W kazdej kulturze sa jakies zasady i zycie w tej kulturze - w teorii - oznacza ich akceptacje. Z tego punktu widzenia ten pan zlamal te umowe i wkroczyl w sfere uczuc innych ludzich.
Z drugiej strony powszechnie uwaza sie, ze zachodni model demokracji, wolnosci i swobod obywatelskich, w tym wypadku wolnosci slowa, jest nadrzedny w stosunku do kulturowych uwarunkowan danego regionu, gdyz uwzglednia wolnosc jednostki do dzialania.
Istnieje takze problem religii jako takiej, czestego radykalizmu i fundamentalizmu zwiazanego z religiami, ktory ogranicza swobody jednostki.
Mysle, ze niezmiernie trudno orzec w tej sytuacji czy reakcje na czyn tego pana i jego czyn w ogole sa uzasadnione.