Może by tak zamiast jak zwykle od (!) strony, zacząć od normalnej strony ?
Jak jest:
- najpierw tłamsić przedsiębiorców różnymi prawami, czy to już obowiązującymi, czy nowymi jak ACTA, SOPA, a później rzucać różne "ochłapy",
Jak powinno być:
- nie tłamsić, ale i ograniczyć pomoc, wtedy "co ma pływać, będzie pływać" i zmniejszy ilość różnego rodzaju cwaniaków.