Ogólnie nie jest źle, ale wkurza mnie jak inni po rozliczeniu sie przez e-deklaracje dostają zwrot po 7 dniach - tak po 7 dniach, a mnie od 2008 roku zwrot przychodzi dokładnie po 3 miesiącach w ostatni możliwy dzień skarbówka robi mi przelew. Jak składałem osobiście to zwrot podatku miałem maksymalnie w 10 dni, wiec czy te e-deklaracje takie są idealne i dlaczego jedni dostają zwrot praktycznie od razu, a inni na ostatnią chwile to sobie sami odpowiedzcie. Rozliczam sie ze znajomymi i pity wysyłamy wszyscy w ten sam dzień, wiec teoretycznie powinienem miec zwrot tak samo jak inni.
Co jak co, ale od tej instytucji tego typu aplikacji, i to jeszcze w wersji dedykowanej dla linuksa (bez konieczności używania np. Wine), to się nie spodziewałem. A tu widzę, że jednak da się i w tym znaleźć minusy... Fakt, używam Gnome :) ale jakoś wersji konsolowej e-deklaracji sobie nie wyobrażam... Pozostaje mieć nadzieję, że po przekroczeniu takiej bariery, jaką jest zauważenie innych niż Windows systemów operacyjnych, zapewnienie wsparcia dla innych GUI to będzie już przysłowiowy pikuś :)