ANONYMOUS POWIEDZ NIE ACTA
REFERENDUM WS ACTA! PRAWO KONSTYTUCYJNE. REFERENDUM gwarantuje ustawa z dnia 14 marca 2003 r. o referendum ogólnokrajowym (Dz.U. z 2003 r. Nr 57, poz. 507). Rozdział 8, Art. 63. 1. Sejm może postanowić o poddaniu określonej sprawy pod REFERENDUM z INICJATYWY OBYWATELI, którzy dla swojego wniosku uzyskają poparcie co najmniej 500 000 osób mających prawo udziału w referendum. A więc zbieramy podpisy pod referendum. To MY zadecydujemy o ACTA a nie rząd. JEŚLI SPOTKASZ NA
ULICY WOLONTARIUSZA ZBIERAJĄCEGO PODPISY POŚWIĘĆ KILKA MINUT
I PODPISZ WNIOSEK W SPRAWIE REFERENDUM A NAJLEPIEJ POBIERZ WNIOSEK ZE STRONY REFERENDUMACTA (KROPKA) PL WYDRUKUJ I
ZACHEC ZNAJOMYCH DO PODPISANIA !!!!WKLEJAJCIE TO GDZIE SIĘ DA!!!!!
MAMY CZAS DO 12 LUTEGO ANONYMOUS
UWAGA! Porozumienie ACTA nie tylko wprowadza cenzurę internetu jaka dotychczas była tylko w Chinach i daje rządowi i korporacjom możliwość zatrzymania i uciszenia bez dowodów każdego kto jest dla nich niewygodny. To porozumienie zakazuje wszystkich zamienników markowych produktów. Np. nie będzie zamienników drogich części samochodowych, tonerów do drukarek, ubrań i wielu innych... pomyślcie o ile pieniędzy więcej będzie trzeba przez to wydać, a to dopiero początek. Nie będzie też zamienników drogich leków (płać kupę kasy korporacjom albo umieraj). A najgorsza jest ochrona patentów na organizmy genetycznie modyfikowane (obecnie większość kukurydzy, soi, a także świń jest genetycznie modyfikowana). Wkrótce korporacje doprowadzą do wyginięcia naturalnych upraw (pyłki roślin genetycznie modyfikowanych przenoszą się na uprawy naturalne i mieszają z nimi swoje geny, w ten sposób rolnik, który nawet nie chciał siać GMO ma już takie rośliny na swoim polu i musi płacić korporacjom za licencje). W ten sposób w ciągu kilku lat korporacje przejmą kontrolę nad wszystkimi uprawami, a potem będą mogły dowolnie podnosić ceny nasion (przez ACTA rolnik traci prawo zatrzymania części nasion na następny wysiew). Domyślacie się już co się wtedy stanie...? ANONYMOUS
Zacytuj proszę fragment, w ktorym napisałem coś dobrego o partii rządzącej - lub jakiejkolwiek innej. Jeśli go nie znajdziesz nie przypisuj mi słów, ktorych nie napisałem.
Sugeruję też doczytać tekst do końca - przedostatni akapit jasno mówi, że staję po stronie protestujących, a przeciwko pasożytom żerującym na proteście.
@Hep
W artykule jak wół stoi co jest nie tak w tym, ze w proteście dotyczącym tematu A niektórym wydaje sie, że chodzi o temat Z.
Mogliby też krzyczeć "obniżyć podatki" - też byłoby nie na temat. Mogliby krzyczeć "podwyższyć kary za stadionowy chuliganizm" - też byłoby nie na temat. Mogliby krzyczeć cokolwiek - ale za każdym razem gdy byoby to nie na temat byłoby dezorganizowaniem protestu, bez względu na to czy dotyczyłoby czegoś co było i już nie ma (jak ustrój ZSRR) czy czegoś co jest aktualnie (ale takich okrzyków pasożyty nie wznosiły).
Jeśli natomiast na siłę chcesz szukać analogii pomiedzy ACTA a komuną, to możesz sobie odpowiedzieć na pytanie czy swobodne współdzielenie informacji ma wiecej wspólnego z komuną czy antykomuną. Tak jak mówię - jest to pytanie na siłę, ale nie mniej niż na siłę jest mylenie protestu apolityczneog z protestem politycznym.
Niestety czesto spotykam sie z zenujacymi wypowiedziami zenujacych jednostek, ktore wszystko sprowadzaja do zenujaco fanatycznego boju "zwolennikow jednej partii" ze "zwolennikami innej partii", a najczesciej z reszta swiata w ogole.
Takie indywidua siedza mentalnie gdzies w zamierzchlej przeszlosci, wciaz do niej nawiazuja [moze to sentyment?], mieszaja pojecia, mieszaja ideologie, doszukuja sie dzis czegos, co bylo kiedys ...
Calosc sprawia, ze skora na rekach cierpnie z niesmaku i trudno z nimi dyskutowac, bo sa otwarti jak konserwa turystyczna.
Przypuszczam, ze wiekszosc z nich to autentyczne spadki po komunie, czesc to zapewne ich synowie nauczeni tego absurdu w procesie wychowawczym
@Wjmm - naciągane tłumaczenie. Tu mowa o cenzurze narzucanej dlatego, ze na braku cenzury ktoś zarobi mniej - czyli z przyczyn ekonomicznych. W radzieckim pseudokomunizmie cenzura wynikala z przyczyn ideologicznych, a nie finansowych. To dwie różne bajki, bo tamta cenzura wynikała z narzucania poglądów, a obecna z ich komercjalizowania. Chyba, że dla zakłucaczy protestu komunizm i kapitalizm to to samo, ale jeśli tak, to wracamy do stwierdzenia, ze może lepiej, żeby krzyczeli "precz z Buką". Albo "precz z Gargamelem". Też może kojarzyć się z tym co złe i też byłoby to dopasowane w sposób bzdurny.
Jeśli ktoś opiera protest na skojarzeniach mających sie nijak do stanu faktycznego to tylko utrudni protesty - bo właśnie dzięki takim bęcwałom politycy potem powiedzą, ze protestujący nie wiedzą przeciw czemu protestują. Starannie zignorują przy tym, ze więksozśc jednak wie - i będą to mieli ułatwione, bo większość zostanie zagłuszona przez teog typu pasożytów.
Nawiasem, transparenty przeciwko mniejszościom seksualnym będziesz tłumaczył w taki sam sposób?
Trybunał? Za co? Głupota ludzi nie ma granic...