Firma Rightscorp stara się zarabiać w USA na żądaniu wpłat za rzekome naruszenia praw autorskich. Niestety posunęła się za daleko, kiedy postanowiła nękać rzekomych piratów telefonami. Sprawa trafiła przed sąd i skończyła się ugodą. więcej
Dostawca internetu odpowie za naruszenia praw autorskich, których dokonali jego użytkownicy. To finał głośnej sprawy, która rozegrała się w USA, ale może wpłynąć na dyskusję o odpowiedzialności pośredników w UE. więcej
Walka z piractwem to biznes, w którym często brakuje granic etycznych. Najczęściej nadużycia dotyczą internautów, ale zdarza się również, że ofiarami poważnych nadużyć są posiadacze praw autorskich zlecający działania antypirackie. więcej
Czy adwokat może użyć artykułu 212, by ukarać osobę niezadowoloną ze swoich usług? Dlaczego ojciec Anny Frank wpłynie na dostępność jej pamiętnika? Czy auto Google może dostać mandat? Przeczytacie o tym w przeglądzie ciekawostek prawnych z minionego tygodnia. więcej
Często słyszymy o tym, że jakaś antypiracka firma wykryła piratów i wysyła wezwania do zapłaty. Tylko czy ktoś starał się ocenić wykorzystywane technologie wykrywania? Antypiraci powinni ujawnić ich kod źródłowy. Tak uważa firma Cox Communications, która jako operator nie chciała współpracować przy copyright trollingu i teraz walczy w sądzie. więcej
Kanada wprowadziła łagodne i ciekawe prawo antypirackie. Niestety firmy z branży antypirackiej już próbują go nadużywać, aby zastraszać ludzi i wyciągać od nich pieniądze. więcej
Rightscorp to jedna z tych firm, które zrobiły sobie biznes z namierzania rzekomych piratów i wzywania ich do zapłaty. Działa ona w USA. Przesadzała z zastraszaniem i doczekała się pozwu zbiorowego. więcej
Internautom należy blokować dostęp do sieci do czasu wpłacenia "mandatu" za naruszenie praw autorskich - taki jest pomysł firmy Rightscorp, która zajmuje się monetyzacją piractwa i wciąż przejada więcej pieniędzy niż zarabia.więcej
Firma Rightscorp zarabia na identyfikowaniu piratów i żądaniu od nich pieniędzy. Zarabia tysiące dolarów, ale jej koszty idą w miliony. Jaki sens ma taki biznes? więcej