    A! I SageMath działa coś chyba lepiej pod Linuksami :-)

    30-04-2011, 23:12

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~zgryz

    Moje Ubuntu zainstalowałem jeszcze w wersji 7.10 i od tamtego czasu aktualizuję - teraz mam 10.04. Nie sypnął się ani razu.
    Od czasu tej instalacji całkowicie zrezygnowałem z Windowsa - za to wciąż jestem zmuszony do jego używania w szkole - i ta mordęga utwierdza mnie w przekonaniu o dobrze dokonanym wyborze. Na tym Windowsie nic nie można zrobić, jest taki toporny i niewygodny.

    01-05-2011, 01:04

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Debian User
    [w odpowiedzi dla: ~zgryz]

    A ja jadę na Debianie wielu lat. Nie zamienię go na żadne Łubuntu czy inne wynalazki. Szybszy i przewidywalny. W łubuntu z wersji na wersję są niespodzianki. Kolega używa i wersji 11.4 skończyło się wsparcie dla WiFi Broadcom musiał dociągać stery ręcznie. Pomijam już całkowicie zbędne wynalazki graficzne z bocznym paskiem (ostatni hit) itp. itd. Wszystko to sprawia, że łubuntu jest ociężałe z wersji na wersję. Spróbuj Debiana - polecam. Pozdrawiam.

    01-05-2011, 11:59

    Odpowiedz
    odpowiedz
RSS  
RSS  
Chwilowo brak danych. Sprawdź później :)