... a mnie uczono że diabeł nie istnieje ...
..." życie jest formą istnienia białka ,
lecz czasem w kominie coś cicho załka ...
oj dana , dana nie ma Szatana a świat widzialny jest poznawalny "...
cholera , a może to MATRIX ? believe ?
to be or not to be
APEL
Wyślij maila poniżej do znajomych i rodziny, opublikuj go też na swojej tablicy na Facebooku.
http://www.avaaz(...)_pl/?tta
Jeszcze raz serdecznie dziękujemy za wsparcie,
Zespół Avaaz
--------
Drodzy Przyjaciele z całej Europy,
Za parę dni Komisja Europejska podejmie ostatnią próbę ożywienia ACTA. Jeśli teraz się nie poddamy i podejmiemy odpowiednie działania, ten światowy atak na wolność w Internecie zostanie na zawsze zażegnany.
Wygrana jest już bardzo blisko -- nasza petycja licząca już 2,4 mln podpisów, zaskoczyła polityków w całej Europie i powstrzymała najzagorzalszych cenzorów. Teraz Komisja Europejska czeka jednak spokojnie, mając nadzieję, że Trybunał Sprawiedliwości UE zapali ACTA zielone światło, po tym jak zadano kilka bardzo szczegółowych, specjalistycznych pytań, na które odpowiedź najprawdopodobniej będzie twierdząca.
Jeśli ponownie wyrazimy swój wspólny sprzeciw, możemy być pewni, że Trybunał będzie zmuszony przyjrzeć się dokładnie wszystkim prawnym konsekwencjom ACTA i opublikuje rzetelny raport na temat wpływu ACTA na nasze prawa. Podpisz naglącą petycję do przewodniczącego Komisji Europejskiej José Manuel Barroso wzywającą Trybunał do wyjawienia całej prawdy:
http://www.avaaz(...)_pl/?tta
Komisja Europejska przez pięć lat za zamkniętymi drzwiami negocjowała ACTA z największymi korporacjami świata. Przez ostatnich pięć tygodni nam udało się przenieść dyskusję na temat nowego prawa do opinii publicznej. Teraz Komisja chce przywrócić ACTA do życia prosząc Trybunał Sprawiedliwości UE o zielone światło. Komisja, świetnie zorientowana w biurokratycznych unikach, może zadać Trybunałowi bardzo szczegółowe pytanie odwracając tym samym uwagę trybunału od oceny praw podstawowych, wolności słowa, prywatności, wolności i demokracji.
Dzięki waszemu zaangażowaniu, rządy Polski, Niemiec, Bułgarii i innych krajów wstrzymały ratyfikację ACTA. Teraz, jeśli tylko uda nam się wygrać bitwę w Komisji Europejskiej, możemy na zawsze powstrzymać ACTA. Jeśli UE jej nie ratyfikuje, ACTA nie będzie mieć mocy prawnej, a jej negocjatorzy będą zmuszeni wrócić do stołów negocjacyjnych i rozpisać nową umowę, która powstrzyma prawdziwe nadużycia, ale jednocześnie będzie chronić naszych praw.
Wezwijmy Komisję i Trybunał do rzetelnej i jawnej dyskusji, upewnijmy się, że cała prawda na teman zagrożenia naszych podstawowych wolności wyjdzie na jaw. Podpisz teraz i roześlij tę wiadomość znajomym:
http://www.avaaz(...)_pl/?tta
Miliony z nas zjednoczyło się by walczyć o wolność Internetu i sprzeciwić się amerykańskiej cenzurze. Wygraliśmy, ale zagrożenie cały czas powraca, tym razem w postaci ACTA. Dokonaliśmy niemożliwego i powstrzymaliśmy proces ratyfikacji umowy. Zakończmy wreszcie to co zaczęliśmy i na zawsze pogrzebmy ACTA!
Z nadzieją i determinacją,
Alex, Pascal, Laura, Alice, Ricken, Dalia, Diego oraz cały zespół Avaaz
PS. Media o naszej 2,4-millionowej petycji, którą dostarczyliśmy we wtorek do Parlamentu Europejskiego -- wywołaliśmy dość duże zamieszanie !
Aktywiście wręczają UE petycję anty-ACTA (Associated Press)
http://www.googl(...)9820bc87
Petycja anty-ACTA dociera do Parlamentu Europejskiego (The Inquirer)
http://www.thein(...)rliament
Przeciwnicy ACTA dostarczają UE 2-milionową petycję (Washington Post)
http://www.washi(...)ory.html
Więcej informacji
UE wstrzymuje ratyfikację (Euractiv):
http://www.eurac(...)s-511054
UE oddaje ACTA do oceny Trybunału Sprawiedliwości (Wall St Journal):
http://onlin(...)091.html
Dlaczego ACTA jest tak kontrowersyjna (EDRI):
http://www.edri.(...)-p2s.pdf
Czegoś tu nie rozumiem. Jeśli korporacja posiada oddział na danym rynku, to na tym samym rynku odprowadza podatek, tak? Albo inaczej - jeśli polski przedsiębiorca korzysta przykładowo z reklamy Google, to od jakiego konkretnego podmiotu dostaje fakturę za usługę? Od Google Polska, czy od Amerykańskiej firmy Google? I jakie znaczenie w lokalnych rozliczeniach podatkowych mają koszty poniesione na rzecz podmiotów spoza Polski (albo raczej spoza UE)?
Jak ktoś słusznie zauważył, wyprowadzanie zysku to jedno, a kwestie opodatkowania to drugie.
A ponadto, załóżmy nawet, że międzynarodowa korporacja nie posiada przedstawicielstwa w danym kraju (brak osoby prawnej), lecz mimo to świadczy usługi dla danej społeczności, posiada właściwą wersję językową, etc. Co wtedy? Będziemy ją blokować w punktach wymiany ruchu? Wprowadzimy prawny zakaz korzystania z jej usług? A przecież tak niedawno wszyscy murem stali za internetem bez restrykcji.
@Amadeus, skoro już używasz angielskiego, to przynajmniej nie rób błędów ;)
zapomniałeś wkleić link do tematu w temacie ;)
uzupełniam brak:
https://acta.di.com.pl/
to dla tych Twoich przedmówców-krytykantów ... co to symbole jakoweś widzą czy symbolicznie "bajdurzą" ... i nie chcą widzieć w zakłócających zwykłych rozrabiaków ... kogo oni bronią ...? jak to powiedział tow.Gierek "WARCHOLSTWO" ...? czy jakos tak podobnie ...
A już myślałem, że ten człowiek niczego nie umie. Tymczasem jego rosyjski jest bardzo przyzwoity.
Jednak nie potrafi interesująco prowadzić rozmowy, niestety.
masz rację ... :) ... te "dranie" grają na czas ... i zmęczenie "przeciwnika"
... że Was zacytuję ...
Wykorzystywanie danej marki lub wizerunku w działaniach przestępców to w pewnym sensie potwierdzenie dobrej opinii i wiarygodności.
nieprawda ...;) ...
to nie w pewnym sensie ... ale NAPEWNO świadczy o duuuuuuuuużej wiarygodności i zaufaniu do DI ...
a tak na marginesie ... to czemu się tłumaczycie ? ludzie powinni wiedzieć w co i po co klikają ...! :) ...
faktycznie masz rację ... z tym "uzależnieniem" - czytałam gdzieś , nie pomnę gdzie , że rośnie procentowo liczba osób uzależnionych od net'u ... czy to nowa choroba ? może ... fakt , wiele z tych gadgetów , które nam wciskają to syf zupełnie niepotrzebny ... ale "trendi" i jak niektórzy uważaja nie wypada go nie mieć ...
należałoby się zapytać ... co już o nas mają ...? ... niedługo to nawet kichnąć nie będzie można "prywatnie" ;)...
Rozumiem, że to, iż francuski prezydent dba o interesy Francji (zamiast dbać o interesy amerykańskiego koncernu), to coś nagannego?
Ciekawe podejście... a wiem, przecież, "We all livin' in America" - słowem, będąc Francuzem, Polakiem, Żydem czy Niemcem powinienem być przede wszystkim patriotą amerykańskim, ciągle o tym zapominam... :/