@Kierchu Całkiem abstrahując od mojego zdania na temat legalności samego faktu, jak i domniemanej straty, którą ponoszą podmioty produkujące filmy, gry, czy co tam jeszcze wymieniłeś - takie obnoszenie się z tym nie służy sprawie. Wkładasz do rąk strony przeciwnej argumenty, które wykorzystają forsując rozwiązania, które stanowią stokrotnie większe zagrożenie, niźli ograniczenie pobierania niektórych materiałów z sieci. Bo i nie o walkę z tzw. 'piractwem' tutaj chodzi.
I nie jest prawdą, że Cię nie namierzą. Przynajmniej zakładając, że nie tunelujesz całego swojego ruchu przez serwer znajdujący się w kraju, co do którego masz absolutną pewność, że nie udzieli pomocy prawnej polskim władzom, w momencie kiedy te zgłoszą się doń z prośbą o udostępnienie danych 'strasznego pirata', który pobierał odcinek serialu za pośrednictwem np. torrenta. A i takie czysto hipotetyczne rozwiązanie nie daje Ci absolutnej pewności.
maniosss cwaniaczku, a wpadłeś na to, że sama podła i kłamliwa reklama w parszywym, animowanym banerze zajmuje 1 MB spokojnie? A takich ścierw jest mnóstwo. Otworzysz 100 stron po jednej takiej reklamie i masz 100 MB tylko na reklamach! Zacznij myśleć!
A ja np. uwielbiam całymi dniami słuchać radia internetowego (np. di.fm, sky.fm - najlepsze rozgłośnie świata) i to niekoniecznie siedząc przed komputerem. A takie radyjko pobiera standardowo 16 KB na sekundę! W ciągu godziny to już 57 MB! A teraz policz sobie choćby 3 godziny dziennie takiego radia przez cały miesiąc. Wychodzi bagatela 5 gigabajtów na sam strumień danych radiowych w kiepskiej jakości 96 Kbit!
Nie ośmieszaj się. 1 GB na miesiąc dobry był za komuny, gdy strony internetowe były pisane tylko w htmlu i nie zawierały reklam, tylko sam tekst i jakiś mały obrazek jpg ewentualnie o wymiarach 100x200 pikseli. Naucz się myśleć.
makhan dobrze prawi.
Zapomnieli dodać ile zapłacił za te 419 GB. Żeby się nie okazało że te 5 tys. $ nagrody nie wystarczy na rachunek :)