I całe Google posadzić za współudział :> Wszak kto "udostępnił" infrastrukturę, która umożliwiła zaistnienie tego nikczemnego czynu.
Wypowiedź:
"{a href=adresprezydenta}obraźliwe_słowo{/a}"
jest równoważna wypowiedzi:
"Prezydent to obraźliwe_słowo".
Czy publiczne głoszenie "Prezydent to obraźliwe_słowo" nie jest publicznym znieważaniem? Google i pozycjonowanie nie ma tu nic do rzeczy!
{ i } oznaczają znaki większości i mniejszości (niestety system w poprzednim komentarzu mi je pozjadał wraz z zawartością).
@mateusz: Przepis art. 135 Kodeksu karnego mówi, że "kto publicznie znieważa Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech". Jest to przestępstwo ścigane z urzędu.
takze przy calej mojej niecheci do Milosciwie Nam Panujacego Kaczora, raczej ciezko go winic ( tym razem ;) za "wsadzanie ludzi za kratki"
pozdrawiam
Jaki prezydent, taka ocena. Miłościwie nam panujący sam sobie jest winien tego co się dzieje wokół jego osoby - dał pewnemu panu na warszawskiej Pradze przykład jak chce żebyśmy się do niego zwracali. No się zwracamy.
Wielokrotnie próbowałem go słuchać (nie mam sympatii politycznych więc staram się słuchać wszystkich i wyciągać wnioski) ale się nie da, podobnie jak jego brata. Zbyt wiele jadu, zbyt mało konkretów. Dlatego ludzie go nienawidzą, nawet jak gada do rzeczy, bo są wyczuleni na jad i knucie.
Dziękuje kilkudziesięciu policjantom oraz prokuratorom. Tak ten Pan był zły, tak ten Pan był bardzo zły. Przez niego mogło zginąć wiele ludzi. Co my byśmy bez Was zrobili. czuje się bezpiecznie na ulicach, już nie boje się, że przejedzie mnie pijany kierowca, nie boje się ktoś mnie okradnie, pobije
A teraz przesłanie na koniec: Czy prezydent to nie człowiek? Prawdziwych przestępców nie łapie się a takie osoby jak ten gościu tak, no ale...
Bezsens w jakim państwie my żyjemy? Ludzkie życie jest mnie warte niż pozycja strony w Google.