Na marginesie rozważań zauważmy, że nie będzie ponosił odpowiedzialności karnej na gruncie omawianego przepisu haker który uzyskuje dostęp do systemu w inny sposób niż łamiąc zabezpieczenia. Nie będziemy mogli postawić zarzutu przestępstwa hackingu intruzowi który wykorzystując błędy w oprogramowaniu omija zabezpieczenia lub używa haseł które wcześniej zdobył stosując tzw. social engineering. (do niektórych ataków tego typu znajdzie zastosowanie art. 267 § 2 k.k.)
i chyba wszystko jasne...
Zgodnie z art. 267 § 1 Kodeksu karnego każdy, kto bez uprawnienia uzyskuje informację dla niego nie przeznaczoną, otwierając zamknięte pismo, podłączając się do przewodu służącego do przekazywania informacji lub przełamując elektroniczne, magnetyczne albo inne szczególne jej zabezpieczenie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Opisane wyżej zachowanie powszechnie znane jest jako hacking.
Hacker ponosi odpowiedzialność karną za zapoznanie się z treścią przechowywanej w systemie komputerowym informacji, pod warunkiem że uzyska do niej dostęp na skutek przełamania zabezpieczeń. Nie ma przy tym znaczenia, czy tę informację w jakikolwiek sposób wykorzysta, zniszczy, usunie, czy też ujawni innym osobom. Należy tutaj podkreślić, że za hacking może nie odpowiadać osoba, która wykorzystuje lukę w konfiguracji lub systemie operacyjnym i dzięki niej uzyskuje informację znajdującą się w danym systemie informatycznym. Będzie tak po spełnieniu dwóch warunków: wykorzystanie owej "luki" nie wymaga ingerencji w zapis znajdujący się na komputerowym nośniku informacji ani korzystania ze specjalnego oprogramowania. Ponadto można sobie wyobrazić sytuację, w której hacker nie uzyskuje dostępu do określonego systemu informatycznego w celu uzyskania jakichkolwiek informacji, ale np. aby wykazać, że ów system ma właśnie błędy umożliwiające taki dostęp i dodatkowo sprawdzić swoje umiejętności. Jeżeli w wyniku takiego działania nie zapozna się z żadnymi danymi znajdującymi się w tym systemie, to trudno postawić mu zarzut z tego artykułu.
Na forum neostrada info jest faq dotyczący neti i parametrów usługi. Czwarty post od góry, kod aktywacji to 123456 - post z 2007 roku. http://tiny.pl/n256
W kwestii "przelamywania zabezpieczen": ciekawy post znajduje sie tutaj:
http://forum(...)hp?t=147
"(w literaturze prezentowano pogląd)... że przeszkoda zabezpieczająca mienie nie powinna mieć charakteru symbolicznego lecz powinna być przeszkodą realną, broniącą rzeczywiście dostępu (...)"
Pin 1234, w dodatku przydzielany hurtowo kazdemu, wedlug mnie ma ewidentnie "charakter symboliczny" - nie ma wiec tu przelamania zabezpieczen, bo to nie jest zadne zabezpieczenie.
Moi drodzy czy w dzisiejszych czasach tak poważna firma dopuściła by się celowo takiego niepatrzenia narażając się na zły wizerunek ? Chyba niektórych z Was fantazja poniosła. Szkoda, że osoby, które podpisują umowy z operatorami nie czytają ich.. sorry ustalenie hasła 1234.. dowodzi nieodpowiedzialności ale osoby, która taką umowę podpisuje !
Małgi: z tresci artykulu wyraznie wynika, ze wielu uzytkownikow nie dosc ze nie pytano, jaki chca miec pin, to w ogole nie informowaniu ich o istnieniu takiej "zupełnie nieistotnej rzeczy".
Co do "niepatrzen", to zazwyczaj niedopatrzenia w firmach wynikaja nie ze zlej woli, ale ze zwyklego niedbalstwa i biurokratycznego bezwladu.
Jak się dzisiaj dowiedziałem, za lewe doładowania odpowiedzialny jest użytkownik allegro, który oferował je na aukcji http://alleg(...)4793296, jego konto jest już zawieszone, sprzedał na tej aukcji 16 doładowań.
Jestem po rozmowie z panią od infolini Netii, poinformowałem o całej sprawie, widać nie cała netia wie kim jest haker, bo pani akurat o zaistniałej sytuacji nie miała pojęcia. Podałem adres email i nr telefonu z prośba o informacje od Pani Babik na temat moich wejść na konta przy pomocy PINu 1234.
Póki co czekam na odpowiedzi.
Widze, że aukcja trafiła do archiwum, moja kopia (zapisać i najlepiej otworzyć za pomocą Opery):
http://23rv15.ovh.org/344793296.mht
Przeprowadziłem miłą rozmowę z konsultantką Netii, zostałem kilkukrotnie przeproszony, obiecano mi anulowanie kwoty którą zostałem obciążony, jednocześnie informując o automatycznym anulowaniu obciążenia rachunku osobom które zostały poszkodowane w podobny sposób. Pytałem o wypowiedź pani Babik, niestety pani Babik na swoim stanowisku jest na tyle świeża, że chyba nikt jej tam nie zna, musiałem tłumaczyć kim owa osoba jest. Na moje pytanie w sprawie ewentualnego oskarżenia które Małgorzata Babik zasugerowała jako "haker" otrzymałem odpowiedź, że w tej sprawie to ja pełnię rolę poszkodowanego i raczej nic takiego nie będzie miało miejsca (mam nadzieję).
Gościu nie, już ktoś zrobił skrypt do automatycznego logowania i doładowywania telefonów :-D
Ja? Mnie? Czy tylko tak retorycznie rzuciłeś w przestrzeń ?? :-)
O ale tam też kontaktowy numer telefonu jest podany :-) Bieeedny chłopak. Szybko się nauczy jakim cudem jest noszenie ze sobą dodatkowej baterii do telefonu :-)
wcale bym się nie zdziwil jakby tak było, ale ja nie miałem 1234 ;)