Niech organizatorzy akcji skupią swoją energię na przekonaniu urzędników, że taka elektroniczna f-vat jest równoprawna z wersją papierową. Bo co z tego jak zechcę mieć ją w takiej formie, jak urząd skarbowy nie uzna mi tego jako podstawy do odliczenia ulgi internetowej ?
tak jasne internet i bezpieczeństwo brawa za pomysł sam bym na to w życiu nie wpadł ciekawe tylko czy autorzy takich świetnych pomysłów uwzględniają fakt że grubo ponad połowa użytkowników internetu ma hasła typu dupa 1q2w3e qwerty czy też buziaczeq i loguje się na swoje konta gdzie popadnie
@czytelnik: Pelna zgoda. Użytkownicy w sieci zachowują się ryzykownie. Dlatego np pomysł żeby wysyłać e-rachunki emailem nie jest najlepszy. Ale musisz przyznać, ze kanał bankowy jest chyba najbezpieczniejszy. Dlatego chcemy, żeby e-rachunki wedrowaly do banku i były tam widoczne po zalogowaniu. Większość banków ma zreszta takie rozwiazania. I tam hasła typu Jasio1 nie przejdą:-)
Mi jednak internet kojarzy się badzo z tekstami typu: "zapłać mi dziś (poprzez e-bank, rzecz jasna), a towar dostaniesz za tydzień" (albo nigdy).
Kojarzy mi się też internet z nieocenioną firmą "Reader Digest" mierzącą inteligencję internautów miarką swej własnej :).
Kojarzy mi się wreszcie internet z dziesiątkami milionów naciągaczy, spamerów, nawiedzonych i pospolitych złodziei.
I ja mam tym medium... płacić rachunki?
Mi jednak internet kojarzy się badzo z tekstami typu: "zapłać mi dziś (poprzez e-bank, rzecz jasna), a towar dostaniesz za tydzień" (albo nigdy).
Kojarzy mi się też internet z nieocenioną firmą "Reader Digest" mierzącą inteligencję internautów miarką swej własnej :).
Kojarzy mi się wreszcie internet z dziesiątkami milionów naciągaczy, spamerów, nawiedzonych i pospolitych złodziei.
I ja mam tym medium... płacić rachunki?
Każdy powinien mieć prawo wyboru w jaki sposób chce płacić. Nie można nikogo żadną kampanią zmuszać do zmian w przyzwyczajeniu. To niekonstytucyjne.
czesc
aktualnie wyglada to tak:
1. uslugodawca (w wiekszosci przypadkow) ponosi koszty przygotowania, obslugi, wyslania i doreczenia rachunku papierowego
2. jednoczesnie ja ponosze koszty dostepu do iternetu oraz utrzymania skrzynki e-mail
jezeli wiec ktokolwiek ma zamiar w relacjach ze mna zrezygnowac z papierowych rachunkow to MUSI:
1. podzielic sie ze mna oszczednosciami zwiazanymi z generowaniem rachunkow papierowych
2. poniesc wraz ze mna czesc moich kosztow zwiazanych z dostepem do internetu i utrzymaniem skrzynki e-mail.
zupelnie nie widze powodu, dla ktorego mailbym za darmo obnizac koszty dzialanosci tepsy, energetyki, ect.
Jaja se robią, normalnie. Tylko transakcja potwierdzona formalnie, na papierze, ma jakieś szanse na bezpieczeństwo [1]. Transakcja elektroniczna, zwłaszcza przy ostatnich osiągnięciach kryptoanalizy, nigdy nie była, jest i będzie bezpieczna.
____________
[1]
Bezpieczeństwo transakcji "papierowej" obejmuje wiele punktów, a z nich najistotniejsze to:
1) Włóknista faktura papieru, która powoduje powstawanie śladu osoby podpisującej;
2) Odpowiednie oznaczenie papierka widocznymi i słabowidocznymi znakami (np. kropeczki tożsamościowe zostawiane przez każdą drukarkę lub kopiarkę laserną);
Odpowiedni atrament i instrument piszący (najlepszy jest twardy ołówek - zostawia ślad węglowy, wgłębienia i zrywa włókna - nie do sfałszowania)
3) Zabezpieczenie dokumentu po podpisaniu, np przez pokrycie cienką warstwą tworzywa ze specjalnymi wzorami, rozpadającymi się przy próbie ingerencji.