w przypadku polskiego rynku obowiązkową domeną jest ".pl", a nie ".com".
Nie zgadzam się co do unikania myślników.
Myślnik elegancko rozdziela dwa słowa. Przykład NK... Wyobraźcie sobie ten adres bez myślnika... Sam posiadam domenę z myślnikiem i bardzo ładnie to wygląda, a do tego myślnik pełni rożne role, nie tylko rozdzielające dwa słowa, gdzie się przyjęło w internecie zastępować spacje - lub _.
dokladnie. Myślnik można stosować kiedy nazwa bez jest już zajęta a koniecznie chcemy daną frazę ująć w domenę. W innym wypadku to kompletna bzdura.
NK to świetny przykład tego co powinno się robić jeśli koniecznie właściciel strony chce domenę z myślnikiem - wykupywać dwa warianty - z i bez.
"Obowiązkową? A z czego ten obowiązek ma wynikać?" - z tego, że jeśli ktoś wpisuje adres strony z pamięci to zawsze pierwszą końcówką jaką wypróbuje będzie .pl
Artykuł co najmniej idiotyczny, kto to pisał, jakiś laik wychowany na Chipie?
zwłaszcza 6 kluczowych zasad dobierania nazwy domeny - barwne dosyć
2. Chwytliwa i zapadająca w pamięć nazwa.
3. Łatwość wymówienia i zapisu (unikać zwłaszcza zagranicznych wyrazów o skomplikowanej pisowni, jak np. cappuccino).
a google? trudno wymówić i nie wiadomo jak napisać. Ciekawe. Yahoo ? Też nie najłatwiejsze. A mimo to, są to dwie chyba najpopularniejsze strony.
4. Jasne skojarzenie z konkretną marką i odniesienie do zawartości strony.
tak, google coś o tym wie. Tak samo jak Amazon czy Allegro, ich nazwy mówią same przez siebie, co pod tymi adresami znajdziemy.
Litości!
Reszty nawet nie chce mi się komentować, totalny stek bzdur!