Może to mieć pewne nieciekawe implikacje. Co jeśli wydłubię sobie z czyjegoś kompa kość pamięci, podłączę pod swój sprzęt, i zrzucę z niej prywatne klucze do SSH lub szyfrowania dysków? Myślę, że ta technologia będzie raczej próbowała zastąpić dzisiejsze pamięci SSD (które z kolei powoli przymierzają się do zastąpienia dysków twardych). Zresztą zobaczymy jeszcze jakie to jest szybkie, i jaki będzie koszt jednego megabajta (to ostatnie zapewne zadecyduje o wszystkim).
Zaś technologia umożliwiająca przechowanie stanu pamięci pomiędzy restartami systemu jest już w użyciu od wielu lat i nazywa się hibernacja. Jest praktycznie dostępna w każdym systemie operacyjnym. Tylko że niektórym OSom niewiele daje, bo wymagają regularnych restartów by móc wogóle poprawnie funkcjonować :P
Poza tym, przydałyby się bezpośrednie linki do jakichś konkretniejszych informacji - na stronie głównej HP próbują mi jedynie chyba jakiś serwer sprzedać.
Wszystko będzie zależało od ceny nośnika. Pamięć holograficzna też ma już latem być gotowa, ale 18 tys. USD za napęd to jednak wygórowana cena.
A tania pamięć trwała o czasie dostępu porównywalnym z pamięcią RAM mogłaby nieźle namieszać - po co dzielić pamięć komputera na HDD i RAM, co wymusza wczytywanie (kopiowanie) danych przy uruchamianiu programu? Dziś robimy to głównie po to, by oszczędzić na czasie (no dobra - i trochę pogrzebać by to nie była dokładna kopia pliku tylko 'process image') - może da się bez tego obejść?
A hibernacja jest spoko - jak masz niezbyt dużo RAM. Przy >2GB RAM hibernacja nie jest już taka super szybka - OS czyta przecież cały plik hibernacji (a przy zamykaniu systemu - zapisuje go). Lepsze byłoby wstrzymywanie systemu, gdyby brało mniej prądu - obecnie musi właśnie podtrzymywać RAM. Nadzieja w HP :-)
Przydałoby się napisać, że wcześniej napisała o tym Wyborcza. Odnoszę wrażenie, że pomijanie krajowych źródeł informacji stało się już w tym portalu pewną idiotyczną normą.
A wy tylko o komputerach. Tu chodzi o coś więcej.
Kondensator, opornik, cewka - wszystko na tym stoi. A jeszcze jeden "podstawowy odbiornik prądu" to jest wynalazek bardzo ważny!
Kto wie, jakie to może mieć wielkie zastosowanie!
Jakie zastosowanie może mieć prąd przemienny też na początku nie wiedziano. Co jest teraz - sami widzimy.
dokładnie tu chodzi nie tylko o pamięci lecz o wszystkie urządzenia elektroniczne!
@harry666t
> Może to mieć pewne nieciekawe implikacje. Co > jeśli wydłubię sobie z czyjegoś kompa kość
> pamięci, podłączę pod swój sprzęt, i zrzucę z > niej prywatne klucze do SSH lub szyfrowania
> dysków?
Takie rzeczy to da się robić już obecnie przy odpowiednim schłodzeniu kości pamięci... dlatego też
Podpis elektroniczny uważa się za bezpieczny jeśli szyfrowanie/podpisuwanie odbywa się bez opuszczania przez klucze modułu kryptograficznego HSM
Teraz jest prąd sieciowy, które używa twoja lodówka i twój komputer. Nie mówiąc już o całej masie innych urządzeń.
@pTad - wiem (: w zwykłej, dzisiejszej pamięci masz na to od kilku sekund do kilku minut...
Można nawet zrobić eksperyment (pod Linuksem). Odpalamy następujący program w Pythonie:
miau = []
while True: miau += ["kotek"]
po jakimś czasie działania programu walimy reset kompa (można nawet na pewną chwilę wyłączyć z sieci), i po odpaleniu ponownym systemu dajemy w bashu (jako r00t):
# strings /dev/mem | grep kotek
Pełno kotków! :P
Rozwiązanie (IMO) byłoby proste: wbudowana bateryjka i mały czip na kości pamięci, który non stop gadałby z jakimś elementem na płycie głównej, i w wypadku gdyby nie otrzymał prawidłowej odpowiedzi - natychmiastowe czyszczenie. A póki co - pilnować skrzynki, nie gubić laptopa. Lub zdobyć więcej dobrej karmy (:
Tekst jak wyraznie widać jest oparty na informacji prasowej HP, więc co tu ma do rzeczy jakieś inne, średnio wiarygodne źródło??