Osoby nie udostepniajace nielegalnych tresci powinny wystapic przeciwku panstwu/konkretnej agencji do sadu/trybunalu i tyle.
Nie ma co dyskutowac tak, jak oni nie dyskutowali z uzytkownikami tych uslug i wrzucili ich wszystkich do jednego wora.
Niewyobrazalnie oburzajace.
Wypadaloby wspomniec, ze wprowadzenie tego mechanizmu wygladalo inaczej, niz jest to obecnie opisywane.
1. pewien pan/grupa programistow wprowadza do systemu Ubuntu z Unity mechanizm rejestrujacy wszystkie poczynania uzytkownikow
2. srodowiska zainteresowane ochrona prywatnosci dostrzegaja problem i zglaszaja protesty, pan/grupa developerow spotyka sie z zarzutami wpuszczania do systemu legalnego konia trojanskiego
3. pan/grupa developerow dodaja "nakladke graficzna" umozliwiajaca regulowanie tego co bedzie/nie bedzie zapisywane. Caly mechanizm wraz z nakladka przyjmuje nazwe "narzedzia prywatnosci, ochrony danych uzytkownika".
Come on, people ...
Z tego powodu wrocilem do systemow operacyjnych stawianych od zera.
Ciekawe, ze organizacja francuska tak bardzo szczyci sie wzrostem sprzedazy w amerykanskim sklepie iTunes....
Ja bym jeszcze dodal Stany Zjednoczone.
Ponoć dowodem, że dane państwo jest państwem prawa jest to, że można je pozwać do sądu i wygrać. U nas to prędzej panowie w czarnych kominiarkach zapukają o 6. rano.
O jakże nasi politycy zazdroszczą chińskim tego wielkiego firewalla... jakby to zrobić w UE i USA, może zaczniemy od ACTA...
Ten artykuł brzmi jak reklama rozwiązań DLP, które po prostu nie mają sensu. Więc te 69% firm, które ich nie wprowadziło, zaoszczędziło po prostu pieniądze.