No to jednak nie mam schizofrenii! Bo ja też "...jednoznacznie wspieram ochronę praw własności intelektualnej, (ale też JEDNOZNACZNIE jestem za) ochroną również (a może przede wszystkim!!!) podstawowych praw i wolności..." i też uważam, że w tym całym ACTA "...jest zbyt wiele zapisów, w których brakuje klarowności i pewności co do tego, jak będą wdrażane w praktyce...", czyli jest to prawo JEDNOZNACZNIE wdrażane w interesie korporacji wspieranych przez "bandę lajerów" przeciwko jednostce! Cieszę się, że liberałowie (ci prawdziwi!!!) w PE są tego samego zdania.
"Wreszcie, kraje będące głównymi źródłami podrabianych dóbr nie są stroną porozumienia..."
Jakiś czas temu już to zauważyłem. Dobrze że, przynajmniej niektóre, "mądre głowy" w Brukseli też w końcu na to wpadły. Jak tak dalej pójdzie, to aż "strach" pomyśleć na co mogą wpaść za następne kilka miesięcy, albo już po ratyfikowaniu, przyjęciu ACTA. Np. że całe ACTA to wynalazek "by i for" amerykański biznes rozrywkowy, albo "nawet" że cały proces powstawania ACTA i osoby za niego odpowiedzialne, powinny być osądzone.