Nie ma to jak nękać studentów przed sesją, bo sesja jest za mało stresująca sama w sobie trzeba jeszcze materiały i prace zabrać ;)
Po nalotach w Koszalinie wszystkich odwiedzą, a nejlepsze jest to że sprawy trwają już od roku i nie widać postępu jakiegokolwiek ;(

szczere współczucia:((( Jakby sporządzić wykres nalotów na akademiki zawsze odbywają się 2 x w roku, tuż przed sesją albo w trakcie, czyli okolice lutego oraz czerwca. A potem się dziwią ludzie, że studenci za granice wyjeżdzają sprzedawać swoja wiedzę. Połowa ludzi nawet nie odzyska pewnie komputerów, albo będzie miala puste dyski :((( lipa na maksa

Pan prof. Krawczyk jeszcze nie jest na stanowisku rektora.

Należy też pamiętać, iż brak zgody Rektora mógł być zastąpiony zgodą prokuratora. Wtedy nawet Rektor ma niewiele do gadania.

Akcja byłaby przeprowadzona tak, czy inaczej.

Kilka ciekawych komentarzy znajdziecie też poniżej:

http://blog.(...)miki-pg/

Nie sądzę aby naloty były przypadkowe. Z pewnością były poprzedzone skrupulatnym dochodzeniem. A z drugiej strony to najczęsciej studenci zarabiają na sprzedaży oprogramowania, filmów, itp. Osobiście mam legalnego windowsa, Open Office jest lepszy od Microsoft Office, Photoshop takze może być zastąpiony innym i równie dobrym programem. Bycie legalnym wcale nie jest kosztowne.

Daj spokuj z tym zarabianiem, kto wdzisiejszych czasach i powszechnym dostepie do internetu placi za pirackie oprogramowanie. Na Wyspianskiego obok jest bazar i tam codziennie handluja nielegalnym oprogramowaniem, filmami, muzyka, i jakos nigdy nikt sie tym nie zainteresowal ;)

Jedno mi tylko wyraźnie nie pasuje, dlaczego akurat tuż przed sesją ?!?!

Pewnie uczelnia dba o finanse :D

> Swoją drogą samo posiadanie
> oprogramowania, na które nie ma się
> licencji NIE jest nielegalne.

Jest nielegalne i do tego ścigane z Kodeksu Karnego, a więc przez Policję, bez wniosku pokrzywdzonego.

daj jakiś dokładniejszy namiar na położenie w KK konkretnych punktów, bo chętnie poczytam, a nie mam ochoty przekopywać się przez tony innych przestępstw/wykroczeń...

Ktoś napisał, że uczelnia dostarcza oprogramowanie typu Windows, Office. Otóż nie prawda, nie każda uczelnia to czyni. A już chyba żadna nie posiada licencji na programy typu AutoCAD.

Najłatwiej skoczyć na biednych studentów zamiast ścigać grube ryby biznesu i finansjery. Swoją drogą to słyszałem, że jak czegoś niema w akademikach to jeszcze nie wyszło :0
z totaliztycznym salutem Jax

Chyba zle slyszales, nielegalny stuff nie wylega sie w akademikach tylko w szeroko pojetym internecie i nie wazne czy ktos mieszka w akademiku czy w koziej wolce :>

Opole też musi uważać: http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080610/POWIAT01/436905393&SearchID=73320361237153

~zxc, politechnika gdańska dostarcza. studenci budownictwa mogą pobrać legalnego windowsa (także inne programy ms) oraz AutoCad Civil 3D 2008. więc nie przesadzaj.

dENO głupoty pieprzysz, że aż czytać żal.