szkoda, że nie ma wyszczególnienia - "chwycenie za telefon komórkowy w celu wyłączenia budzika" ;d

Włączać kompa po obudzeniu? Bez sensu, musiałbym wstawać wcześniej do pracy żeby zdążyć przejrzeć cokolwiek w necie.
Wole już spać do oporu, by na styk zdążyć i w pracy przejrzeć na spokojnie wiadomości :)

PS - Moja pierwsza czynność o poranku po przebudzeniu to wstanie z łóżka :)
Budzik mam ustawiony na tyle daleko żeby nie dać rady go wyłączyć bez wstawania :)

nistety dla mnie nie jest to takie proste...
mam budzik i tak daleko, ale jak wyprostuje ręce i nogi to jestem w stanie dosięgnąc do niego bez wstawania, mimo, ze jest po drugiej stronie pokoju przy ścianie xD

Każdego dnia o poranki wstaję by wyłączyć budzik leżący na biurku z komputerem, a potem zaczepiwszy nogą o włącznik komputera idę zrobić kawę by po powrocie mieć co robić czytając takie banalne artykuły.. apfff, jednym tchem

Ja jestem ciekaw ile ludzi spożywa posiłki przy kompie :) Ja oczywiście jak większość zaczynam dzień od włączenia komputera. Przez czas jak się system ładuje akurat zdąrzę zrobić kawę i kanapkę.

A ja jestem w tych 16%, co w ogóle nie wyłączają komputera.

@kurozukin: No właśnie. Kto ma czas na włączanie rano komputera jak trzeba sie spieszyć do pracy?
I tak w pracy czeka mnie cały dzień przed komputerem, to na cholerę jeszcze zawracać sobie nim głowę rano?

Poranna toaleta, spacer z psem, śniadanie z komputerem, szkoła.

W weekend długi sen, śniadanie z telewizorem i rodziną.

Albo na Twoich kanapkach jest samo masło, albo tylko plastry sera i kiełbasy bez masła :D .

Albo używam komputera o niskich parametrach lub przeładowanego komputera :>

dziwne, bo ja po przebudzeniu pierwsze co robię to otwieram oczy.

Ja najpierw otwieram jedno oko, żeby sprawdzić czy warto otworzyć drugie.

Ja po przebudzeniu, oprócz wstania z łózka, jako "prawdziwy mężczyzna", drapię się w wiadomą męską cześć ciała.