[cite]Peter Danovsky z IFPI (kolega sędziego prowadzącego sprawę TPB) stwierdził ze spokojem, że prawo można zmienić (...)"jeśli Tele2 przyjmuje taką postawę i inni operatorzy za tym pójdą, prawo zostanie zaostrzone w przyszłości".[/cite]
Od razu widać, kto w Szwecji pociąga za sznurki parlamentarzystów i sędziów.
Dokładnie o tym samym pomyślałem. U nich w parlamencie zasiadją jak widać wcale nie parlamentarzyści a koncerny.
Co zaś do samego artykułu to fakt, że policji by to w niektórych sprawach utrudniło działanie, ale z drugiej strony co się dziwić providerom, oni chca zarobic a takie dzialania koncernow doprowadza ich do bankructwa. Coś za coś. Chcieli zaostrzenia, a wyszło im rozluźnienie, dzięki temu zwykły użytwkonik nienamierzalny i pedofil niestety tez nie.
zliberalizowali by prawo u nas, przenieśli by się do polski i stawiali tutaj serwery i płacili u nas podatki zatrudniając naszych rodaków :) taka szansa dla gospodarki i rozwoju internetu w kraju. Jeszcze piratów ścigać im się zachciewa. A dziwne bo wydaje mi się że w Polsce nie ściganie piractwa ma poparcie społeczne.
Tyle, że w Polsce operatorzy mają obowiązek przechowywania danych o numerach IP przez bodajże 2 lata. Sam przepis istnieje po to, żeby ułatwić policji ściganie przestępców, ale nakłada również spore obciążenie dla providerów. 2 lata to masa czasu, a te dane nie zmieszczą się ot tak na jednym dysku ( z tego co się orientuję to są one zapisywane bezpośrednio na taśmach i gdzieś składowane ). Gdyby nie ten przepis to z powodzeniem internet mógłby być tańszy.
Chwała operatorom, że może nawet nieświadomie, ale jednak blokują możliwość ingerencji w prywatność internautów!!!
Co do mrocznego zrzeszenia muzyczno-wytwórnianego, które uważa, że mają prawo w garści - cóż... oszczędzę sobie kłopotów i nie ulżę sobie używając paru nieciekawych epitetów...
Nawet gdyby udało im się ocenzurować internet, wprowadzić rządy Wielkiego Brata wewnątrz sieci, gdy nikt nie będzie mógł czuć się bezpiecznie udostępniając prywatne zdjęcia znajomym, bo będą one przechodzić przez morze filtrów, to piractwo i tak będzie istnieć.
Zawsze może powrócić w całości do pierwotnej formy, gdy dane udostępniało się z "ręki do ręki", kopiując oryginalny nośnik na inny.
Ciekawe, czy wtedy zaostrzą prawo, dając każdemu z nas własnego "anioła stróża" praw autorskich...
@sss3: czyli przyznajesz, że demokracja z lekka trąci średniowieczem i możnaby ją zastapić (w dobie internetu i lotów w kosmos) lepszym rozwiązaniem.
patrząc obiektywnie na ten cały bandytyzm myślę, że jednak możemy spac spokojnie.
cokolwiek by nie wymyślili DA SIĘ TO OBEJŚĆ w taki czy inny sposób.
zawsze będzie przy tym trochę krzyku i zamieszania bo jest potrzebne żeby zwrócić uwagę świata na to co te polityczne darmozjady wyrabiają.
jest to też - jakby nie patrzeć - główny motor napedowy ewolucji myslowej :)
a nie wiem czy ktoś szczególnie zwraca na to uwagę ale myślenie ludzi, zwłaszcza w kwestiach dotyczących ich własnych praw i poczucia wolności w ostatniej dekadzie znacząco się zmieniło. i zawdzięczamy to głównie internetowi który stał się podstawowym nośnikiem informacji w przeciwieństwie do wypalonego obrazu nieuczciwego polityka który nigdy nim nie był.
Aż do momentu gdy powstanie prawo ZAKAZUJĄCE OBCHODZENIA.
sss3, prawo jest prawem. Jest sztywne jak kołek w zadku. Tu jego siła i jego słabość.
Może w Chinach czy na Kubie różne numery przejdą bo ludzie tam są wychowywani od dawna. Wiesz jak to będzie wyglądać w normalnym społeczeństwie w którym każdy dba o swój zadek i jednoczy się gdy wszystkie zadki są jednakowo zagrożone ? Ludzie będą chcieli kontrolować internet to ludzie zostawią tym co chcą kontrolować ten cały internet i stworzą inną technologię. Jest sporo alternatyw zastosowanych na mniejszą skalę.
Dodatkowo warto iść na jakieś studia kryptograficzne. W Polsce już jakieś powstały. To przyszłość internetu. W czasach gdy politycy nagle zaczęli się mieszać do sieci i starać się ją kontrolować - wszelkie technologie tego typu rozkwitną jak dresiarz po worku sterydów.
Będą chcieli kontrolować p2p ? Proszę bardzo. Za chwilę wszelkie dane nie będą przesyłane jawnie. Będzie wiadomo kto korzysta ale nie będzie wiadomo co robi. Będą chcieli kontrolować maile ? Na to też się coś znajdzie. To samo z witrynami WWW.
Aż w końcu ktoś mądry się znajdzie. Wyjdzie do ludzi i zaproponuje skończyć tą farsę. Wygrana w wyborach w kieszeni jak tu ktoś zażartował.
kurcze a byłem zawsze przekonany że szwecja to taki praworządny i fajny kraj, a tuuu buuuuu
państwo policyjne sterowane przez wytwornie filmowe ktore maja nałożone maski polityków
@gorylek oczywiscie że tak, już teraz po tych wszystkich numerach na dniach będzie wysyp nowych technologii wymiany plikow, krypto itp. internet jest zbyt wolny zeby go ograniczyc na taka skale, politycy dostana oddanego kopa ze zdwojana siłą.
i niestety skorzystaja tylko na tym terrorysci, przestępcy, oszusci internetowi, i pedofile
wlasnie, nie wiem jakie sa uregulowania prawne w Polsce w tej kwestii, ale wedlug mnie takie dane powinni przechowywac. To tak jakby zalegalizowac te rozne dewiacje ktore widac w internecie: zaczynajac od pedofilow skonczywszy na piractwie, rownie niebezpiecznym i zlym w skutkach.