odpowiedz na wasze bolonczki to madwifi.org albo program ndiswrapper ktory pozwala na obsluge uzadzen ze sterownikami typowo pod windosa.
Madwifi ma bardzo szeroki zakres sterownikow na karty wifi od A do Z a jak cos nie chodzi to potrzebna jest tylko kopia pliku *.inf czyli sterownik pod windowsa, dodac go do wczesniej zainstalowanego ndiswrapper'a i bedzie dzialalo kazde wifi!!!!
Ludzie uzywacie linuxa a nie znacie podstaw jego działania?
Osobnik który zgłosił ten "problem" chciał zapewne odreagować swoje frustracje...
Na 0800 102 102 dzwonią przeważnie ludzie którzy potrzebują 10 minut na odnalezienie panelu sterowania w windows... i takimi wparciem klienta zajmują się tam konsultanci - tj 30-40 minutowymi rozmowami w trakcie których pomagają technicznym analfabetom zainstalować sterownik lub podpiąć prawidłowo kabelki - pomijając sporadycznie tych którzy po prostu zgłaszają niedziałanie usługi rzeczywiście z winy TP (zerwane kable, zawieszone karty na centralach, etc).
BTW: co w tym dziwnego że rzecznik odesłał do "infolini linuxa"? Kupiłeś taka np mandrive i należysz do "silver club" czy jak to się u nich nazywa? Zapłaciłeś to masz suport producenta - proste. Chcesz mieć za darmo i pobrałeś z sieci to pogogluj i się naucz sam jak obsłużyć WŁASNY os! LB to standardowy router, nie wiem jak jest ze sterami do adaptera na usb ale każde urządzenie w standardzie powinno działać... jak nie działa to znaczy że masz kiszke w systemie - a 080 102 102 to wsparcie dla NEO a nie dla LINUXA!
akurat z liveboxem pod linuksem nie ma problemu .sam router dziala po kablu sieciowym..a jezeli chodzi o dodawany do liveboxa klucz usb-wifi, to moge powiedziec ze zeby dzialal on na mandrivie 2008.1....wystarczy go tylko podpiac do portu usb . (no i odpalic kreatora sieci- netdrake)
Multimo wyjasnia, kiedyś wysłałem zapytanie i odpowiedzieli.
Bzdura...
To tak jakby fundusze europejskie dawali tylko brodatym. ;)
Zwykła dyskryminacja. Zmuszanie ludzi do zakupu m$.
Z tego co pamiętam MDV spokojnie dźwiga dongla od TP i to już od wersji 2008.0 - od tej sprawdziłem. Problem opisywanego użytkownika polega pewnie na tym że wybrał dystrybucję FREE zamiast ONE i przez to nie posiada zamkniętych sterowników. Moja siostra korzystała ponad rok z dongla TP na MDV i problemów nie było zarówno po instalacji systemu jak i w wersji Live. Kto chce niech sam sprawdzi. Mówię oczywiście o edycji ONE - która też jest darmowa.
Nie używam linuksa, ale jak się chce to się znajdzie: http://www.linux(...)zd1211rw - kilkanaście minut z Google.
Z tego co pamiętam (znajomi na studiach zatrudnili się w TP na infolinii) i jako zagorzali użytkownicy Linuksa zadali pytanie podczas szkolenia: "Co w sytuacji gdy zadzwoni użytkownik i zapyta o system Linux?" w odpowiedzi dostali "Proszę powiedzieć, że Neostrada nie wspiera oficjalnie Linuksa i nie możecie w tej sprawie pomóc". Więc ja się pytam: DLACZEGO? Rozumiem, że większość ludzi jacy zatrudniają się na infolinii nie mają pojęcia o tym czym się w rzeczywistości zajmują i jest to rzecz całkowicie normalna, biorąc pod uwagę fakt, że w samych procedurach postępowania z użytkownikiem przy rozwiązywaniu problemów, są błędy które uniemożliwiają korzystanie z Neostrady i jedynie bardziej wprawieni pracownicy wiedzą jak to rozwiązać, żeby to działało. Ale czy TP NIE stać na założenie dodatkowej linii do obsługi Linuksa? Czy nie stać ich na zatrudnienie ludzi, którzy z miłą chęcią podzielili by się swoją wiedzą z innymi użytkownikami tego systemu operacyjnego? No jak widać nie i jestem w tej kwestii pesymistą, patrząc na to, że przez tak długo nic się nie zmieniło, a znając TP i ich podejście do innych spraw, to nie zmieni się to prędko.
Jeśli ktoś nie potrafi nawet tak prostej rzeczy jak zainstalowanie sterów, które w sieci są dostępne od kilku lat (wiem, bo sam używam LB z Linuksem od lat) to niech lepiej wraca na Windows i się nie ośmiesza. Tak jak nie każdy może prowadzić ciężarówkę tak nie każdy poradzi sobie z Linuksem.
Z mojego doświadczenia muszę przyznać, że tak wszyscy operatorzy robią, aczkolwiek kiedyś po długotrwałych próbach i nękaniach natrafiłem na serwisanta z obsługi technicznej (Tele2) który pomógł mi z kilkoma problemami dot. Linux'a (Ale tylko dzięki jego prywatnym zainteresowaniom).
Ale niedawno natrafiłem na dużo ciekawszą firmę pod względem ignorancji.
Kupiłem sobie odtwarzacz EON Cineo firmy Pentagram. Na ich stronie wyczytałem, iż działa on z systemem Linux. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że w rzeczywistości tylko z "jedynym słusznym" Windowsem... Po kilku telefonach i mailach do obsługi technicznej zostałem poinformowany, że na stronie jest błąd i wcale nie wspierają Linux'a (co ciekawe ten błąd nadal widnieje na tej stronie). Nie pomogło tłumaczenie, że nawet w instrukcji obsługi (papierowej) i na pudełku urządzenia jest informacja, że odtwarzacz jest kompatybilny z systemem Linux. Odpowiedzią było, że na końcu instrukcji drobnym druczkiem napisane jest iż parametry techniczne urządzenia mogą ulec zmianie.
Pomocy!
Czy z takimi firmami można coś zrobić? Do kogo się mogę zgłosić?
sorry ale infolinia nie służy do edukowania klientów w zakresie linuxa. jeśli ktos zadzwonił z tak banalną sprawą jak Livebox na tym systemie to znaczy ze sie nie zna i trzeba będzie mu tłumaczyć wszystko łącznie z tym w którym rogu ma kliknąć.
proponuję zapoznać sie z cennikiem wsparcia linuxa , nie są to kwoty małe. jak pracowalem na infolinii neo i dzwonil klient z podobnymi problemami mialem tylko jedno pytanie:"jak to wygląda w logach systemowych".oczywiscie zaden klient nie miał pojęcia co to sa logi systemowe. a może jeszcze Konsultant ma kernela rekompilować bo sie okaże że coś u klienta nie chce działać?
nie przesadzajmy już z tymi cenami systemu niestety "życie" pokazało że Linux jest dla pasjonatów a gdy przyjdzie popracować na kompie i pozarabiać to nie ma czasu na zagłębianie się w system (każda minuta kosztuje) windows kosztował mnie mniej niż tankowanie mojego samochodu do pełna (opel vectra zbiornik 60L)
prowadzę działalność i też byłem fascynatem linuxa ale jak przyszło mi tracić mnóstwo czasu na rozwiązywanie problemów z komputerem zamiast na nim pracować to fascynacja mi przeszła
pozdrawiam