Wydaje mi się, że w dłuższym czasie powinno to usprawnić pracę urzędów. Osoby niekompetentne polecą na bruk (jeśli szefostwo-kolesiostwo będzie ich kryć, to też wylecą) i będą miejsca pracy dla najlepszych, w tym absolwentów wszelkich uczelni administracji państwowych.
Tytuł jest nieprawdziwy! Co za rzetelność dziennikarska! Nie za BŁĘDY będą karani urzędnicy, a za złamanie prawa. A to już nic nowego. To dlatego będą zawiadomienia do prokuratury.
JEŚLI URZĘDNIK ŚWIADOMIE ZŁAMIE PRAWO to może dostać karę finansową, ale też nie zawsze (są warunki). Co w tym dziwnego? I tak powinno się za to karać.
Po drugie - za brak decyzji, która POWINNA BYĆ WYDANA, czyli za niewykonywanie obowiązków też będzie kara - czy tu też jesteśmy zdziwieni?