Nawet jeśli, to czemu ministerstwo nie podało tej procedury?
Witam serdecznie!
Nie sądziłem, że jeszcze ktoś czyta ten temat, stąd opóźnienie z mojej odpowiedzi.
Otóż... DotPay w dniu 28 grudnia 2011 uznał pozew i w efekcie w dniu 29 lutego zapadł wyrok w którym Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał, postanowienie wzorca umowy za niedozwolone i zakazał wykorzystywania w obrocie z konsumentami postanowienia wzorca umowy o treści "Wszelkie spory, których Stronom nie uda się rozstrzygnąć polubownie, będą rozstrzygane przez Sąd Arbitrażowy przy Izbie Przemysłowo-Handlowej w Krakowie (Polska), zgodnie z regulaminem tego Sądu".
Dodatkowo obciążył spółkę DotPay kwotą 600 zł tytułem wpisu stałego od pozwu [...].
Także dodatkowo Sąd zarządził publikację prawomocnego wyroku w Monitorze Sądowym i Gospodarczym na koszt pozwanej spółki.
Dopiero ten wyrok otworzył mi (i wszystkim innym) możliwość złożenia pozwu przeciwko DotPay na zasadach ogólnych tj. w postępowaniu upominawczym, kwota od pozwu wynosi - jeśli nic się nie zmieniło - 30 zł (a nie kilka tysięcy gdyby sprawa odbyła się przed Sądem Polubownym IPH w Krakowie). Ponadto sądem właściwym do rozpatrywania tego typu spraw będzie sąd właściwy dla mojego miejsca zamieszkania (miejsca spełnienia świadczenia), a nie w Krakowie (jakieś 350 km ode mnie).
Stosowny pozew w tej sprawie zostanie złożony w najbliższym możliwym czasie, zwłaszcza, że DotPay wysłało mi 21 marca wezwanie do zapłaty z tytułu jakichś niezgodności. Wezwanie zostało wysłane do mnie drogą mailową o następującej treści:
"Szanowny Użytkowniku,
Uprzejmie informujemy, iż odnotowaliśmy niezgodności w saldzie na Państwa koncie w Serwisie Dotpay. Przyjęliście Państwo od Dotpay kwotę większą o 234.81 PLN, niż wynika to z faktycznie zrealizowanych transakcji. W związku z powyższym saldo Państwa konta w Serwisie Dotpay na dzień 19.03.2012 wynosi -234.81 PLN.
Zwracamy się z prośbą o wpłacenie kwoty 234.81 PLN na poniżej wskazany rachunek bankowy:" [...]
W tej chwili przygotowywana jest odpowiedź na ten mail. Natomiast, mogę powiedzieć, że ten mail nie ma ŻADNEJ mocy prawnej. Po pierwsze - jeżeli istnieje potrzeba skorygowania należności to w tym celu wystawia się dokument - fakturę lub rachunek korygujący z którego jasno wynika kto, komu, ile i za co jest winien i to w taki sposób aby strona wezwana do zapłaty mogła we własnym zakresie wstępnie sprawdzić i ocenić zasadność roszczenia. I dopiero ten dokument jest podstawą do dochodzenia roszczeń przez wierzyciela. Dochodzenia... nie oznacza jeszcze, że ta kwota w takiej wysokości rzeczywiście się należy. To wierzyciel ma udowodnić nie tylko fakt powstania długu, ale także podać i WYKAZAĆ W SPOSÓB NIEPODWAŻALNY dokładną jego wysokość.
Co mogę Ci poradzić? Hm... jak się domyślam nie jesteś prawnikiem? No bo tutaj potrzebna będzie Ci pomoc prawnika, który Ci pomoże. Ponieważ mój prowadzi już identyczną sprawę na moje zlecenie, to mogę Ci polecić swojego.
Czy te groźby sądem i komornikiem powinny robić na Tobie wrażenie? Nie wiem, ale nie sądzę. To oni mają obowiązek PRAWIDŁOWO powiadomić Ciebie o powstaniu długu. Trudno tu mówić o prawidłowym powiadomieniu z ich strony. Niemniej, prawdopodobnie sprawa będzie miała finał w Sądzie, bo albo Ty pozwiesz ich, albo oni - Ciebie.
Cały ten incydent możesz i powinieneś niezależnie od powyższego zgłosić do instytucji nadzorczej jaką dla DotPay'a jest Narodowy Bank Polski. Sprawę powinieneś opisać jak najbardziej szczegółowo, załączając wszelkie dowody i wysłać je nawet mailem na adres mailowy podany na tej stronie: http://nbp.p(...)ego.html
Swoją drogą - zapoznaj się ze wszystkimi informacjami zamieszczonymi na wskazanej stronie.
Ja mogę powiedzieć tylko tyle, że już dwukrotnie byłem wzywany przez NBP do złożenia stosownych wyjaśnień oraz przedłożenia dowodów na opisywane przeze mnie nieprawidłowości. Oczywiście zrobiłem to z zachowaniem należytej staranności. Tak więc... masz również tą drogę jaką jest skarga na postępowanie DotPay do Prezesa Narodowego Banku Polskiego. W mojej ocenie warto z niej skorzystać, bo w efekcie napływających skarg na działania DotPay, NPB przeprowadził kontrolę w tej firmie. Najwidoczniej DotPay doprasza się o kolejną... .
Jedno (tj. skarga do NBP) nie wyklucza drugiego (pozwu sądowego). Dlatego warto dodatkowo skorzystać z tej drogi.
Jednak zanim cokolwiek zaczniesz robić, to warto poradzić się prawnika. Chodzi o to abyś nie popełnił jakiegoś błędu np. proceduralnego.
skutki szerzenia nieprawdy,i lizusowstwo ponoć polskich elit władzy przynosi owoce :(.
http://nieza(...)usza-mak
a mówią że teorie spiskowe nie istnieją :(.
Za rok pisać będą że to Polacy są odpowiedzialni za holokaust,drugą wojnę światową - doczekaliśmy się.
Street View to taki "Wielki Brat" dla grubasow w fotelach co im sie nie chce dupy ruszyc i zobaczyc cos naprawde . To nie ma nic wspolnego z mapami , wielka kicha !!!
Wystarczy wyslac mail na ceidg_(at)_mg.gov.pl o tresci: Informuje ze adres email aaa_(at)_bbb.ccc jest zarejestrowany i uzywany przez Xxx Yyy i wnosze o sprostowanie wpisu (ew podac NIP) w ktorym ten adres zostal omylkowo wpisany. Podpis Xxx Yyy - adres zam.
Producenci antywirusów muszą znajdywać co jakiś czas takie niusy, bo przecież próbują wmówić użytkownikom osx że potrzebują zabezpieczenia... :) Za chwile Kaspersky odnajdzie lukę w zabezpieczeniach polegającą na pobieraniu danych o userze po przekopiowaniu aplikacji do folderu Programy.
Poza tym wydaje mi się, czy domyślnie OSX pokazuje rozszerzenia wszystkich plików i tylko windows taką chorą opcję ukrywania wprowadził? Nie wiem, bo używam mojego OSX już 3 rok bez reinstalla i nie wiem jaka jest standardowa konfiguracja... :)
Dywan na dole, wódka na stole.
Dziś się bawimy, bo Twoje
urodziny obchodzimy.
Dziś prezenty wręczymy,
ładny wierszyk ułożymy,
byś się śmiała i dobry humor miała.
Dużo miłości a mało złości i
dom zawsze pełen dobrych gości.
Tego Ci dziś życzę i
sto lat krzyczę.
Serdeczne życzenia urodzinowe
Ja w sumie też nie wiem po co ten news.W dodatku kolejny. Takie powinny być oznaczone jako reklama tak na pół ekranu.
To przecież żaden wirus :D
Użytkownik sam musi go świadomie pobrać i własnoręcznie zainstalować - takiego wirusa to ja mogę napisać w pięć minut w zwykłym bashu.
To tak samu jakby ktoś ci przesłał TeamViewer z podmienioną ikonką.
Świat w/g Mhroczny_Szyderca:
Na Windowsa masz ponad 2.000.000 różnego śmiecia - ale to nie szkodzi bo Mac ma aplikację do robienia zdalnych screenshotów. A to znaczy, że Windows i Mac mają taki sam poziom bezpieczeństwa. :D