Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Komentarze:

comments powered by Disqus

Komentarze archiwalne:

  • ~manwe

    Google ma na to gotową i sprawdzoną odpowiedź: crowdsourcing.

    09-09-2009, 09:21

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~k wizytator

    Już widzę jak Bono albo Elton John zadają po chińsku ;P Albo jeszcze lepiej - piosenka z chińskim lektorem ;)

    A tak poważnie to nawet ciekawy pomysł, bo mając tekst piosenki po angielsku i pod ręką tłumaczenie w narodowym narzeczu może to wspomóc nieco naukę angielskiego.

    09-09-2009, 09:37

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Biotrek

    Krótko mówiąc kastracja muzyki

    09-09-2009, 09:42

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~wkurzony troszke
    [w odpowiedzi dla: ~Biotrek]

    Raczej kastracja tempego sluchania w stanie zombie.

    Przeciez problemem nie jest to zeby przetlumaczyc tylko to zeby wyciagnac od producentow muzyki hajsy. Wyobrazcie sobie teraz ilu tlumaczy musi zostac zatrudnionych (z chin!) zeby przetlumaczyc wszystkie utwory. Wazne jest zeby tlumacz mial chinskie wyksztalcenie i mieszkal w chinach bo inaczej "moze zle przetlumaczyc". I to podejscie chinskich wladz mi sie podoba. Szukajac oszczednosci w panstwie beda sciagac kase z dystrybutorow muzycznych.

    U nas jak szukaja oszczednosci w panstwie to sciagaja je z korzenia panstwa czyli z obywateli. Smutne ale prawdziwe :/... co to za oszczednosci w takim razie? Po prostu zamiast pieniadz byc w obiegu to bedzie w kasie panstwa.

    09-09-2009, 10:33

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • Użytkownik DI użytkownik wyrejestrowany

    No cóż władze chińskie chcą utrzymać kontrolę nad społeczeństwem i jednocześnie ułatwić życie cenzurze. Po co zatrudniać tabuny własnych tłumaczy skoro można to przerzucić na koncerny?

    09-09-2009, 11:38

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Sempoo

    'Crowdsourcing' powiadasz? Coś ala konkurs, hm...
    Ciekawe, co będzie z utworami z treścią wulgarną, albo z bardziej wysublimowaną poezją - wyzwanie dla ludu ;)

    09-09-2009, 11:47

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • Cardill
    m
    Użytkownik DI Cardill (922)
    [w odpowiedzi dla: ~Sempoo]

    Bardziej wysublimowana poezja będzie usuwana w związku z możliwą złą interpretacją :)

    Przejdą teksty głupie i proste jak konstrukcja gwoździa.

    09-09-2009, 12:38

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~panoptikum

    Chińczycy są inni, ale nie głupi. Decyzyjni doskonale wiedzą co robią chcąc złupić łupieżców. Biedni producenci muzyki z Zachodu, robaczki ubogie. Zwykli użytkownicy Internetu radzą sobie, a ich fora często miewają część anglojęzyczną. Co najfajniejsze: pobierają przede wszystkim twórczość rodzimą, ewentualnie japońską.

    Poza tym - to jednaj jest inna mentalność. Ludzie, jeśli są zepsuci, zepsuci są inaczej niż my, czy Zachód. Tam niektóre teksty nie przejdą nie tylko z powodów politycznych, ale i obyczajowych.

    09-09-2009, 12:57

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Henry

    bwahahah ... to jest kosmiczny kraj. Chiny i Korea same utopia sie we wlasnym szambie.

    09-09-2009, 16:16

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~rafal

    Ciekawe jak chcą przetłumaczyć Elvisa i inne nie żyjące już gwiazdy :/ lektor?, chiński sobowtór?, covery po chińsku? hmmm... może być ciekawie, zresztą i tak większość utworów nie przejdzie cenzury bo są o miłości i to nie chodzi o miłość do własnego państwa no chyba, że je trochę podrasują :)

    09-09-2009, 20:07

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~rafal

    Ciekawe jak chcą przetłumaczyć Elvisa i inne nie żyjące już gwiazdy :/ lektor?, chiński sobowtór?, covery po chińsku? hmmm... może być ciekawie, zresztą i tak większość utworów nie przejdzie cenzury bo są o miłości i to nie chodzi o miłość do własnego państwa no chyba, że je trochę podrasują :)

    09-09-2009, 20:50

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~rafalekczek

    ~rafal ty jesteś debilem!!! 95% polaczków NIE POTRAFI PISAĆ POPRAWNIE PO POLSKU I CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM!

    Powiedz mi idioto co to ma do rzeczy, że ktoś nie żyje???

    Z Ciebie jest taki chiński sobowtór...

    10-09-2009, 09:57

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~nrch

    Kretynizm. XXI wiek a te cepy się bawią w komunizm, chociaż częściowo uwolnili gospodarkę to i tak gówniana sprawa, żeby internet cenzurować :/ Wytrwali internauci znajdują sobie na to jakieś sposoby no ale nie każdemu będzie się chciało... :/ To jest skandal.

    10-09-2009, 12:22

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~MaXimus

    Jednak czytanie ze zrozumieniem w tym kraju kuleje. Pisze wyraźnie, że władze Chińskie chcą dostać tłumaczenie każdego utworu na język Chiński - nic nie pisze o tym, że mają być śpiewane po Chińsku - do diabła czytajcie ze zrozumieniem. Chińskie władze chcą zapewne teksty wszystkich utworów po Chińsku w celu przepuszczenia ich przez maszynkę bardzo ostrej cenzury. Ich cenzorzy zapewne są słabo wykształceni ze względu na to iż łatwiej zindoktrynować politycznie idiotów niż ludzi światłych, z wykształceniem - dlatego zapewne większość z Nich nie zna żadnych obcych języków, a jeśli są jacyś nieliczni, którzy znają angielski to przecież nie wszystkie utwory są po angielsku. Reasumując - zapewne większość cenzorów w Chinach to kiepsko wykształcone dzieci jakiś partyjniaków i te prawo ma za zadanie ułatwić im prace.

    10-09-2009, 17:12

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • Darek-
    m
    Użytkownik DI Darek- (2)
    [w odpowiedzi dla: ~MaXimus]

    Tyle, że jak sobie przypomnę Monday Manniac, to dosłowne tłumaczenie tekstów raczej im wiele nie ułatwi.

    14-09-2009, 00:23

    Odpowiedz
    odpowiedz
RSS  
RSS  
Chwilowo brak danych. Sprawdź później :)