"Odrobina ostrożności nic nie kosztuje,"
Wolne żarty. A czy pan redaktor zanim napisał to zdanie zadął sobie pytanie dlaczego tak jest? Bo producenci lecą w kulki i w Polsce sprzedają drożej niż w Niemczech. Dlatego opłaca się sprowadzać sprzed poza oficjalną siecią dystrybutora. I ta "odrobina ostrożności" kosztuje nas i to dużo - musimy kupić identyczny sprzęt tylko drożej bo tak sobie wymyślił dystrybutor!
Dokładnie. Co to za gadanie, że nie naprawią sprzętu kupionego np. w Niemczech? Robią nas w ciula! Trzeba takie firmy piętnować, ogłaszać gdzie się da i bojkotować!
Bardzo niestety popularny (z niewiadomego mi powodu) sklep morele.net tak właśnie robi. Kupiłem lustrzankę Canona i byli na tyle bezczelni, że nie dołączyli w ogóle polskiej instrukcji (a nawet angielskiej, bo sprzęt był wyraźnie na kraje niemieckojęzyczne). Gorąco odradzam.