Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Komentarze:

comments powered by Disqus

Komentarze archiwalne:

  • ~alek

    Czyli jednak dowcip prawdę mówi. Nie ważne, ze cię okradli, ważne, że jesteś zamieszany w kradzież.

    03-12-2008, 14:19

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~canis_lupus
    [w odpowiedzi dla: ~alek]

    A ja sądzę że policja podnosi sobie statystyki w poszukiwaniu piratów. Ciekawe czemu tak gorliwie...

    03-12-2008, 15:01

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~ppww

    I co jeszcze? Może przynieść paragon na majtki w których przyszedłem na komisariat???
    A tak poważnie to wydaje mi się że nic nie trzeba potwierdzać. Ja oświadczam że mam legalne oprogramowanie, a jeżeli Policja ma co do tego wątpliwości to niech uruchamia postępowanie, prokuratora, nakaz i niech se sprawdzą.

    03-12-2008, 15:09

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~RRybak

    Potwierdzam, że coś takiego istnieje. Też zgłaszałem swego czasu wyłudzenie pieniędzy na Allegro, to podstawowym pytaniem było czy mam WSZYSTKO legalne (cokolwiek to znaczy), i że mam być gotowy, że mogą do mnie zapukać i przeszukać mi kompa pod kątem oryginałów.
    Jako że nie miałem nic do ukrycia, to powiedziałem, żeby przychodzili. Nie pojawili się, ale pozostał niesmak "zastraszania". Poczułem się jak "pouczony", żeby lepiej nie zawracać policji d...

    03-12-2008, 15:09

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • marx
    m
    Użytkownik DI marx (537)

    no to jak zglosze kradzież portfela to logiczne jest że też bede musial udowodnic legalnosc ubrania w ktorym byłem, to czy portfel kupilem czy ukradlem wczesniej, skąd miałem pieniądze w porfelu i czy odprowadziłem podatek od nich, to że samochód ktorym przyjechalem był legalny, to że telefon nie był kradziony, i powinienem też przedstawić alibi że nie brałem udziału w przestępstwach popełnionych w ostatnich 3 m-cach na tym terenie.



    Powinni też prewencyjnie zamknąć każdego zgłaszającego na 72h tak na wszelki wypadek, może pęknie i się przyzna do czegoś, skoro już przyszedł na policje to wykorzystać okazje.

    03-12-2008, 15:11

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Jasiek

    ... ,,że udzieli "pełnej odpowiedzi" później.'' ha ha ha , dobre.
    Też to przerabiałem.
    Przecież to ich rutynowe postępowanie.
    Pewnie jest jakieś wewnetrzne zarządzenie i teraz myślą jak dorobić teorię do praktyki !

    03-12-2008, 16:13

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Paweł Mikos

    A ja wam powiem, że to jest nawet zgodne z obowiązującym prawem i jedną z podstawowych zasad prawa cywilnego - zasada tzw. czystych rąk - nie można dochodzić roszczeń jeżeli samemu się nie przestrzega prawa i a contrario, można dochodzić roszczeń, jeżeli prawo jest przez nas przestrzegane. Wydaje mi się, że w tym wypadku to tylko wprowadzenie tej zasady w życie, ale mogę się mylić i nadpisać Policji jakieś wyższe cele :D

    03-12-2008, 16:18

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~dude

    dla zlotej blachy a co... eh...
    zenada a "domniemanie niewinnosci" to gdzie?

    03-12-2008, 16:29

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~noone

    To że Policja pyta o legalność oprogramowania wcale nie musi oznaczać osądzania o nieprzestrzeganie prawa tylko ... nielegalne znaczy tyle co bardziej podatne na z zewnątrz a to przez brak np. aktualizacji do systemu, przeglądarki ...
    A czemu linux? No sam user często żyje w błogiej nieświadomości i sam nie wie jakiego systemu używa.

    Wszystko da się wytłumaczyć :P

    03-12-2008, 16:44

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • mioso
    m
    Użytkownik DI mioso (32)

    hm, a najlepiej im odpowiedzieć, że się nie ma komputera, a na allegro kupujemy korzystając z kawiarenek

    03-12-2008, 16:48

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Infro

    Chyba zarządzają takie kontrole "po uważaniu", bo ja kilka miesięcy temu również zgłaszałem oszustwo na Allegro i nikt nawet nie napomknął o chęci sprawdzenia mojego kompa. Przyjęli, potem dostałem pocztą zawiadomienie o wszczęciu postępowania -- i tyle.

    03-12-2008, 16:58

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~prc
    [w odpowiedzi dla: ~Paweł Mikos]

    Pokaż mi kogoś kto ani razu nie złamał prawa? ;)Idąc Twoim tropem, nikt nie powinien mieć "prawa" do korzystania z wymiaru sprawiedliwości.

    03-12-2008, 17:34

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~bystry

    najlepiej sprawdzać niewinnego a winnemu podarować.takie jest polskie prawo lamiące zasady prawa.winny niewinny a niewinny jest winny.niech gliniarze sami sprawdzą swoje komputery w domach czy mają wszystkie programy legalne.mam paru znajomych policjantów i większość z nich ma nielegalne.nawet głupie ściąganie przez policjanta muzyki z neta lup kopiowanie płyt na komputer jest łamaniem prawa przez nich samych

    03-12-2008, 17:39

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • WhizzKid
    m
    Użytkownik DI WhizzKid (275)

    To jest jakiś beton. Osoby prywatne nie muszą udowadniać, że mają legalne oprogramowanie. Nie muszą mieć rachunków, dowodów zakupu itd. - tylko firmy.

    03-12-2008, 17:46

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Sid

    Dowodem legalności czegokolwiek, jest orginalne pudełko i/lub instrukcja. I oczywiście (jeśli chodzi o windowsa) product key. Ale i tak nie trzeba im nic udowadniać, im tzn policji. Zresztą ty jesteś niewinny dopóty, dopóki nie udowodnią winy i to nie w twojej kwestii jest aby udowodnić swoją niewinność, to oni muszą udowodnić, że jesteś nie winny

    03-12-2008, 18:41

    Odpowiedz
    odpowiedz
RSS  
RSS  
Chwilowo brak danych. Sprawdź później :)