Przeciez PCtami sa nawet laptopy (Maci tez byly zawsze PCtami) :/. Pozatym pisalem ze sa z jednej rodziny czyli systemow unixopodobnych. Rodzina czyli sposob zarzadzania procesami, pamiecia i watkami. Nie musi miec tego samego kodu bo wystarczy ze bedzie mial te same mechanizmy.
@kropko wando
nie pisalem do ciebie przeciez. Zobacz do kogo kierowalem wypowiedz
Jak się czepiać, to:
1. Mac OS i Mac OSX nigdy nie były pisane dla PC-tów, tylko dla Mac'ów - zupełnie inny komputer biurkowy, inna architektura (Motorola, potem PowerPC), inne założenia (zamknięta struktura, all-in-one).
2. Mac OS nie wywodził się wcale z UNIX-a, miał własne, dość dziwne dla znających inne systemy założenia (dwukropki jako separatory ścieżek, forki, brak shell'a itp.).
3. Obecnie sytuacja jest nieco inna. Mac OSX jest rzeczywiście UNIX-em (nawet nie systemem unixopodobnym, gdyż ma certyfikację), zaś ze starym Mac OS ma niewiele wspólnego (stare API Carbon, z uporem maniaka stosowane przez Adobe, forki których nikt już nie używa i przyzwolenie na używanie dwukropków w niektóych miejscach interfejsu).
4. Obecnie Mac w zasadzie JEST pecetem, ale dopiero od kilku lat, gdy Apple zdecydowało się przerzucić z architektury PowerPC na Intela. Nadal jednak są pewne różnice, wynikające z "closed principle" (chociażby brak BIOS). Mac OSX w wersjach bodajże od 10.5 daje się uruchomić na zwykłym PC-cie, po odrobinie grzebania i użyciu emulatora EFI, jest też społeczność przygotowująca stery dla sprzętu nie obsługiwanego przez Apple, jednak to raczej sztuka dla sztuki i w wielu krajach nielegalna (EULA OSX zabrania instalowania nawet legalnie kupionego systemu na innym kompie niż Apple. W Polsce ten punkt jest nic nie warty, ale np. w USA jak najbardziej).
@kropkazwanawanda
Jak już trollujemy, to trollujemy. Ale mam dla ciebie złą wiadomość - Photoshop na maku jest porównywalnie niestabilny jak pod windozą - niestety, programy te to w tej chwili totalny bloatware i nic dziwnego, że mają problemy ze stabilnością i nie jest to raczej wina windozy czy OSX-a tylko Adobe, który nie odświeża od dawna kodu. Na Mac-u będzie tylko coraz gorzej, dopóki adobowcy nie raczą przestać pisać w Carbon API (Apple go już od dawna nie rozwija, więc należy oczekiwać spadku stabilności samego API, zwłaszcza jeśli kiedyś nadejdzie moment w którym iTunes też przestanie być "karbonizowane")
ale ja nie komentuję MAC OS jako alternatywy linuxa, tylko MAC OS jako alternatywę windowsa. Linux niestety dla mnie odpada przy programach jakich potrzebuję do pracy
Widze ze kolega nie zna ani troszke historii systemow operacyjnych skoro mowi ze MAC byl pisany z mysla do PC a linuks z mysla o serwerach. MAC OS i linux to jedna rodzina systemow ;)