Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Komentarze

do: Blogi w odwrocie?

Komentarze:

  • ~JesusMaria

    Nie rozumiem idei mikroblogów. Ale skoro nie wiadomo o co chodzi, to musi chodzić o pieniądze.
    To na zwykłym blogu nie można napisać notki do 140 znaków?
    Ktoś musi wpaść z pomysłem na nowy serwis aby sztucznie to na ludziach wymuszać?

    Kolejny serwis, to pewnie będzie word.com
    Do wykorzystania 5 słów.

    "robię kupę, później miasto, elo"

    Będzie można przesyłać notki głosowe (bo palce się męczą) a system sam będzie zamieniał je na słowo pisane.

    Krok dalej, to serwis w którym jeden wpis = jedna emotikona, przedstawiająca nasz nastrój. Oczywiście emotikona w pełni konfigurowalna, można dodać włosy, wąsy, makijażyk itd.

    10-02-2010, 17:57

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~godlark

    Tak jak kolega napisał wykruszyły się słabe blogi, wykruszyły się głównie prywatne blogi nastolatek, które przeniosły się ze swoją działalnością na Twittera, Blipa,,,

    10-02-2010, 14:39

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • Jony
    m
    Użytkownik DI Jony (70)

    Blogi, które nie wnosiły nic ciekawego przeniosły się na microblogging - większa szansa na dotarcie do odbiorcy. Blogi tematyczne, które posiadają już swoją społeczność nie przejdą na platformy microblogowe ze względu na ich ograniczenia techniczne i zupełnie inną filozofię działania.

    10-02-2010, 14:30

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~Henry

    "Twitter, Facebook i SMS zdają się zastępować blogi. Przynajmniej wśród młodszych użytkowników sieci, którzy niezbyt są z nimi zżyci."

    no nie dziwota, skoro nastały czasy analfabetow jezykowo-intelektualnych - 'pokolenie 140 znakow'. Zenada. Pozostale zwierzeta wiecej od nich mysla.

    10-02-2010, 11:46

    Odpowiedz
    odpowiedz
  • ~madaga scar

    Zgadzam się, kiepskie blogi odpadają, zostają te które rzeczywiście mają coś ciekawego do przekazania.
    Nastąpił naturalny podział pomiędzy pierd*łami typu twitter-naszaklasa, a bogatymi w treść blogami.
    I bardzo dobrze, teraz wchodząc na jakiegokolwiek bloga wiem, że warto tam wejść i coś interesującego przeczytać, a nie widzieć w kółko info typu: "moja dzidzia zrobiła kupkę" albo "idę z mężusiem pod kołderkę".

    10-02-2010, 11:02

    Odpowiedz
    odpowiedz
RSS  
RSS  
Chwilowo brak danych. Sprawdź później :)