"Są przecież inni klienci p2p, z których internauci zaczęliby korzystać." Po jakiemu to? W sensie IT powinny być chyba "inne klienty", przynajmniej ja się zawsze z taką formą spotykałem...

Microsoft Internet Explorer, Mozilla Firefox, Opera i inne przeglądarki również używane są przez internautów do (niebezpośredniej, ale jednak) wymiany plików. Internet też jest używany do wymiany plików. Czy to oznacza że powinien zostać "zablokowany"?

Użytkownicy klienta Limewire powinni wnieść zbiorowy pozew przeciwko riaa i zażądać miliardowego odszkodowania.

"RIAA chce blokady klienta Limewire" A ja bym prosil zeby ktos w koncu zalozyl blokade na swieta ku**a inkwizycje = RIAA

mój magnetofon SONY dwukasetowy ma ponad 20 lat i dzielnie służył przez lat grubo ponad 15 do wyrządzania wielomilionowych strat.
Z łamania praw autorskich dumny nie jestem ale z działania na szkodę RIAA i ZAIKS - cholernie tak :)

Swoją drogą radzę stonować wypowiedzi - Dziennik Internautów zeszmacił się już jakiś czas temu w sposób typowy dla tego typu portali. Takie typy jak Forsal, Gazeta Prawna, Gazeta Wyborcza i DI to jedna sitwa.

DI nie jest niezależnym portalem, wszystkie teksty przechodzą przez cenzurę a dane internautów nie są bezpieczne.

właśnie na tym głównie polega działanie organizacji "antypirackich" : na sprowadzeniu konkurencji do swojego poziomu. przy czym sami stanowią element marginesu powszechnie nazywanym "wykluczeniem cyfrowym"

to nie jest walka z klientami p2p (w tym wypadku limewire stanowi jedynie przykrywkę z którą trudno właściwie "walczyć") lecz z konkretnymi protokołami.