W piątek zamknięte zostaną wszystkie punkty odbioru wniosków. Działać będą jedynie główne punkty, gdzie można będzie przesłać zebrane podpisy - w Polsce jest ich 20 i będą one czynne jeszcze przez około półtora tygodnia. Organizatorzy apelują o to, by wnioski wysłać tak szybko, jak to możliwe, a najlepiej do poniedziałku 19 marca. Od tego dnia na stronie internetowej ReferendumACTA.pl będzie można śledzić liczbę spływających wniosków. Będą one liczone i sprawdzane pod kątem poprawności.

Jak organizatorzy oceniają zainicjowaną przez siebie akcję? Uważamy, że całość przebiegła bardzo pomyślnie. (...) Jesteśmy bardzo zadowoleni i dumni ze społeczeństwa, które wykazało się niezwykłym zaangażowaniem, za co serdecznie dziękujemy. Mamy nadzieję, iż niebawem przekroczymy tę magiczną liczbę 500 tysięcy, potrzebną do przeprowadzenia referendum w Polsce - czytamy w przesłanym do redakcji DI komunikacie.

Czytaj: ReferendumACTA.pl: Ponad 7 tys. podpisów w 60 minut

Co planują w najbliższej przyszłości? Oczywiście, zebrać wnioski z całej Polski i dokładnie je przeliczyć. Kiedy zostanie przekroczona wymagana liczba, zarejestrujemy marsz w Warszawie i udamy się pod sejm razem ze społeczeństwem, bez którego ta cała akcja by się nie udała. Chcemy przejść przez miasto i zanieść wnioski razem z innymi - piszą wrocławscy studenci. Ich zdaniem w takim marszu może wziąć udział "około kilkanaście tysięcy ludzi".

Na marzec została też zaplanowana publiczna debata we Wrocławiu. Mamy zamiar zaprosić Donalda Tuska, Ministra Boniego, Rzecznika Praw Obywatelskich, Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, Ministra Kultury, paru artystów - muzyków, pisarzy oraz prawników i przedstawicieli dużych firm informatycznych - zapowiadają organizatorzy. Wydarzenie ma być transmitowane online.

Najważniejsze pytanie: ile zebrano podpisów? Wszystko ciągle spływa, dlatego ciężko napisać konkretną liczbę. Codziennie liczymy w 20 miastach to, co do nas dociera, jednak zdajemy sobie sprawę, że pojawią się tak zwani „spóźnialscy”, którzy zebrane przez siebie podpisy wyślą po zakończeniu akcji. Oczywiście jesteśmy optymistami i mówimy, że więcej niż pół miliona, jednak to się okaże niebawem. Sądzimy, iż konkretna liczba zostanie podana pod koniec marca - informują przedstawiciele ReferendumACTA.pl.

Czytaj: Wnioskujący o referendum ws. ACTA nie chcą współpracy z partiami