Erghm...
Ale to troszkę odgrzewany kotlet - złamano je już jakieś 10 lat temu :)
Polecam: http://www.schne(...)o_1.html i http://en.wikipedia.org/wiki/A5/1

To co się tak naprawdę zmieniło to szybkość.

Większość (wszystkie?) zabezpieczeń jest do złamania w odpowiednio długim czasie, więc faktycznym złamaniem można IMHO nazwać właśnie znaczne przyśpieszenie (oczywiście jeśli nie polega ono na użyciu 100 procesorów zamiast jednego :)).

A oni chyba i tak rejestrują moje rozmowy więc co za różnica czy ktoś odkoduje transmisje czy włamie się do firmy ? :P

Hasło "to nie jest rozmowa na telefon" zawsze aktualne... :)

Heheh to chłopak troszkę się spóźnił bo w necie jest pełno opisów jak podsłuchiwać rozmowy GSM bez specjalistycznego sprzętu ;P

no pelno pelno tylko ze zaden nie dziala bo bez specjalistycznego sprzetu sie nie da ^^.

Tak czy siak kod już jest na torrentach więc uważajcie co mówicie :D

operator widzi różnicę - jeżeli podsłuchują Cię smutni panowie w garniturkach typu cbś i pochodne to dobrze,jeżeli podsłuchuje ktoś inny już nie - taki syndrom Kalego :)

nie widze w tym nic dziwnego, do lamania A5/1 "w locie" potrzebna jest maciez danych o pojemnosci okolo 300GB (to przeciez nie problem), problemem jest czas potrzebny na zebranie ogromnej ilosci danych z nasluchu sieci gsm a pozniej wiele miesięcy (na specjalnym sprzęcie - kilkaset specjalnie zaprogramowanych ukladow FPGA liczy te dane okolo 2 lat) obliczeń w wyniku których dostajemy dane potrzebne do rozkodowania dowolnej przechwyconej rozmowy w ciagu 1-2 sekund, co umozliwia podsluch w czasie rzeczywistym.