ja kiedyś po dwóch nieudanych połączeniach z BOK ( oczekując w kolejce zostałem rozłączany) gdy już się za trzecim razem dodzwoniłem, w pierwszej kolejności zareklamowałem dwa wcześniejsze połączenia żądając zwrotu dwóch złotych, następnie przeszedłem do meritum sprawy, w której dzwoniłem. A przepraszam! zapomniał bym dodać, iż rozmowę rozpocząłem od pytania o nazwisko osoby z którą rozmawiam - to ważne :) parę minut po rozmowie dostałem smsa z informacją iż do mojego konta dodano 2 złote. A było to chyba w Playu
Orange to banda oszustów i tyle w każdej placówce mówią co innego. Na początku jest ślicznie i pięknie aby przyciągnąć klienta a potem tylko wyłudzanie pieniędzy a i niech zatrudnią wykwalifikowanych pracowników. Dzisiaj idę złożyć reklamację, jeżeli moja sprawa nie zostanie wyjaśniona w przeciągu 30 dni to idę do rzecznika. Nie podaruję ani złotówki a już się nazbierało ich trochę!!!!
Zgadzam sie ten caly Orange i TPSA to jedno wielkie oszustwo. Wlasnie podpisalem umowe na przeniesienie telefonu stacjonarnego do orange. Od tego czasu nikt nie moze sie do mnie dodzwonic. Z TPSA wysylaja mnie do Orange a z orange do tpsa.
Ja też odradzam wszyskim przeniesienie numeru do Orange. Od dłuższego już czasu żaden klient nie może się do mnie dodzwonić. W infolini Orange Pan mi powiedział "że rozumie moje wzburzenie" a klienci dalej do mnie nie mogą się dodzwonic. Odradzam zdecydowanie przynoszenie numeru doOrange!