To jest zabawne. INTERPRETACJA - to takie słowo-klucz, które każdy badacz znać powinien.
A może to jest tak, że wraz ze wzrostem miejsc pracy, osób pracujących, polepszaniem się bytu obywateli, zmniejsza się skala piractwa?
Cóż chcąc coś udowodnić - zawsze można nagiąć wyniki, zamrużyć jedno oko, nie zauważyć innych rzeczy i wuala, prosze mamy wyniki :D
Cóż a wyobrażacie sobie żeby ogłosili że nie ma wpływu? Bo ja jakoś nie, to by podważało sens całej ich ideologi i ich istnienia i działań , tak BYĆ NIE MOGŁO ;)
Pamiętam, jak byłem na studiach, to robiłem eksperyment na okres ruchu wahadła. Za nic nie chciało mi się zgodzić ze wzorem, więc zrobiłem na siłę, żeby się zgodziło. Długi czas potem się okazało, że wzór jest dobry, ale tylko w bardzo małym zakresie - tak do pół stopnia wychylenia.
Znalezienie wspólnych elementów z artykułem pozostawiam jako ćwiczenie czytelnikowi (khy khy).
troszkę to dziwne...
moim zdaniem świat rozwija się dzięki powielaniu/kopiowaniu i ew. udoskonalaniu a nie nabijaniu komuś portfeli
bzdurny artykuł, autora odsyłam do nauki ekonomi: Wzrost fiskalizmu nie przyczynia się do rozwoju gospodarczego kraju, ale do wzrostu inflacji. Wzrost gospodarczy odbywa się w momencie KIEDY ZA TĘ SAMĄ LUB MNIEJSZĄ SUMĘ PIENIĘDZY MOŻNA UZYSKAĆ WIĘCEJ USŁUG LUB DÓBR w innym przypadku tylko wzrasta inflacja. W wyniku wzrostu inflacji w cyferkach PKB rośnie, ale pieniądze stają się coraz mniej warte i jednocześnie wzrasta koszt zarządzania tymi pieniędzmi więc w rzeczywistości ma to niszczący wpływ na gospodarkę. Współcześnie najbardziej rozwinięte kraje świata rozwijają się dzięki FREE ECONOMY - czyli dawaniu usług lub towarów za darmo i jedynie pośrednio generując dochód dzięki dodatkowym usługom. Taki przykład to darmowe gazety rozdawane na mieście lub portale typu DI, które utrzymują się z reklam. Samo istnienie DI zaprzecza wnioskom płynącym z artykułu.
A jak się mają do tego wyniki w Norwegii?
Znowu jakiś nawiedzony twierdzi, że jak np student spiraci np program Catia za ok 13.000$ to producent stracił te 13.000$ bo pewnie ten student by go kupił. Takiego wała.
Prawda jest taka, że by go nie kupił i nigdy nie poznał a tak student idzie do pracy i ma umiejętność pracy z programem Catia co jest z korzyscią dla firmy, studenta i PKB. Także i dla producenta Catii, która to firma ma sprzedaż softu tym firmom które mają kadrę umiejąca się posługiwać ich narzedziami.
Wprowadzenie zaostrzonego prawa autorskiego w Wielkiej Brytanii w XIX wieku spowodowalo w efekcie to, ze Niemcy zdystansowaly brytyjska gospodarke kilka razy! Dlaczego? Otoz w Niemczech w tym czasie male firmy tworzono wlasnie dzieki kopiowaniu podrecznikow i instrukcji. W tym czasie w Niemczech nikt oczywiscie tym sie nie przejmowal. Natomiast w Wielkiej Brytanii dbano o to, zeby elita miala swoj five o'clock.
O jakich korzysciach dla gospodarki mowa?
"...przeprowadzonego na zlecenie Business Software Alliance, organizacji zajmującej się ochroną interesów producentów oprogramowania."
'Nuff said.
Obnizenie piractwa ma 0-wy wplyw na wzrost pkb, czy rozwoj gospodarczy, czy miejsca pracy ogolem. Skoro ktos zamiast wydac ta sama kase na dobro x kupi dobro y, to faktycznie lepiej dla producenta oprogramowania, ale taki wydatek to zawsze kosztem czegos innego, czyli w innym sektorze gospodarki z tego powodu moze sie pogorszyc sytuacja, jesli wszyscy nagle beda kupowac oprogramowanie, a zrezygnuja z kupna innych dobr.