jak by do każdego laptopa i desktopa ładowali od razu Ubuntu to juz dawno zawstydzilo by Window$a :) A tak to monopolu ciąg dalszy... Połowa uzytkownikow mysli ze ich komputer jest zintegrowany z łindołsem i nawet nie wiedzą co to OS ...

nie sądzę. wtedy 80% użytkowników szło by do sprzedawcy z pretensjami. Może jakby dali Minta z wine to jeszcze, ale i tak nowy system. Większość ludzi chce, żeby im działało i nie interesuje ich jakie procesy do tego prowadzą. Gdyby taką akcję zacząć w 1997 roku kiedy ludzie w Polsce zaczynali kupować coraz więcej komputerów może dało by się ich przekonać. Teraz są już przyzwyczajeni do Windows.

To by nic nie zmieniło, ludzie są przyzwyczajeni do programów. Zaraz by taki zassał instalkę Gadu-Gadu i nie wiedział jak zainstalować, nie znałby alternatywnych programów jak Kadu czy Pidgin. Podobnie było by z każdym innym programem. Prędzej by crackował Nero niżużył czegoś natywnego. Aby monopol Microsoftu się zmniejszył nie potrzeba nic więcej oprócz świadomości, a kto ma kasę, ten może świadomość kreować :)

Nie możliwe jest wprowadzenie Linuksa na desktopy, dlatego gdyż np. Microsoft płaci szkołą za naukę ich KOMERCYJNEGO systemu, pakietu biurowego już od najmłodszych lat. Nawet nie płaci, a szkoły za darmo promują ich komercyjne oprogramowanie. Paranoja!

W pewnym francuskim hipermarkecie sprzedawano laptopy z zainstalowanych linuksem. Nie mam pojęcia jaka to byla dystrybucja, bo nie bardzo wnikałem w to. Wiem jedno, było sporo zwrotów laptopa, bo klienci nie potrafili tego czy tamtego. Zwracali laptopa z linuksem i kupowali wersje z windowsem, ktora byla kilka stówek droższa.
Kupowali wersje z zainstalowanym linuksem, bo skusili się na niską cenę.
Tak wiec nie pisac mi, że gdyby sprzedawano komputery z preinstalowanym linuksem, to swiat bylby lepszy. Zreszta Ubuntu nie jest taki super [moja ostatnia wersja jaka uzytkowałem to 5.10]jak to o nim wszędzie trąbią. Jakoś bardziej super od uBuntu jest Fedora, a przynajmniej ja mam takie odczucia.

jak by wiecej ludzi chciało uzywac linuksa to i komercyjne programy szybko by zaczely powstawac, a jak juz bedzie duzo programow na linuksy to i uzytkownicy beda czesciej migrowac i tak sie to rozkręci. Ale ktos musi wkoncu rozpocząć ten cykl... Moi znajomi juz mają Mandrive i Kubuntu i są bardzo zadowoleni, o ile z początku pomoze im ktos doswiadczony.

Ja korzystam wyłącznie z Linuksa od lat i nie brakuje mi tu na szczęście niczego.

Moja 6-letnia córeczka nie widzi żadnych problemów w używaniu Linuksa. Przyzwyczajam ją od najmłodszych lat :]

Używa Firefox'a (utworzyłem jej przycisk do strony z grami flash w ubieranie), darmowych pakiety edukacyjnych (Child's Play, GCompris). Ćwiczy pisanie w OpenOffice, utworzyłem jej konto, sama wpisuje login i hasło (bo to stacjonarny komputer z którego ja też korzystam).

I nie korzysta z jakiegoś Ubuntu, Mandrivy, czy innej user friendly dystrybucji, tylko z Arch'a :]

6-letnie dziecko może to Wy Windowsiarze nie :P ?

W artykule jest lekka dezinformacja... Może MS sobie pisać, że to "nowy system", ale rzetelny dziennikarz to mógłby jednak napisać "kolejna wersja Visty pod nazwą Windows 7" czyli tak jak to faktycznie wygląda...

Co do Linuxa to sam pracuję od dłuższego czasu na openSUSe i jak przyjdzie do mnie ktoś absolutnie nie znający się na komputerach zawsze przeprowadzam eksperyment jak sobie poradzi. :)
Nie było dotąd osoby, która by po prostu nie usiadła i nie zaczęła korzystać od ręki z komputera bez żadnego w ogóle szkolenia... Przecież "Suseł" z KDE 3.5, Firefoxem, Thunderbirdem, Kadu, OpenOfficem itd wygląda i obsługuje się zupełnie jak Windows... A instalacja programów czy aktualizacja systemu to w porównaniu do tego czegoś z MS jest już bajka... :)

To jak z kobietami. Te brzydkie szukają sobie paskudnych koleżanek bo przy nich wyglądają lepiej. Ot marketing :-) Byle sprzedać i byle jak najlepiej przedstawić.

Co do Linuksa i Windowsa to szkoda się już wypowiadać. Każdy wie swoje a ja wiem swoje. Kubuntu 9.10, wcześniej Debian. Jedyna niedogodność jaką miałem to gry i tyle. Ale PS3 załatwia sprawę.

"Mimo pewnych obaw związanych z zachowaniami konsumentów, Microsoft ma powody do zadowolenia"

To ciekawe bo ja mam obawy związane z zachowaniem MS i bynajmniej nie napawa mnie to optymizmem...

Miał być Longhorn, potem Black[cośtam], potem Vista (która poległa) a teraz przyszedł kryzys i nagle ich najnowszy system jest cudowny i wypasiony i nawet "działa" (oczywiście podobno).

I teraz nagle cytat: "Microsoft ma powody do zadowolenia"

... niesamowite

... stawiam Ubuntu!

Żal już dupę ściska jak widzę przy każdym news dotyczącym MS Windows komentarze pieprzonej sekty "linuksiarzy". GNU/Linux nigdy nie był i nigdy nie będzie popularny na desktopach. Dlaczego ? Dobre powody są w http://tinyurl.com/9q3pv2 Wydatek 400 czy 800 zł na przestrzeni 5lat (co tyle średnio wychodzą nowe MS Windows) nie jest duży i na pewno bardziej się opłaca niż ciągłe dłubanie i kombinowanie żeby coś uruchomić.

PS. Nie jestem fanatykiem MS Windows. Na wszystkich serwerach którymi się opiekuję stoją systemy z rodziny GNU/Linux lub *BSD. Ale pieprzenie, że GNU/Linux nadaje się na desktop dla zwykłego zjadacza chleba jest kłamstwem gorszym niż marketing MS :]

Jakie " ciągłe dłubanie i kombinowanie żeby coś uruchomić"? Nic nie trzeba robić NIC. - Wgrywamy system, uruchamiamy go i korzystamy. Całe lata. Bez antyspywarów czterech, bez antywirusa, dodatkowego firewalla, bez defragmentowania dysku, instalowania wszelkich programów samemu z nadzieją, że nie będzie w nich trojanów itd... Korzystałeś w ogóle z Linuxa na co dzień? Po nim XP to zwyczajny gniot, a nie system.

LOL, to że linux nie posiada narzędzi do zrobienia defragmentacji nie oznacza że jej nie potrzebuje. jakiś czas używam linux'a ale ostatnie rewelacje zaczynają mnie powoli dołować bo system ten nie jest przystosowany do obsługi starszego sprzętu. przy 5 letnim laptopie mam poważne problemy z nowymi driverami intela. ja bym ci Sorcerer radził się nie odzywać jak nie masz pojęcia o czym mówisz, bo myślisz że jak masz linuxa to jesteś fajny a ci co mają win to są "bee". kiedyś posiadanie linuxa miało swoje plusy w postaci wydajności, a dzisiaj to już i nawet to powoli zaczyna przestawać być zaletą linuxa

Sorcerer -XYZ pewnie tylko na tych serwerach widział Linuksa :P

Zwykły zjadacz chleba nie ma kasy na oryginały i na pewno więcej niż połowa ludzi w Polsce jedzie na piratach (chociażby samego Windowsa). Dla uczciwego użytkownika Linuks jest jak znalazł!!!