Sorry, ale to mydlenie oczu. Legalne pliki, będą w sposób naturalny występowały w czołówce statystyki ściągnięć na plik bo... są legalne. Co za tym idzie, można je zamieścić pod prawdziwą nazwą, niezaszyfowane, dostępne dla całego świata pod jedną nazwą i nikt ich nie skasuje na żądanie. Tymczasem, np. kopia jakiegoś przeboju filmowego będzie występować w bardzo wielu kopiach, pod różnymi nazwami znanymi najczęściej na kilku forach i co jakiś kasowanych, by pojawić się w pliku o innej nazwie, lub na innym koncie. Ot takie ściąganie "rozproszone". Więc niech nie wciskają kitu, że chcieli być legalni tylko źli użytkownicy nadużyli systemu. To był dobrze zorganizowany, piracki biznes ale wygląda na to, że się kończy.
ps. wolność w necie: tak, mafia (w sensie dosłownym): nie
Czytam tak te rózne doniesienia i mam wrażenie,że mafia zamiast nakotyków,prostytucji,handlu bronią,znalazła sobie zarobek w branży IT.Wszyscy,którzy szkodzą ich interesom są zwalczani i to nawet przy pomocy rządu USA.Prawa patentowe też sa podporządkowane tej mafii?Czy USA to rzeczywiście demokratyczny kraj?