Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Komentarze:

comments powered by Disqus

Komentarze archiwalne:

  • ~xxx

    Bordo: nie bronie DotPaya, bo sobie nabroił tymi opóźnieniami oraz złą polityką PR-ową, mógł o wczorajszej awarii napisać na FB zaraz po jej wystąpieniu by wszystkich uspokoić, a nie po kilku godzinach, no i zamiast to zrobić kasował komentarze (choć to że kasował jest dla mnie akurat zrozumiałe, bo były to często komentarze od rzeczy, działające na szkodę firmy). Opisując jednak "środek winy" miałem na myśli sytuacje, jaka wytworzyła się teraz, ta nagonka i szczucie firmy na wykopie przez osoby, które nic nigdy nie miały z DotPayem wspólnego... to mi się nie podoba. Uczciwi ludzie którzy mają tam konta i czekają na wypłatę wątpie by w tak idiotyczny sposób się zachowywali i działali na swoją szkodę, no chyba że naprawdę chciałby by firma padła i wolałyby nie odzyskać swoich pieniędzy.

    18-10-2011, 21:32

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~DCZ

    xxx, myślę że masz w pewnym sensie rację, ale np jest też cześć ludzi która widzi problem z dotpayem zaczyna szukać zupełnie jak ja, przyłączyłem się do dyskusji starałem się być neutralnym, może i spanikowałem ponieważ zawsze przelew miałem w 4-5 dni (kalendarzowe) a teraz dostałem w ostatniej chwili a w sumie z opóźnieniem 1 dzień.
    Mój portal tak jak i przygoda z Dotpay dobiegła końca wobec tego mam jeden problem mniej.

    18-10-2011, 22:59

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Bordo

    xxx: Przyjmujesz dziwną optykę. Twierdzisz, że jeśli uczciwi ludzie są okradani, bo inaczej nie da się nazwać opóźnienia wpłat, to powinni cicho siedzieć, nie podskakiwać i nie zachowywać się "w sposób idiotyczny" nagłaśniając sprawę, np na Facebooku? To mentalność niewolnicza. "Uczciwi ludzie" czekali już długo i nic z tego nie wynika, teraz zaczeli się upominać.

    19-10-2011, 00:52

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~xxx

    Bordo: Nie chodzi o to by nie nagłaśniać, owszem nagłaśniać i domagać się swoich praw, ale nie w taki bezsensowny sposób. Trzeba było nagłośnić sprawę w poważnych mediach, radiu, telewizji... jasno i klarownie przedstawić swoje racje, zebrać się w grupę znanych z imienia i nazwiska poszkodowanych osób i zupełnie to by inaczej wyglądało. Teraz po ataku tzw. anonimowych "dzieciaków neostrady" którzy nie mając nic wspólnego ze sprawą zdemolowali profil FB firmy, DotPay może śmiało zarzucić konkurencji robienie czarnego PR-u (co zresztą robi) i nikt im na to nie zaprzeczy, bo fakt faktem jest. Został wykonany zupełnie niepotrzebny ruch, przez kogoś kto sprawy nie przemyślał lub chciał zaszkodzić firmie i jej klientom. Dodatkowo teraz jak będzie jakaś awaria, albo coś się wydarzy to nie dowiemy się już o niej z profilu FB, bo dzięki ostatniej demolce firma takiego profilu nie posiada. Aaaa... na koniec na marginesie, dla tych właśnie "dzieciaków neostrady" z wykopu (i nie że nie lubięwykopu bo mam do w subsykrpcji), którzy już chwile po zamknięciu zdemolowanego profilu ogłosili że firma założyła nowy profil na FB - sprawdźcie proszę datę założenia tego profilu, DotPay nie założył żadnego nowego profilu, tamten wpis istnieje od conajmniej lutego 2011 roku... i znowu ktoś się popisał, poszla plota, wszyscy krzyczą i wymyślają zmyślone historie przez co DotPay, nawet jeżeli robi coś niezgodnie z regulaminem (a zaznaczam że niepowinno) to wszystkiego tego typu ataki może bez problemu odeprzeć. Taktyka takiej demolki jest zupełnie dla mnie nie przemyślana, ale oczywiście każdy z was może mieć inne zdanie...

    19-10-2011, 03:33

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Tomasz Skrzudło
    [w odpowiedzi dla: ~xxx]

    No ale nie czuję się adresatem Twoich uwag. Skupiasz się na efekcie wykopu, który akurat mało mnie interesuje. Mnie interesuje to, że firma DotPay przywłaszczyła sobie moje pieniądze podając bzdurny, nie mający pokrycia w rzeczywistości powód (zresztą post factum, co czyni te działania niezgodnymi z prawem). Na moją prośbę o przedstawienie na tą okoliczność dowodów od 3 miesięcy firma ta milczy. W efekcie NBP zwrócił się dom mnie o przedłożenie dowodów na zgłaszane tutaj na tym forum oskarżenia, co oczywiście zrobiłem.

    Ponieważ nawet i to nie zrobiło na DotPay'u żadnego wrażenia, więc przedwczoraj poszedł do sądu pozew. Przepraszam, że nie napiszę jaki pozew i do którego sądu, bo mam świadomość, że pracownicy DotPay czytają ten wątek. Mogę napisać tylko tyle, że nie jest to ani pozew o zapłatę ani zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Te ewentualnie zostaną złożone w późniejszym terminie.

    Podsumowując - firma DotPay dopuszczając się tego typu praktyk powinna była liczyć się ze wszelkimi konsekwencjami swojego postępowania. Zarówno konsekwencjami prawnymi jak i pozaprawnymi jakim jest m.in. dyskusja tu na forum jak i w serwisie Wykop.pl

    Co będzie dalej - to się jeszcze okaże, ale wiele wskazuje na to, że o firmie DotPay jeszcze usłyszymy m.in. przy okazji ogłaszania sądowych wyroków w jej sprawach.

    19-10-2011, 12:01

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~xxx

    Tomaszu i to jest prawidłowe działanie, zgłaszaj sprawy do odpowiednich organów - informuj o tym media, zrób szum medialny wokół sprawy. Ale na miłość boską nie angażujcie w to postronne dzieci neostrady, bo w oczach innych (nawet jeżeli Ty ja czy ktoś inny ma rację) to po takich akcjach tylko tracimy wiarygodność. Zrozumcie że jestem po "waszej" stronie, martwi mnie tylko sposób w jaki to wszystko ostatnio poszło...

    19-10-2011, 12:50

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Bordo
    [w odpowiedzi dla: ~xxx]

    XXX. Z całym szacunkiem ale różnimy się w wyborze metod działania. Media nie zainteresowałyby się tematem "jedna firma nie zapłaciła innej" gdyby nie efekt wykopu. Zobacz w powiązanych na Wykopie, sprawą zajęli się poważni bloggerzy i internetowe media. A wszystko to dzięki 'dzieciom neostrady', a nie naszemu marudzeniu.
    Sprawa nie jest nowa, narzekaliśmy na wypłaty od dawna i co? Nie interesowało to nikogo, a podejrzewam, że i Dotpay niezbyt się tym przejmował.

    19-10-2011, 14:35

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Tomasz Skrzydło
    [w odpowiedzi dla: ~xxx]

    Też nie pochwalam angażowania się osób postronnych. Natomiast, serwis Wykop.pl istnieje już kilka lat i z dotychczasowych doświadczeń wynika, że szum wywołany za pomocą serwisu Wykop tak szybko ustępuje jak szybko się pojawia. Dlatego jestem sceptyczny co do Twoich prognoz, że firma DotPay może upaść z powodu efektu wykopu. A gdyby rzeczywiście upadła, to znaczy, że akcja z wykorzystaniem serwisu Wykop tylko przyspieszyła ewentualny upadek firmy. Przyspieszyła, a nie go spowodowała. A to jest ogromna różnica.

    Niemniej zgodzę się, że akcja z wykorzystaniem serwisu Wykop była nie tylko niepotrzebna, ale i niedojrzała, bo ona nie spowodowała nic poza rozładowaniem emocji autora pomysłu.

    Tutaj na forum ktoś pisał i zachęcał do zgłaszania swoich problemów z DotPay do Narodowego Banku Polskiego. Oto adres na który wysłałem dokumenty w mojej sprawie:

    Narodowy Bank Polski
    Departament Systemu Płatniczego
    Wydział Nadzoru

    ul. Świętokrzyska 11/21
    00-919 Warszawa

    Jest to adres wskazany mi przez pracownika NBP.

    Niemniej zachęcam aby pozostali poszkodowani zrobili to samo.

    Niezależnie od tego można i zapewne nawet należy wystąpić na drogę sądową z pozwem o zapłatę. W mojej sytuacji - tj. przywłaszczenia przez DotPay zgromadzonych na moim koncie środków w rachubę wchodzi też złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Zawiadomienia, które mogę ale nie muszę składać, gdyż te ściga się na wniosek poszkodowanego.

    Ale czy komuś się to opłaci to już indywidualna sprawa. Ja nie mam innego wyjścia jeśli chcę odzyskać swoje pieniądze. W przypadku innych poszkodowanych złożenie pozwu może okazać się bezprzedmiotowe, gdyż na pierwszą rozprawę czeka się wiele miesięcy. Ja w innej sprawie - pozew o zapłatę - czekałem na pierwszą rozprawę 7 miesięcy, dlatego mówię, że w przypadku innych poszkodowanych pozew o zapłatę może okazać się bezprzedmiotowy przy tak długim czasie oczekiwania na pierwszą rozprawę.

    19-10-2011, 14:54

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Tomasz Skrzydło
    [w odpowiedzi dla: ~Bordo]

    Czy możesz wrzucić linki, gdzie inne media o tym napisały?

    19-10-2011, 14:58

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Bordo
    [w odpowiedzi dla: ~Tomasz Skrzydło]

    Zerknij na ten sławetny wykop i przejrzyj powiązane.
    http://www.wykop(...)-dotpay/

    19-10-2011, 15:51

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Tomasz Skrzydło
    [w odpowiedzi dla: ~Bordo]

    OK! Dziękuję! Przyznam, że nie znam tego serwisu, stąd niewiedza z mojej strony.

    19-10-2011, 16:30

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~xxx

    Zapomniałem dodać o jeszcze jednej ważnej i nieprzyjemnej sprawie, jaka przez tą niepotrzebną panikę ma miejsce na coraz większą skale. Zaczynam się spotykać z klientami, którzy chcieliby coś u mnie kupić czy zamówić ale piszą, że boją się korzystać z usług DotPaya więc rezygnują z zakupu. Finalnie teraz to ja zaczynam tracić klientów, bo banda "dzieciaków neostrady" zrobiła sobie publiczną demolkę w Internecie. Nie podważam niczyich zarzutów wobec tej firmy, choć sam osobiście dostaje aktualnie przelewy w kilka dni, ale jeszcze raz zapytam zatem - komu ta cała szopka miała służyć? Bo na bank nie tym co mają w DotPayu konta... co zresztą sam zaczynam odczuwać na swojej skórze ;/

    19-10-2011, 23:23

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Tomasz Skrzydło
    [w odpowiedzi dla: ~xxx]

    A nie możesz im udostępnić innych kanałów płatności? Masz dużo możliwości - od przelewu bezpośrednio na konto zaczynając, a na PayPal czy Transferuj.pl lub Platnosci.pl kończąc.

    20-10-2011, 09:01

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Sklep

    ~xxx - nie kłam że dostajesz przelewy w kilka dni, pewnie pracujesz w dotpay. Jaka panika, słuszna walka o pieniądze. Nam wiszą już kilkadziesiąt tysięcy złotych. Przenieśliśmy płatności do innej firmy a teraz zaczynamy walkę o nasze pieniądze. Pytanie co się stało z tak olbrzymią kasą? Firma dotpay to mikrofirma i niewielkich kosztach utrzymania (nie oszukujmy się). Pieniądze spływają cały czas więc ktoś musiał je albo ukraść albo np. wywieźli je kosmici.. Teraz jest zwalanie winy że to niby oddział w GB ma problemy, ale to jasnej cholery to praktycznie ta sama firma. Z tego co pamiętam, najpierw sobie prowadził właściciel firmę tam a później zrobił oddział na Polskę by był taki wymóg prawny.

    21-10-2011, 11:28

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Bordo

    Na pocieszenie powiem, że jest nadzieja bo Dotpay zaczął mi już spłacać zaległości. Tradycyjnie antydatowane, ale ważne, że są.

    21-10-2011, 12:31

    Odpowiedz
    odpowiedz
RSS  
Chwilowo brak danych. Sprawdź później :)