Nie wiem, ale wydaje mi się, że lepszym rozwiązaniem jest skuteczna ochrona antyspamowa. Mamy w firmie "wszystkomający serwer pocztowy" z security.pl i nikt nie musi płacić za każdego e-maila. Co za nonsens!

Zresztą jak niby to, że ja płacę za wysyłanego przeze mnie maila ma chronić przed spamem? To nie chroni mnie przed spamem, tylko innych przed tym, żebym ja nie wysyłał spamu z legalnej skrzynki pocztowej? A który spamer wysyła spam ze swojej skrzynki? Co za idiotyzm :/

"Na daną chwilę trudno sobie wyobrazić przeciętnego Kowalskiego płacącego za wysyłanie e-maili"

A oferta reklamowa na skrzynce to co? My ZARABIAMY pieniadze dla reklamodawcow a mimo wszystko nie dostajemy za to ani grosza tylko dostep do poczty mailowej. Dlaczego mielibysmy jeszcze doplacac za wysylanie wiadomosci?

"oferta reklamowa" pisz po ludzku - SPAM

SPAM to niechciana oferta reklamowa. A ja mowie o tej ofercie ktora chcemy otrzymywac w zamian za mozliwosc korzystania z kont pocztowych. SPAM jest nielegalny...

spamerzy zarabiaja na tym procederze, sadze wiec ze bez problemu byloby ich stac na to, zeby ominac wszelakie filtry antyspamowe i trafiac bezproblemu do inboksa kowalskiego - ergo, pomysl skrajnie debilny :/
juz duzo lepszym rozwiazaniem byloby (jest) weryfikowanie osob zakladajacych skrzynke pocztowa (tak jak na gmailu - w oparciu o numer telefonu)

Ależ ja nie chcę korzystać z takich 'darmowych' kont - swe konto na o2 olałem po tym jak mi przysłali chamski szantaż - bulisz sms-em albo zalewamy cię spamem. Mam konta m.in. na Live! i na Gmail i żaden spam stamtąd nie przychodzi.
Czyli jednak można?

ty piszesz tutaj o tym ze jakies tam konto jak gmail oferuje uslugi bez oferty reklamowej. Super tylko co kogo to obchodzi skoro w regulaminie nie napisali ze beda przysylac oferty? Mylisz pojecia i przytaczasz fakty ktore nie maja znaczenia. Jesli umawiasz sie z kims "biore na raty od ciebie radio i w sumie zaplace 1000zl" to pozniej nie mozesz zmienic warunkow jesli konkurencja wyda to samo w cenie 500zl.

Poczytaj zatem reklamy o2 - oni piszą "konta pocztowe ZA DARMO" - a jak jest?
Pozatym rejestracja na darmowym serwerze pocztowym nie jest umową żadną i żadnych skutków prawnych za sobą nie niesie. Korzystam z poczty lub wywalam konto z mailera, i kropka. Mam wolny wybór.
BTW spróbuj na o2 "darmowe" konto zlikwidować...

To chyba ty nie zrozumiałeś o co chodzi.
Chodziło mu o to, że na np. gmaila nie przychodzą wiadomości ze spamem. Jak już się zdarzy, to raczej odosobniony przypadek. Większość z nich trafia sobie ładnie do folderu SPAM. - Właśnie i to za darmo.
Więc jeżeli mogę mieć coś za darmo lub za coś płacić, to zgadnij co wybiorę?

A mnie to co najbardziej wkurza w Gmailu to właśnie filtr antyspamowy. Musiałem się z niego przenieść na Tlena (z SMSem) bo nie miałem już zdrowia do regularnego wyciągania ze SPAMU'u ważnych wiadomości. Na innych portalach na szczęście można filtr wyłaczyć. Notabene ciekawi mnie co innego. - Na mój adres na Gmailu potrafi przyjść i 30 niechcianych wiadomości w 2 tygodnie mimo, że nigdzie go nie umieszczałem. Na maila, który znajduje się w różnych profilach na różnych forach i w serwisach społecznościowych i po prostu można go przeczytać - spamu dostaję dużo mniej... Gamil przyciąga niechciane wiadomości?

Wszelkie 'rejestracje' etc. kieruję na Live! - nigdy mi nic nie wstrzymało, a co ważne - przy mailach spoza Polski nie usuwa nic, przeciwnie niż na wielu kontach typu onet.pl gdzie rejestracyjne dane spoza Polski notorycznie nie dochodzą.
Jedyna jak dla mnie wada - czasem długi czas sprawdzania konta.
Może ustal sobie 'specjalności' kont, co innego kieruj na jedno, co innego na inne?

Co do o2 - nie wkurzyłbym się, gdyby slali spam "na poziomie", ale od nich stale przychodziło: o pudelku, o dupelku, o fotce.
Kto taki szajs wogóle toleruje, kto to czyta?

W gmailowym inboksie znalazłem nieodfiltrowany spam tylko raz. Rzadko znajduje tez cokolwiek z folderze spam. Ale zaciekawiło mnie strasznie gdy przez jakiś czas tamże znajdowałem newsletter Google Earth ;) (zamówiony, żeby nie było)

tylko amerykanie mogli wpaść na równie idiotyczny pomysł :)
poza tym, że usługa stworzona została ewidentnie w celu reperowania budżetu firmy to cała bajka o ograniczaniu oprzez płatne konta spamu nigdy nie przestanie być bajką.
nie posiadając konta mogę spod swojego systemu zawalić masowo konta na dowlonym serwerze (nie wyłączając samego yahoo) i akurat płatna usługa yahoo w niczym mi nie przeszkodzi a użytkownikom w niczym nie pomoże.
sposób promowania usługi faktycznie pasuje do pudelka :)

A ja mam konto na o2.pl i mam pytanie do wszystkich mądrali chwalących Gmaila. Fakt, że na o2 jest reklam od skur****** pana, ale czy jakakolwiek inna skrzynka oferuje mi 10 GB miejsca ?? Jeśli tak to chętnie założę. Jeśli Gmail oferuje choćby 1 GB mniej - 9 GB (lub mniej) to niech się wypchają frajerzy. Dziś 10 GB pojemności skrzynki to PODSTAWA! I nieważne, czy się wykorzystuje. Jeśli się nie wykorzystuje to zawsze zostaje zapas, a zapas trzeba zawsze mieć, w każdej dziedzinie życia :P