Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Komentarze:

comments powered by Disqus

Komentarze archiwalne:

  • ~wolvverine
    [w odpowiedzi dla: OldEnt]

    należy pogratulować naszym pOsłom i ustawodawcom umiejętności logicznego myślenia,
    zabezpieczenie nie jest skuteczne jeśli można je obejść lub złamać tym samym żadna osoba która złamie zabezpieczenie lub je obejdzie nie jest narażona na karę, gdyż oznacza to że zabezpieczenie nie było skuteczne. skutecznego zabezpieczenia nie da się obejść ani złamać .
    No chyba że to prawo specjalnie zostało w ten sposób uchwalone, wtedy odszczekuję wstęp ;) i chyle czoło.

    08-04-2009, 18:57

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Menel

    "konsol go gier" błędzik:)

    08-04-2009, 20:07

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~czlowiek logika

    W polsce mamy prawo odtwarzac legalnie wykonana kopie CD na urzadzeniu do tego przeznaczonym. Jesli urzadzenie nie bedzie chcalo odtworzyc takiej kopii to mamy prawo zmodyfikowac je do takiego stopnia aby dalo sie na nim odtworzyc legalna kopie. I nie przejda tutaj pierdoly pana ktory przytoczyl ustawe z 94 roku mowiaca o LAMANIU zabezpieczen.

    Chcialbym dodac ze kopiujemy PLYTE a konsoli nie lamiemy poniewaz konsola nie posiada zadnych SKUTECZNYCH zabezpieczen "przed odtwarzaniem, przegrywaniem lub zwielokrotnianiem utworów". Poniewaz:
    1. Odtwarza nam orginalne gry + powinna odtwarzac legalne kopie. Jesli nie odtwarza legalnych kopii to zabezpieczenie nie moze byc uwazane za SKUTECZNE w naszym panstwie bo skuteczne to takie ktore pozwala odtwarzac jedynie orginaly + legalne kopie.
    2. Konsola nie przegrywa utworow
    3. Konsola nie zwielokrotnia utworow.

    Jesli chodzi o plyty to zabezpieczenia nie sa ani lamane ani obchodzone. Sa po prostu kopiowane razem ze wszystkimi danymi tworzac w ten sposob legalna kopie plyty.

    I niech nikt nie prubuje przeforsowac stwierdzenia ze przerabianie konsol jest nielegalne bo robi z siebie balwana. Nalezy precyzowac swoje wypowiedzi zeby ludzie nie musieli sie domyslac o co chodzi.

    PS @Logika. Nie zrozumiales. Osoba ktora otrzyma od kogos mp3 nie moze nikomu tego przekazac poniewaz nie posiada ani nie posiadala orginalnej kopii muzyki/filmu.

    08-04-2009, 22:15

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • dllhost
    m
    Użytkownik DI dllhost (12)

    Jaka bzdura - nikt nie "obserwował" internetu - zwyczajnie konkurencja go zakapowała - wystarczy spojrzeć na treść notki prasowej - jak gość przerabiał PSX'y to jest dla mnie bogiem bo ten sprzęt nawet nie dotarł do polski ("nasz" PSX to nie to samo co fabryczny model PSX), poza tym kto w dzisiejszych czasach przerabia PSone (PS1) ?? Przecież tych konsol już nawet kupić nie można. To samo tyczy się Xbox'a - Xbox 360 owszem, piraci się ale pierwszego X'a to już nawet bez przeróbki nie wepne do sieci bo MS olał wsparcie dla konsoli xD
    Ahh ta nasza polska policja..

    08-04-2009, 22:35

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • dllhost
    m
    Użytkownik DI dllhost (12)

    @człowiek logika

    Nowsze gry poza przeróbką konsoli wymagają jeszcze zpatchowania obrazu gry przed jej wypaleniem. Poza tym zapomniałeś o tym, że kupując konsole przyjmujesz i zgadzasz się z licencją producenta która mówi o tym, że NIE masz zgody na jakiekolwiek modyfikacje sprzętu. Tak więc przeróbka jest nielegalna niestety.

    08-04-2009, 22:38

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~raj

    @wolvverine: "skuteczne" zabezpieczenie w rozumieniu prawa to takie, co do ktorego nie istnieje *powszechnie znany* sposob jego obejscia lub zlamania. Tak wiec pierwszy kto lamie takie zabezpieczenie podlega karze, ale jezeli upubliczni np. w Internecie opis zlamania zabezpieczenia i kazdy potem moze to sobie zrobic, to zabezpieczenie przestaje juz byc "skuteczne" i tym samym jego lamanie przestaje byc karalne.

    @czlowiek logika: 1) przeczytaj rozdzial o dozwolonym uzytku w prawie autorskim. To czy mozesz komus przekazac pliki mp3 czy nie, nie zalezy od tego, czy posiadasz oryginalna kopie. Oryginalna kopia jest wymagana w przypadku *komercyjnego* uzycia (np. DJ ktory gra muzyke na dyskotekach). Dozwolony uzytek osobisty wymaga tylko tego, ze osoby ktorym przekazujesz muzyke, filmy itp. musza byc osobami pozostajacymi z toba w zwiazku rodzinnym lub towarzyskim. Nie jest wazne skad te muzyke czy filmy masz.
    2) podaj podstawe prawna definicji, ze skuteczne zabezpieczenie to tylko takie, ktore pozwala odtwarzac jedynie oryginaly lub legalne kopie. Niestety nie masz racji. Po pierwsze, o ile wolno ci skopiowac muzyke lub film, to program komputerowy (czyli m.in. gre) juz niekoniecznie, bo programy komputerowe sa wylaczone z dozwolonego uzytku. Skopiowac program wolno ci tylko wtedy "jezeli jest to niezbedne dla normalnego korzystania z programu" - kwestia interpretacji sadu, co to znaczy. Po drugie, istnieje sprzecznosc w prawie autorskim. Z jednej strony wolno ci wykonac legalna kopie np. filmu, z drugiej strony producentowi wolno stosowac "skuteczne" zabezpieczenia przed kopiowaniem, a jezeli takie zabezpieczenia zostaly zastosowane - Tobie NIE WOLNO ich obchodzic, gdyz jest to karalne! Tym samym efektywnie (niestety) zostajesz pozbawiony prawa do wykonania swojej legalnej kopii. Chcesz to sie procesuj z producentem, i pewnie nawet wygrasz, ale bedzie to proces cywilny, a za obchodzenie zabezpieczen grozi ci sprawa karna... :(

    09-04-2009, 00:24

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~realista katolik

    Czyli ta Policja słabo działa, skoro na allegro popełniane jest przestępstwo "na oczach wszystkich". Jednego złapią dla postrachu i tym sie kończy!
    Powinni ich karać ale za wysokie ceny (bo cóż to za filozofia chipa i scalaki cyną zasmarkać i wziąć za to "złodziejski" pieniądz.
    Policja w większości robi to czego nie trzeba (łapanie pijaków na rowerach, mandaty za piwkowanie, ściagnie za p2p (lipne filmy, muzyka i gry).
    Zresztą każdy pamięta jak mozna było w Polsce masowo kupować nie orginalne cartridże, gry na pc i amigę oraz konsole i to za "gruby pieniądz", a prawa szybo nie łatano. Tak samo było z przegrywanymi VHS'ami i kaseciakami, a także płytkami CD.

    09-04-2009, 10:22

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~kower

    Ludzie niech sie w tej sprawie wypowiedzą mądrzy - najlepiej prawnicy. Wiele firm w kraju świadczy takie usługi i modchipy są normalnie sprzedawane i reklamowane. W wielu krajach na świecie problem ten rozwiazano odgórnie, sądowo. W Wielkiej Brytani gdzie swoja siedzibę ma Sony Computer Entertainment Europe Limited sąd orzekł że sprzedaż modchipów jak i modyfikacje konsol są legalne i nie ma problemu. A u nas każdy mysli po swojemu, jedni że można , inni że nie można - niech raz to bedzie załatwione i koniec.

    09-04-2009, 13:49

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Max

    Moim zdaniem to konkurencja tą firmę podkablowała, jak to w interesach jeden donosi na drugiego, zero zasad czy honoru, liczą się tylko zyski. Sprawa będzie się toczyć b.długo, w końcu zostanie umorzona, firma w tym czasie zbankrutuje, a firma która na nią doniosła w czasie rozprawy (braku konkurencji) rozkwitnie...
    Takie donosy to codzienność podczas ostrej konkurencji na jakimś rynku, zatem i w tym przypadku mogło tak być...

    09-04-2009, 13:58

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~bolek

    Kurcze! ostatnio przerobiłem oryginalny przepis na jajecznicę - zapomniałem posolić... czy mam się już bać? to jakaś paranoja :)

    09-04-2009, 15:36

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~satman

    Jeśli ja kupię konsolę, to jest wyłącznie moja rzecz co z nią zrobię. Zapłaciłem za nią i jest moja a nie Sony. Nikt nie ma prawa zabronić mi przerabiania jej ani instalować do niej nie autoryzowanego oprogramowania. Mogę z nią zrobić co mi się żywnie podoba - najwyżej stracę gwarancję. Najwyższa pora, aby zwykły szary konsument zaczął walczyć o swoje prawa a nie jakieś wyimaginowane prawa posłów siedzących na garnuszkach dużych firm!

    09-04-2009, 17:22

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~czlowiek logika
    [w odpowiedzi dla: dllhost]

    Jesli zapis licencji mowi o tym ze nie wolno mi ingerowac w sprzet ktory kupilem to ten punkt zapisu licencji nie ma podstawy prawnej a co za tym idzie mozna go kompletnie zignorowac.

    Ludzie na prawde macie problemy z rozumieniem. Przez takich jak wy wlasnie ten kraj schodzi na psy. Interpretujecie zapisy na 1000 roznych sposobow podczas gdy istnieje tylko jeden sposob interpretacji ktory nie kolidowalby z obowiazujaca konstytucja. Ciezko wam zrozumiec ze jesli sa 2 zapisy mowiace "kradnij" i "nie kradnij" z czego "kradnij" jest w konstytucji to on obowiazuje bez wzgledu na wszystko. Pieprzycie trzy po trzy ze sie sluchac nie da

    09-04-2009, 19:38

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Henry

    A to ci ... nie wiedzialem, ze kupujac konsole w istocie ja jedynie dzierzawimy!
    Zenada.

    09-04-2009, 19:58

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Henry
    [w odpowiedzi dla: ~czlowiek logika]

    @czlowiek_"logika" - z logika towarzyszu miales w zyciu widac niewiele wspolnego.

    Konstytucja to nie prawo Mojzeszowe/Koscielne/Przykazan. Przerabianie konsoli kradzieza? bardzo interesujaca i daleko idaca nadinterpretacja polaczona z pieniactwem, nic wiecej. Jesli nie masz pojecia o prawie, to sie na ten temat nie wypowiadaj i nie zabieraj pasma ludziom myslacym.

    09-04-2009, 20:00

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~uświadomiony
    [w odpowiedzi dla: ~czlowiek logika]

    Przerobienie konsoli jest jednoznaczne ze złamaniem regulaminu gwarancji, czyli z jej utratą, nie stanowi jednak złamania prawa. Pewnie nic mu nie zrobią za przerabianie konsol, gorzej że znaleźli pirackie płyty i te dekodery.

    09-04-2009, 20:07

    Odpowiedz
    odpowiedz
RSS  
Chwilowo brak danych. Sprawdź później :)