Ja korzystałem z Windowsa od wersji 3.1 poprzez 95, 98, NT, 2000, XP, Vista (o Linuxach nie mówię bo za długi post by wyszedł ;-), ale było ich całe mnóstwo ) i pod koniec zeszłego roku przesiadłem się na Maca. Pod względem wygody użytkowania makówki są bezkonkurencyjne. Do windowsa mnie już pługiem nikt nie zaciągnie, zaś w domu na stacjonarnym komputerze właśnie instaluje sobie Ubuntu :-).
Widzę, że tu wiele osób mówi o kiepskiej jakości podzespołów... prosiłbym w takim razie o odszukanie mi np. laptopa w wadze do 2.1 kg, o przekątnej 13,3 cala, aluminiowej obudowie (ups :-D ) i matrycy klasy porównywalnej z Eizo (jak się o tej matrycy wypowiadają renomowani graficy i fotografowie). Ja przyznam, że przed zakupem Maca długo szukałem podobnego zestawienia i najtańsze odpowiedniki HP kosztowały koło 8000 PLN. Czy w tym kontekście Mac jest taki drogi? Myślę, że wprost przeciwnie
Ja moge powiedziec jedno: Pracowalem ROK na iMacu i jesli mialbym pracowac na tym systemie kolejny raz to zrobilbym wszystko zeby tego uniknac. Ludzie kochaja swoje prace i sa do nich przywiazani bardzo. Ja wole zmienic robote niz pracowac na Macu. System jak dla mnie zbyt idiotoodporny. Sam korzystam z XP sp3 w domu z prostej przyczyny: nie mam z tym systemem nigdy problemow. Antywirus jest profilaktycznie bo ostatni alert wyskoczyl jakies 1,5 roku temu. Do tego recznie sprawdzam czy nie mam jakichs wirusow na kompie.
Ludzie psiocza na rozne systemy. Ja psiocze jedynie na maszyne iMaca. Windows XP jest ok, linuks jest ok. Te 2 systemy sie idealnie uzupelniaja jesli chodzi o mozliwosci. Dla ludzi ktorzy nie znaja sie na kompach Mac jest dobrym rozwiazaniem. Najlepsze jest to ze zachecail nas do tego systemu (+ maszyny) poprzez takie funkcje jak kamerka z softem do zakrzywiania obrazu. Jakies symulatory gitar i inne pierdoly. Zwykli uzytkownicy zachwycali sie swoimi krzywymi facjatami na monitorze. Ja nie znalazlem NICZEGO co by mnie zainteresowalo w jakimkolwiek stopniu a nie byloby oznaczone komunikatem "nie masz uprawnien" wiec jak ja moge pracowac na takim systemie? Zaraz sie posypia komentarze ze musze miec administratora itp. Ale mnie osobiscie nic innego w systemie nie interesuje. Myszke dostalismy tez "jednoprzyciskowa" z rolka na gorze do przewijania. Wole myszke z 95 roku niz takie cos...
Jak czytam te wypociny łindołsowych lamerów to mi się rzygać chce. W dupie byliście i gówno widzieliście, to wszystko co mi się ciśnie na usta. Pracuję na kompach od windy 3.1, przez wszystkie jej wersje, linuksy, kto wie ile ich było itd, a dzisiaj PRACUJĘ (nie, nie bawię się), PRACUJĘ od blisko 4 lat, każdego dnia na moim mac booku pro i jako jedyny wykorzystuję go w mojej firmie do wszystkich rzeczy do których lamerzy wykorzystuję łindołsa i nikt dzisiaj nie zaciągnie mnie już do pracy na windzie. Przez te 4 lata nie zmieniłem kompa, chcieli mi dać jakiegoś DELLA XPS z W7, i co, koleżanka go wzięła. 4GB RAMU, itd, a u mnie tylko 2 GB. Robimy prosty test: odpalamy maszynę wirtualną, tą samą, u mnie już śmiga, a tam ledwie ekran logowania pokazuje. I to jest właśnie MAC! Nie pracowałeś, nie wypowiadaj się!
Za łatwy w obsłudze? Nie można se pogrzebać w bebechach? Nie ma gier :-)? Tylko ładnie wygląda? Taki drogi?
Nie chcesz nie kupuj, krytykuj konstruktywnie, a nie ale chu.....jnia bo to dla snobów i szpanerów. Nie narzekam, stabilny, cichy, wydajny, szybki, ale też z bajerkami (jak kamerka, pilocik), i co jestem zadowolony wykorzystuje do pracy i w domu nie zamienię już na pc bo o tych samych parametrach dno, a porządne programy na windowsa też kosztują(no chyba że się piraci haha).