Serio nie mają się kogo czepiać. Potem będą narzekać, że inżynierów brakuje i okaże się że mają sobie sami kupować profesjonalny soft za grubą kasę. Przyszły inżynier bez kompa jest jak żołnierz bez karabinu, więc trzeba mu dokopać. Od razu czuję, że żyje w bezpiecznym kraju dzięki takim "dokonaniom" "policji".
Fajnie, piractwo powinno się wytępić do samego końca.
Skończa się milionowe gaże tomów kruzów i innych takich, o których już nikt nie bedzie miał okazji usłyszeć. Bo koniec swobodnej wymiany to koniec popularności. W końcu legendy muzyki czy filmu narodziły się w czasach powszechnego kopiowania wszystkiego i wszędzie.
Ograniczanie tego na pewno nie przyniesie kasy ani grajkom, ani aktorom, ani samej branży. Jeszcze kilka nalotów tu i tam i przestanie istnieć powszechny windows i powszechny popmjuzik. Streszczenia filmów będzie można poczytać na onecie :D
Czego wszystkim zyczę jak najszybciej.
Studenci informatyki nie jadą na piratach, bo np. system windows mają darmowy z uczelni,a wszelkie środowiska programistyczne z reguły są darmowe
z piratów to ostatnio miałem na komputerze matlaba, reszta jest legalna, a działam przeważnie na windowsie
Dobrzy studenci informatyki 'jadą' na Linuksie i wolnym oprogramowaniu. Reszty mi nie jest szkoda.
Swoją drogą samo posiadanie oprogramowania, na które nie ma się licencji NIE jest nielegalne.