Widzicie to jest ciekawostka ze Google maps udaje się chwycić za dupę i się robią grzeczni a facebook nie. Ale to pewna forma sprytu bo jak by Google nie miało w Polsce oddziału infrastruktury itp można było by im skoczyć. Polska infrastruktura jest wykorzystywana do przesyłania danych do facebooka. Problem GIODO jest taki ze nie ma gdzie zrobić kontroli ;).
Już czas, aby Polska zbudowała swój narodowy firewall, który pozwalałby na odcinanie zagranicznych serwisów, łamiących Polskie prawo i nie uznających jurysdykcji polskich sądów.
Facebook jak zwykle kombinuje. Robi wersję swojego portalu po polsku, reklamuje go tutaj i zgarnia kasę od polskich firm, które się tam reklamują. Jednocześnie za nic nie bierze odpowiedzialności, bo w przypadku konfliktu mało kogo będzie stać, aby jechać do USA, wynająć tam prawnika i toczyć proces. Pytanie czy obywatel Polski może w ogóle wytoczyć proces w USA. Być może nie ma takiego prawa, co oznaczałoby, że Facebook dla polskich użytkowników stoi ponad prawem.
No akurat GIODO w tym wypadku ma rację i powinieneś się cieszyć, że się tym interesuje.
Jakbys sam zakładał portal społecznościowy to byś się wkurzał, że musisz spełnić kryteria, wymagane przez GIODO, a tymczasem inny portal ma to w dupie.
Mamy takie samo prawo do ochrony własnych danych osobowych, jak kraj z którego FB pochodzi. Jeśli ktoś tego nie rozumie to jest delikatnie mówiąc baranem.