Bzdury piszecie. Sytuacja taka jak w empiku jest podobna do takiej, gdy z ceny naklejonej na samochodzie odpadnie jedno zero. Był to błąd operatora, awaria albo włamanie - bez znaczenia. Intencje "kupujących" były oczywiste - "pier*nęli się, trzeba szybko brać, ale fajno!". W każdym razie osoby roszczące sobie prawa do "kupionych" w ten sposób produktów nie mają w sobie za grosz uczciwości (której teraz się tak głośno domagają).
Nie wiem, czy empik teraz oddaje pieniądze ORAZ dodatkowo bony 50zł - jeśli tak, to i tak daje oszustom więcej niż musi.
System nie myśli samodzielnie. Żeby mógł pojawić się błąd, musi zadziałać człowiek - pracownik firmy.
Swoja drogą, jeśli DI zechciałby się dowiedzieć - czy ta 'rekompensata' wynika z tego, że ludzie przelali pieniądze, a Empik nie chce zwracać gotówki, czy też poza zwrotem gotówki kupujący otrzymają dodatkowo bon - byłoby miło.